Loading...

Czy przerwać nowennę? | Forum Nowenny Pompejańskiej

Lokalizacja tematu: Forum » Różaniec » Mam pytanie o...
Iza
Iza Lis 27 '14, 09:46

Kochani, odmawiam dwie nowenny równocześnie. Jest ciężko, gdy odmawiałam jedną czułam,że bardziej się do tego przykładałam,a teraz z obawy,że nie zdążę do wieczora modlę się za szybko. Intencja w tej drugiej nowennie nie została wysłuchana,mąż mojej znajomej zmarł. Czy mogę teraz przerwać tę nowennę? Gdzieś tu doczytałam, że ktoś w podobnej sytuacji zmienił intencję i zaczął się modlić za duszę tej osoby. Ale nie wiem czy nie lepszym wyjściem byłoby modlić się za niego codziennie inną, krótszą modlitwą, a bardziej się do tego wszystkiego przykładać?

Edytowany przez Iza Lis 27 '14, 09:46
Dorota
Dorota Lis 27 '14, 17:17

Ja,  Izo będąc na Twoim miejscu tym bardziej bym się przyłożyła. Bóg jest bowiem Panem Czasu i Przestrzeni, dla Niego nieważne kiedy się modlę. On wiedział o co się modliłam, ba ...nawet wiedział , że podejmę intencję  , która choć nie po mojej myśli,się spełniła, bo inna  była Jego wola .   Uznałabym, że moja modlitwa  była bardzo ważna dla tej osoby , więc czemu bym jej  miałabym nie skończyć? Ona  jest cała ważna dla tej osoby również teraz.  Po śmierci tej osoby tym bardziej  modlitwa ta jest potrzebna.

Ale o tym, jak poważnie traktuję modlitwę decyduję ja sama. , podobnie Ty...Natomiast z drugiej strony wiem, że modlitwa moja na przymus  nic nie da, bo nie będzie pochodziła od serca. Zajrzyj więc w swoje serce,  nie zmuszaj się do modlitwy, za ewentualne przerwanie Nowenny przeproś Boga i podejmij jakąś krótszą. Obciążanie się modlitwami skutkuje właśnie tym potem, że  z nami się dzieje źle.

Miałabym obawy , że Pan mi wkrótce pokaże , że żadna moja intencja się nie spełnia, bo np. ukochany mój  nagle się ożenił itp.itd.. Jesteśmy jednak tylko ludźmi, więc koniecznie przeproś  Pana Boga i Maryję , jeśli przerwiesz Nowennę, przebacz też sobie, że nie podołałaś. .

Iza
Iza Lis 27 '14, 19:03

Ale przecież nie mogę modlić się jak do tej pory w intencji powrotu tego człowieka do zdrowia skoro umarł. Mam mętlik w głowie :-(, może jeszcze ktoś napisze co o tym myśli.

Ola
Ola Lis 27 '14, 19:13

Ja bym przerwała, ale automatycznie zaczęła nową, z nową intencją. Bo czytałam gdzieś tu na forum, że do końca nowenny intencja ma być ta sama.

Edytowany przez Ola Lis 27 '14, 19:13
Ola
Ola Lis 27 '14, 19:38

Ja bym jednak chciała tę kwestię zmiany intencji pociągnąć. Czyli jeśli w trakcie nowenna nie ma możliwości spełnienia się tak jak prosi się w intencji to można chyba przerwać i zamiast tego zaczać nową, w zmienionej intencji? Samo przerwanie dla przerwania to dla mnie inna sprawa niż przerwanie żeby zacząć nową, w zmienionej intencji. Bardzo mnie ciekawi Wasza opinia na ten temat. Bo też uważam, że np. modlitwa o zdrowie kogoś kto nie żyje jest bez sensu, a przecież intencji nagle zmienić nie można z tego co już tu doczytałam.

Dorota
Dorota Lis 27 '14, 20:13

Hmm czym jest zdrowie dla zmarłego...? Dla mnie   ta modlitwa będzie przyczynieniem się do  uwolnienia tej osoby z czyśćca, oznaczać będzie dla mnie to samo co zdrowie na ziemi .. Życie nie kończy się bowiem tu na ziemi.

Podałam tu inny przykład z ukochana osobą nie bez celu bynajmniej.  Nowenna Pompejańska to nie jest modlitwa , która podejmuję w jeden dzień, ona trwa 54 dni. Ale podejmując ja składam  Bogu swoistego rodzaju obietnicę i On przyjmuję tę modlitwę  od razu w całości, a nie w części.  Dlatego też w takiej modlitwie ważne jest rozeznanie intencji, przemodlenie jej najpierw. Kiedy jednak zdecyduję się i podejmuję modlitwę za konkretną osobę, to już nie ma przeproś dla mnie , czynię to z wiarą i  modlę się z mocą, ufając , że Pan wszystko może odmienić, a więc w tym i moje i ukochanej osoby serce . Owoce modlitwy , które  chce dać nam Pan mogą być dla nas niewyobrażalne.

Tyle, że nasze ludzkie myślenie jest inne od Bożego. Jeśli więc  przerywam Nowennę ,  to przepraszam Boga i siebie za słabość swoją. .

aneciak
aneciak Lis 27 '14, 21:15

o tym samym co Dorota pomyslalam:) tylko nie umialam tego tak logicznie napisac:)

 

Olu to ze w trakcie NP okolicznosci nie swiadcza by ona byla wysluchana jak chcemy nie znaczy to ze Bog nie moze nic z tym zrobic Bog jest Wszechmogocy! a co do tego ze nie mozna modlic sie o zdrowie dla zmarlego... no wlasnie ten czysciec...

Edytowany przez aneciak Lis 27 '14, 21:19
Ilona
Ilona Lis 27 '14, 21:23

Zgadzam się z Dorotą. Nowennę dokończyłabym. Przecież dla katolika śmierć jest początkiem życia wiecznego. Skoro modliłaś się o jego zdrowie, to on u tronu Ojca będzie tego zdrowia potrzebował, duchowego. Może on tej modlitwy potrzebuje teraz bardziej niż jak żył na tym świecie. Możesz mu pomóc, a właściwie jego duszy :)

 

Dorota
Dorota Lis 27 '14, 21:55

Ja myślę, że  trzeba pozwolić podjąć decyzję w tej kwestii Izie, nie nakłaniać jej ani w tę ani w inną stronę. Iza powinna dokonać  wyboru w swojej wolności. Najlepiej gdyby to sama rozeznała z Panem .

Iza
Iza Lis 29 '14, 13:14

Przepraszam za nieobecność, miałam mnóstwo problemów. Miałam jeden dzień wątpliwości,ale podjęłam jednak decyzję o kontynuowaniu tej drugiej nowenny a wczoraj utwierdził mnie w tym przekonaniu pogrzeb tego mężczyzny,za którego się modliłam. Tyle, że mocno za to zapłaciłam, ja i cała moja rodzina. Jesteśmy i tak w bardzo trudnym położeniu,  o wyjście z tej ciężkiej sytuacji proszę w swojej pierwszej nowennie. A wczoraj spadły na nas kolejne ciosy. Tak jakby decyzja o wytrwaniu w obu nowennach zezłościła szatana i ten cały gniew na nas wczoraj wylał :-(  Dokończę te modlitwy bo cała nadzieja w Bogu i Maryi ale zaczynam bać się naprawdę bo widzę, jak nieszczęścia zamiast znikać kumulują się i rozszerzają się na kolejne aspekty życia. Problemem są już nie tylko finanse i tragiczna sytuacja materialna ale widzę, że ktoś nastawia nas przeciwko sobie, że kochający się ludzie zaczynają skakać sobie do gardeł i wreszcie, że pojawiają się jakieś choroby i wypadki.

Mam wrażenie, że wraz z pojawieniem się w naszej rodzinie pewnej osoby zamieszkał wśród nas diabeł. A może on właśnie siedzi w tej osobie? Nie wiem, jeśli ktoś miał do czynienia z kimś, czymś podobnym, proszę, niech się odezwie.

A może był już taki wątek na forum?

Edytowany przez Iza Lis 29 '14, 13:22
aneciak
aneciak Lis 29 '14, 13:30

Kochana, przy nowennie moga kumulowac sie problemy i wiekszosc osob tego doswiadczyla i doswiadcza. Ale wszystko sie pouklada, zostawiasz swoje problemy w najlepszych rekach, w jakich moglabys zostawic, wiec ufaj powtarzaj "Jezu ufam Tobie" "Jezusie Chrystusie, Synu Dawida, ulituje sie nade mna" powtarzaj to non stop albo chociaz samo "Jezu".

Jesli czujesz, ze szatan atakuje przez osoby, blogoslaw te osoby! Blogoslaw wszystkich, blogoslawienstwo ma ogromna moc!