Loading...

Relacja ze świętym | Forum Nowenny Pompejańskiej

Lokalizacja tematu: Forum » Różaniec » Mam pytanie o...
Magda
Magda Wrz 30 '15, 00:32
Kochani, 

chciałam Was zapytać czy ktoś z Was zbudował trwałą relację ze świętym? Często słyszy się, że ktoś mówi np. - św. Franciszek to mój największy przyjaciel. 

Zastanawiam się jak można budować taką więź? Czy prowadzenie rozmów, takich zwykłych, jakbyśmy właśnie rozmawiali z przyjacielem nie jest żadnym uchybieniem? Ja właśnie na rozmowie opieram, a raczej staram się opierać, swoją relację z Jezusem, czy więc ta sama "forma" kontaktu jest odpowiednia? 

Magda
Magda Wrz 30 '15, 17:44
Super dziękuję Ci za radę !


Konkretniej chodzi mi o świętą Ritę, bo mam wrażenie, że to ona mnie kiedyś odnalazła. Zanim jeszcze była tak popularna. Byłam tuż przed bierzmowaniem i "przypadkiem" ktoś mi o niej powiedział. Za chwilę trafiłam na film o niej, ktoś pożyczył książkę i została moją patronką. A po roku, czy dwóch, stała się naprawdę bardzo popularna. 

Tylko właśnie już dość sporo o niej czytałam, oglądałam i boję się, że ten "start" będzie już wyczerpany. 

Rosalia
Rosalia Oct 4 '15, 19:29
Mam relację miłości ze Świętą Marią: naszą Matką i Matką Bożą. 


Jej czuła opieka nie opuszcza tych, którzy się Jej oddadzą.. 
Powierz Matce Bożej Królowej Różańca Świętego swoją drogę, a nie opuści Cię w najdrobniejszej sytuacji, wejdź pod Jej płaszcz Opieki, a przeciwnik Boga Cię nie odnajdzie.


Naucz się i ufaj:


Salve Regina, mater misericordiae, vita, dulcedo et spes nostra, salve. 

Ad te clamamus, exsules filii Hevae. 

Ad te suspiramus gementes et flentes in hac lacrimarum valle. 

Eia ergo, advocata nostra, illos tuos misericordes oculos ad nos converte. 

Et Jesum, benedictum fructum ventris tui, nobis post hoc exsilium ostende.

 O clemens, o pia, o dulcis Virgo Maria!

Karolina
Karolina Oct 5 '15, 13:28
Myślę, że relację można jak najbardziej rozwijać przez rozmowę w czasie modlitwy - ja np odmawiam codziennie Różaniec, ale jednocześnie często mówię albo proszę o jakieś konkretne łaski Matkę Bożą - często są to drobiazgi, ale dla mnie ważne, i widzę że jestem wysłuchiwana, poza tym czuję na co dzień Jej opiekę. Myślę, że to jaki święty za kim "chodzi" można odczytywać przez pewne wydarzenia w naszym życiu, ale to już trochę wyższa szkoła jazdy ;)


Metoda Bogusi jest bardzo cenna, zresztą... Trudno jak można z kimś rozwijać czy w ogóle nawiązywać relację nie znając go? Nie można - trzeba dążyć do poznania.