Beatko, grzechem jest opuszczać Mszę Św. w niedzielę wtedy , kiedy nic nie stoi nam na przeszkodzie, kiedy sobie lekceważymy i świadomie nie idziemy.
„Wierni są zobowiązani do uczestniczenia w Eucharystii w dni nakazane, chyba że są usprawiedliwieni dla ważnego powodu (np. choroba, pielęgnacja niemowląt) lub też otrzymali dyspensę od ich własnego pasterza. Ci, którzy dobrowolnie zaniedbują ten obowiązek, popełniają grzech ciężki” - czytamy w KK nr 2181.
Twoje sumienie winno Ci podpowiedzieć , czy popełniasz grzech ciężki. Nie wiem , czy robisz zakupy w sklepie i mimo to serce Twe wytrzymuje, ale jeśli tak , to tak samo mogłabyś być na Mszy Św. Tę kwestię rozstrzyga Twoje sumienie i kapłan na spowiedzi po opowiedzeniu mu szczegółów, nie do nas tutaj to należy .
Natomiast w obecnych czasach mamy wiele możliwości uczestniczenia we Mszy Św. podczas tych obiektywnych przeszkód, mamy radio, telewizje, internet , gdzie są transmisje Mszy Św. Kapłani czy szafarze mogą przyjść do domu z Komunią Św. Ponadto można przyjąć Komunię duchowo.
Dobrze natomiast , że robisz badania , trzeba wykluczyć przyczyny duchowe tego rodzaju zachowań, lekarze jednak niekiedy nie są w stanie tego dobrze ocenić. Warto wiec , abyś przemyślała swoją modlitwę, jaka ona jest, czy tu też coś Cię nie odciąga od niej właśnie. Warto pomyśleć nad początkiem tych objawów, może jakieś wydarzenia miały na to wpływ. Dziwne bowiem jest to , że tak jest z Tobą od kilku miesięcy dopiero.