Już jest nowy numer:
Z O B A C Z !
Witaj Pawle...
Myślę, że zostań przy tej intencji , a Maryja i tak wie , co Cie gnębi w sercu . W zasadzie intencją mogłoby być "uwolnienie z grzechu nieczystości" , objęło by to i myśli i czyny. Ale jeśli nie chcesz zaczynać od nowa, to zaufaj tylko Maryi :)
nie zmieniaj intencji. znam osobe ktora sie borykala z tym co ty. w sumie ze wsyztskim co zwiazane z masturbacja. odmawiala pompejanke w zupelnie innych intancjach. nawte jej do glowy ie przyszlo aby modlic sie o uzdrowienie z nieczystosci bo moze nawte to nie byl dla niej problem. Maryja sama uznala ze to jest mu zbedne i przy okazji dajac laski do intencji z nowenny dala laske calkowitego uzdrowienia z nieczystosci. i to trwa juz ponad rok :) nie martw sie wiec o intencje:)
Pawle, zwracasz uwagę w naszych tekstach na sformułowanie intencji , a nie widzisz reszty. Czy wierzysz , że Jezus umarł , ale i zmartwychwstał? Czy wierzysz , że zostawił nam na ziemi swego Ducha , który przenika wszystko? A Ten Duch słyszy Twoje serce i jakkolwiek ułożysz intencję , jeśli nie uwierzysz w Jego moc i z ufnością nie będziesz prosił, to ta intencja Twoja może być tylko „wypowiedzeniem pewnych słów”.
Pomyśl też, że w uwolnieniu z masturbacji potrzeba czujności, bo może wrócić do nas , a jej przyczyną mogą być właśnie nasze nieczyste myśli, choć te myśli mają też swoje źródło, np. brak miłości w naszym życiu. Konsekwencje masturbacji też mogą być różne , np. sięganie po treści i obrazy pornograficzne. To wszystko jest ze sobą powiązane i różne złe duchy, powiązane z sobą, mogą brać w tym udział.
Patrząc na to , co teraz piszesz , widzę że masz z intencją skrupuły. Jeśli więc stać Cię na to, a powinno , jeśli chcesz o siebie walczyć, dla uspokojenia swych myśli zacznij od nowa w intencji uwolnienia z grzechu nieczystości, Ponadto staraj się skupić na życiu Jezusa i Maryi, czyli na rozważaniach, poznawać Ich, a nie na swoim grzechu. Ten oddawaj od razu Bogu , kiedy tylko się zdarzy, w myślach i potem na spowiedzi.
Jednakże z tego co piszesz teraz właśnie, to Ty w trakcie zmieniłeś intencję z „uwolnienia od grzechu nieczystości”, na „uwolnienie z masturbacji”, ja bym powróciła więc do pierwotnej intencji „z uwolnienia od grzechu nieczystości” i nie zaczynałabym od nowa, bo tę zmianę chyba bym zaczęła rozeznawać, jaki duch mi ją podsunął, a ta zmiana przecież nie trwała długo, jesteś u początku Nowenny dopiero.
Spójrz jednak na swoje serce, czy ono odzyska pokój w związku z intencją. Wybierz tak, byś miał chociaż w tym pokój podczas Nowenny.
Pawle ja bym Ci proponowała poszukać na stałe dobrego spowiednika, który pomógłby Ci przejść przez tę sprawę. W problemach takich jak Twój, różnego rodzaju uzależnieniach stałe kierownictwo duchowe to bardzo ważna sprawa, masz wtedy przewodnika, do którego w sytuacji kryzysowej zawsze możesz zwrócić, liczyć na słowo wsparcia, modlitwę za Ciebie, a w razie upadku rozgrzeszenie, odpuszczenie grzechu byś jak najszybciej mógł z tego się podnieść