Loading...

PROŚBA O GORĄCĄ MODLITWĘ | Forum Nowenny Pompejańskiej

Maria
Maria Sty 8 '17, 18:24

Drodzy Forumowicze,

nie wiem, co się ze mną dzieje - z dnia na dzień straciłam sens życia, nic nie sprawia mi radości. Codziennie strasznie się męczę, nie mogę spać, bo cały czas myślę o swoim złym samopoczuciu psychicznym. Jeszcze w dodatku na uczelni zaczął się właśnie gorący okres zaliczeń, a ja opuszczam niektóre zajęcia, co tylko komplikuje moją sytuację, bo jak dotąd nie miałam większych problemów z nauką. Nie jestem w stanie nigdzie wysiedzieć, wyjść do ludzi - obojętnie, czy idę na uczelnię, czy do kościoła, jest mi cały czas niedobrze, mam uderzenia gorąca, czuję wręcz lekką awersję do otaczającego mnie świata. Nie wiem już, jak mam sobie z tym radzić, prawdopodobnie to depresja albo nerwica. Jak to mówią - jak trwoga, to do Boga i tak też jest w moim przypadku. Ostatnio dużo grzeszyłam, niby się modliłam, ale raczej dla zachowania pozorów niż dla zwykłej rozmowy z Panem Bogiem. Boję się, że to zły nieźle mi teraz miesza, mam okropny mętlik w głowie, najchętniej siedziałabym w domu i nie wychodziła. Dzisiaj odmówiłam drugi dzień Nowenny do Matki Bożej Rozwiązującej Węzły i bardzo w to wierzę, że Mateczka rozwiąże ten węzeł, bo ja już jestem bezsilna. We wtorek idę do lekarza, będzie szukał dalej co mi jest, jednak chciałabym tę sprawę zawierzyć Panu Bogu, bo nikt nie jest lepszym doktorem niż on. Bardzo Was Kochani proszę o modlitwę w intencji mojego zdrowia, ja sama nie daję już rady i nie wiem co mam robić. Proszę pomódlcie się, żebym jutro jak i przez całe najbliższe trzy tygodnie wytrwała jakoś na tych zajęciach, bo później mam już upragnione wolne, ale póki co muszę wszystko zaliczać. Chyba jak nigdy gorąco w to wierzę, że Pan Bóg pomoże mi przetrwać ten czas, zabierze ode mnie to cierpienie... Bardzo potrzebuję Waszego wsparcia!!!

Joanna
Joanna Sty 8 '17, 19:20

Marysiu, to bardzo dobrze, że się modlisz - wkrótce poczujesz ukojenie, które niesie modlitwa.

Ja też wiele razy byłam w takim kiepskim stanie i mam dla Ciebie trzy rady.

Pierwsza - w trudnych sytuacjach zawsze pomaga mi krótka modlitwa z której korzystam cały czas. A ta modlitwa to: "Jezu Ufam Tobie - Ty się tym zajmij". Jak tylko przychodzą mnie chwilę zwątpienia albo jakieś czarne myśli mówię z pełnym zaufaniem "Jezu ufam Tobie - Ty się tym zajmij" i od razu jest mi lżej. Musisz zaufać Panu Bogu - on wie co robi.

Druga - idź do spowiedzi. To spowoduje, że się oczyścisz a takie oczyszczenie można porównać do "czystej karty" dzięki, której będziesz mogła zacząć od nowa. Ja mam, że w trakcie takiej spowiedzi ksiądz zawsze powie coś co stawia mnie do pionu. Idź - na pewno usłyszysz jakieś zdanie, które Cie pokrzepi.

Trzecia - słucham na youtube kazań Ojca Adama Szustaka. Znasz tego księdza? Jeżeli nie to koniecznie odwiedź jego stronę www.langustanapalmie.pl albo profil na Facebooku czy na Youtubie. Ksiądz opowiada naprawdę piękne rzeczy w bardzo prosty, zabawny i ciekawy sposób. Drugim księdzem, którego uwielbiam  słuchać to ksiądz Pawlukiewicz - jego kazania też są na Youtube. Ich kazania i konferencje to odpowiedzi na wszystkie nurtujące nas pytania. Posłuchaj sobie dziś konferencji księdza Pawlukiewicza pt "Najpierw porażka a potem wygrywasz" podaję link: https://www.youtube.com/watch?v=1L5AxlXKzAQ ;

 

Wiem, że teraz jest to trudne i pewnie myślisz sobie "łatwo mówić" ale uwierz mi, że nie Ty pierwsza i nie ostatnia masz gorsze dni. Nie możesz im się poddać i pozwolić sprawić aby zawładnęły Twoim życiem. Musisz stawić temu czoła, zaufać Bogu i wkrótce wszystko wróci na właściwe tory. 

Głowa do góry i przede wszystkim z Bogiem Marysiu! 

 

 

Dorota
Dorota Sty 8 '17, 23:35

Dobrze prawi Joanna . Zwłaszcza zwróciłabym uwagę na kwestię oczyszczenia z grzechów, potem może chociaż półgodzinna Adoracja Pana Jezusa i potrwanie z Nim sam na sam. 

Otulam modlitwą +

Niech Cię Bóg błogosławi i strzeże ! ♥

Bożena
Bożena Sty 9 '17, 08:41
Przyłączam się do słów moich poprzedniczek Joanny i Dorotki. Zawalcz o siebie, niech Maryja poprowadzi Cię, weźmie za rękę i przytuli d swego serca, a Jezus niech błogosławi Ci każdego dnia. Otulam modlitwą +