Problem z miłoscią | Forum Nowenny Pompejańskiej

Przeczytałam wszystkie wasze komentarze i nie mam zielonego pojecia czy na wszystko odpisze heh tyle tego było ale fajnie ze mozna podzielic sie swoimi racjami i problemami. No wiec co do tego jak napisała Ola ze moze trzeba czekac dłuzej jezeli po pierwszej nowennie nic sie nie dzieje, trzeba modlic sie dalej nowenna to nie koncert zyczen:) Ja na przykład modliłam sie o swoje zdrowie i wiecie kiedy została uzdrowiona?.... dopiero po 3 nowennie w tej samej intencji.... czyli to nie tak ze wszystko od razu musi sie zmieniac ale trzeba czasu Bog wie kiedy i jak ma sprawy rozwiazac i jak one maja sie potoczyc ....cierpliwosci:) Zaczne nowenne na pewno w intencji miłosci ale jeszcze nie wiem jak ja sprecyzuje:) wiem tylko ze podczas odmawiania jest na prawde ciezko ale wiem ze Bog słucha wszystkich i Jjego Matka i na pewno bedzie dobrze:) Luko, bardzo podobał mi sie Twoj cytat zupełnie masz racje! Prawdziwa miłosc  poznaje sie nie po jej sile ( czyt. motyle w brzuchu itp...) tylko po czasie Jej trwania:) dzieki wielkie za wypowiedzi rozjasniło mi troche to moj umysł :) Bo wiecie ze moje mysli caly czas kraza wokoł jednego chłopaka:)