Witajcie,
Jestem w trakcie 29 dnia odmawiania 3 części NP. Obecnie nie dostrzegam żadnych zmian. Mamy razem z żoną dwójkę wspaniałych dzieci. Moja żona pół roku temu nawiązała romans z innym mężczyzną o czym dowiedziałem się przypadkiem. Podjęliśmy parę prób ale zaangażowanie żony w tamtą relację nie pozwoliło nam naprawić to zostało zepsute. Od początku prosiłem Boga o pomoc wsparcie i nadzieję. Niestety dopiero miesiąc temu poczyniłem zdecydowane kroki tj. szczera spowiedź, pokuta i modlitwa. Co do NP to mogę tylko powiedzieć że na początku jej odmawiania działy się różne rzeczy np. niesamowita agresja mojej żony wzrosła wprost nieproporcjonalnie do poprzednich jej poczynań. Obrażała mnie i szydziła oraz wszczynała irracjonalne kłótnie o pieniądze. Ostatnio jak jej przyznałem że jestem blisko Boga i Bóg uczy mnie jak wybaczać to powiedziała mi tylko że to "Twój Bóg". Ostatnio sytuacja się uspokoiła tj. nie odzywamy się do siebie i żona nadal twierdzi że mnie nie kocha i nie chce ze mną być i bagatelizuje relację z tym mężczyzną twierdząc jakby to nie było nic co wpłynęło na nasze małżeństwo. W trakcie NP miałem mnóstwo wątpliwości i czarnych myśli ale na razie wytrwałem i wierzę, że Bóg i Maryja ochroni moją rodziną i dzieci przed rozstaniem.