Rozpoczęłam niecałe 2 tygodnie temu Nowennę Pompejańską. Już 2 raz, ponieważ kilka dni wcześniej niestety przerwałam poprzednią odmawianą w tej samej intencji...
Kilka już razy podczas odmawiania jej zasnęłam... Zazwyczaj rozpoczynając ostatnią (3) część. Ze 2 razy obudzilam się jednak i dokończyłam... W większości przypadków niestety budziłam się dopiero rano.
W związku z tym mam pytanie...
Czy muszę zaczynać nowennę od nowa, czy pomimo wszystko jest ona ważna...
Dodam, że każdego dnia pojawia się wiele przeciwności i trudności w jej odmawianiu... I nie wiem... Czy ona jednak wciąz jest ważna, czy muszę jednak probować kolejny (już w sumie byłby to 4) raz?...