Jak odmawiać nowennę pompejańską? | Forum Nowenny Pompejańskiej

 

Witaj:)

http://pompejanska.rosemaria.pl/jak-odmawiac-nowenne-pompejanska/

Tu jest instrukcja, to jest portal powiązany niejako z tym .

Co do modlitw dodatkowych, można odmówić np. Pod Twoją obronę, obowiązku raczej nie ma , ale zwykle przy odmawianiu Różańca ona występuje..

Dzień liczymy od wstania do ułożenia się do snu zwykle, o tyle jest jedynie niezbyt dobre odmawianie po północy, ponieważ może nam się zdarzyć zasnąć.Nie jest to natomiast błędem, jeśli wytrwamy. Nie musisz odmawiać od początku więc.

 

Modlę się dokładnie wg tej rozpiski :-) Bardzo dziękuję za szybką odpowiedź.Wszystkiego dobrego.

To jeszcze jedno pytanie. Wskazówki w "instrukcji", którą w linku przytoczyła  to Dorot, zrozumiałem, że modlitwę błagalną/dziękczynną odmawia się dopiero po odmówieniu wszystkich część różańca. Jednak wczoraj przeczytałem, że trzeba ją zmówić trzy razy - po jednym po każdej części. Jak powinno być poprawnie? Dziś jest 10. dzień dziękczynnej części mojej nowenny i boję się, że nie odmawiałem jej dobrze...

Wiesz co, właśnie jedni mówią tak a drudzy tak, ja odmawiam po każdej i na twoim miejscu też bym tak odmawiała, ale myślę że Matka Boża wysłucha twoich modlitw bez względu na opcję że tak to ujmę - możesz poprostu zacząć od następnego dnia odmawiać modlitwę błagalną po każdej części dla świętego spokoju. 

Pamiętaj, że Matka Boża nie jest formalistką - ważne że te modlitwy odmawiasz, myślę, że Ona i tak wysłucha ich o ile to jest zgodne Wolą Bożą.

Od dziś będę odmawiał modlitwę po każdej części różańca. Dziękuję Ci za odpowiedź.

Nie ma za co :) - i pamiętaj, Matka Boża nie czeka aż skończymy całą nowennę - Ona bierze się mówiąc lapidarnie "do roboty" od razu, chociaż wiadomo że nowennę skończyć trzeba. 

Powodzenia, wytrwałości i Bożej opieki :)

Nowennę skończę na pewno. I na pewno zacznę też nową, w kolejnej intencji.

Ostatnio myślę nad tym działaniem od razu. Wierzę, że Maryja pracuje, jednak efektów mojej modlitwy jeszcze nie widzę (choć do końca nowenny pozostało mniej niż dwa tygodnie). Może nie potrafię ich dostrzec, może muszę poczekać, a może wola Boża jest inna. Nie wiem. Wiem jednak, że jakieś skutki nowenny, prędzej czy później się pojawią - wierzę w to.

Chciałbym się też dowiedzieć jakie są Twoje/Wasze sposoby na koncentrację przy odmawianiu różańca. Z tym mam ogromne problemy, w czasie odmawiania tajemnic nie zawsze potrafię je rozważać, odnosić do własnego życia, często moje myśli uciekają w stronę codziennych spraw.

Matka Boża bezustannie modli się w intencji wszystkich Bożych Dzieci, także możesz być spokojny, i tak jak mówisz - Pan Bóg każdej modlitwy wysłuchuje, w swoim czasie, we właściwy dla Niego sposób, ale co do tego że w jakiś sposób wysłucha możesz być w 100% pewny. 

Ja robię przerwy między nowennami - ostatecznie te 54 dni modlitwy to jest konkretny wysiłek modlitewny, trzeba nabrać sił zanim się zacznie (zwłaszcza jeśli np trafi się cięższa intencja typu czyjeś nawrócenie albo ułożenie jakichś spraw egzystencjalnych). 

A co do reszty twojego pytania - każdy ma rozproszenia, to jest jeden z tych elementów, które towarzyszą nam w tym życiu (na tym świecie nie ma nic idealnego, tak już poprostu jest). Ja wyszukuję sobie jakieś rozważania, które do mnie przemawiają - czy to w internecie, czy w formie papierowej w księgarni Katolickiej, to już zależy co komu leży, poza tym mam swoje miejsce na modlitwę, taki cichy zakątek w którym nikt mi nie przeszkadza. Dobrze jest prosić Ducha Świętego o pomoc w koncentracji, dobrze jest też wyciszyć się przed modlitwą - starać się odsunąć od siebie wszystko to, co dotyczy codziennych spraw na czas jej trwania.

Ja np zanim zacznę się modlić klękam przed obrazem Serca Pana Jezusa i kilka minut wpatruję się w Niego, starając się oczyścić moje wnętrze ze wszystkiego co nie jest związane z modlitwą, i po paru minutach takiej kontemplacji sięgam po różaniec. 

Reszta to już chyba praca nad sobą - wiadomo, że są ludzie z lepszą i gorszą koncentracją, jednym przychodzi ona łatwiej innym trudniej, trzeba ją trenować i nie zrażać się jak nieraz nie wyjdzie, tylko kontynuować - z czasem będzie lepiej :)

Kochani, mam pytanie, czy odmawiając NP po raz kolejny można modlić się w tej samej intencji czy właściwe jest jednak odmówić w innej. Ta intencja, w której się obecnie modlę NP dotyczy mojego zdrowia i jest dla mnie w tym czasie najważniejsza.

Być może jest to pytanie dziwne ale zapewne macie jakieś doświadczenia w tej kwestii, będę wdzięczna za odpowiedź.

Jednocześnie inforuję, że dzisiaj jest msza z Łodzi o uzdrowienie o godz. 18.00

Urszulo, nie wiem jakie są "zasady" NP. Uważam, że możesz modlić się w jednej intencji aż do skutku, ewentualnie ją zmodyfikować słownie nie zmieniając jej sensu. Dla mnie sprawa mojego zdrowia jest dla mnie priorytetem, bo bez zdrowia cała reszta nie ma prawa się ziścić. Zamierzam ponownie modlić się w tej samej intencji. Do skutku. Wiem, że Matka Boska słyszy mnie i chce dla mnie jak najlepiej. Poproszę ją raz jeszcze :) Wysłuchuje mnie na bieżąco :)

Zakazu nie ma - słyszy się o przypadkach modlenia się np 8 nowenn z rzędu (kojarzę takie świadectwo osoby modlącej się o pracę). 

Chodzi bardziej o zasadę, że Matka Boża powiedziała, że raz wystarczy. Droga Ulu - ja sama modliłam się w tej samej 2 razy na przestrzeni roku, to już zależy od ciebie. Pamiętaj jednak, że zanim nasza intencja zostanie wysłuchana nieraz coś jeszcze musi się zdarzyć w naszym życiu, niektóre puzzle muszą wskoczyć na swoje miejsce.

Powodzenia, zdrowia, i Bożej opieki :*

Bardzo dziękuję Wam  Kochane za wskazówki i informacje. Nigdzie nie znalazłam informacji gdzie Matka Boża powiedziała, że raz wystarczy. Dzisiaj 43 dzień NP, mam kilka dni aby zastanowić się nad kolejną intencją. Chociaż ta o moje zdrowie jest dla mnie priorytetowa na obecny czas.

No bo Matka Boża nie powiedziała dosłownie "Raz wystarczy", natomiast powiedziała, że ktokolwiek odmówi tą nowennę zostanie wysłuchany (co w sumie na jedno wychodzi jak się zastanowić - można więcej, ale jak raz się powie to już będzie ok :) ).

 

Ja zwykle robię 2 tygodnie przerwy, a intencja wpada mi do głowy dosłownie w ostatniej chwili :D

Możesz też zastanowić się na spokojnie co chciała byś omodlić, albo pomódl się do Ducha Świętego o natchnienie co On chciał by abyś omadlała. Ja tak robię i zrobiłam sobie listę intencji które modlitwy wymagają - jeśli kiedyś dojdziesz do wniosku, że ci się skończyły to rozejrzyj się wkoło - jest masa ludzi z różnymi problemami, którzy potrzebują modlitwy, a nie ma komu jej ofiarować za drugiego człowieka.

Karolinko,  nie brakuje u mnie intencji, oj nie. Pomyślalam sobie, że zdrowie omodlę i poczekam (zdrowie dla mnie jest najważniejsze od wielu lat),  a kolejna sprawa to sprawa renty mojej. Co dwa lata mnie wzywają na komisję lekarską. Przeczytałam świadectwo, że ktoś również odmawiał w tej intencji Nowennę ( chciał na 2 lata a jego żona na zawsze). Z tego co napisał otrzymał na zawsze.Taka była Boża wola. I nawet się nie zastanawiając są kolejne i kolejne intencje. 

Bardzo dziękuję za wszystkie wskazówki i podpowiedzi.