Loading...

Nowenna Pompejańska | Forum Nowenny Pompejańskiej

Lokalizacja tematu: Forum » Różaniec » Mam pytanie o...
Kasia
Kasia Cze 19 '17, 15:06

Czy jest sens zaczynać Nowennę Pompejańską w intencji, w której już raz się ją odmówiło, ale ona się nie spełniła? Czy może lepiej dać jej czas i ufać , że skoro już raz się o to modliło a Matka Boża z Pompei obiecała , to spełni się to w odpowiednim czasie?

Kris
Kris Cze 19 '17, 15:23

Uważam, że warto modlić się cały czas. Jeżeli czujesz w swoim sercu, że chciałabyś się modlić w tej intencji to uważam, że jest sens. Każda modlitwa ma sens. 

Kasia
Kasia Cze 19 '17, 21:17

Ja modiłam się o konkretnego chłopaka i w trakcie nowenny można powiedzieć , że Maryja pomagała mi w relacji z nim, stawiając nas sobie na drodze, np. w pociągu czy autobusie,..ale ja i tak wszystko zmarnowałam wtedy...to trochę skomplikowana sytuacja .

Kris
Kris Cze 19 '17, 21:49

Widzisz modliłaś się i pewne rzeczy sie w Twoim życiu działy. Kiedyś czytałem tekst, że Pan Bóg nie zmusi nikogo do miłości by ten ktoś pokochał akurat nas. On daje nam i temu komuś różne myśli i wskazuje pewne drogi, ale decyzję ostatecznie podejmuje człowiek. Bóg szanuje naszą wolną wolę. Jezus powiedział : "Proście a będzie Wam dane"... czyli mamy prosić nieustannie... zastanawiam się czy odmówienie jednej nowenny nie jest trochę na zasadzie myślenia magicznego jeżeli odprawię nowennę to coś się stanie. Nowenna zbliża nas do Boga i do drugiego człowieka. Na swoim przykładzie przekonałem się kiedyś, że trzeba współdziałać z Bogiem. Bóg czasem działa przez innych ludzi w naszym życiu. Czy to, że zaczniesz odmawiać kolejną nowennę w tej samej intencji jest oznaką Twojej małej wiary ? Moim zdaniem wręcz przeciwnie... Była taka przypowieść gdy Jezus mówił o wdowie, która naprzykrzała się sędziemu i on wziął ją w obronę tylko dlatego, że była wytrwała w swojej prośbie...Czasem po odprawieniu nowenny czujemy zmęczenie i warto zrobić sobie kilka dni przerwy, ale posłuchaj swojego serca jeżeli ono mówi Ci módl się to módl się :) 

Kasia
Kasia Cze 19 '17, 23:05

Z tym chłopakiem to jest taka sytuacja, że on kiedyś bardzo zabiegał o mnie a ja go unikałam, wręcz uciekałam przed nim , nie dając mu siebie nawet poznać tak naprawdę. Bałam się zranienia. On naprawdę długo walczył ale potem odpuścił , a teraz...już całkowicie przestał. Nie mielismy przez prawie rok wogole kontaktu ale kiedy zaczelam odmawiać nowennę to zaczelismy na siebie "wpadać". Wiedziałam, że jeśli chce co kolwiek naprawiać to teraz ja musze o niego zawalczyć ale...to nie takie łatwe. Za bardzo boje się odrzucenia..jednak, ostatnio daje mu delikatne oznaki , ze zależy mi na nim...ale ..kiedy ostatnio ( 2 tyg temu jakoś) mielismy się spotkać to ja znów uciekłam ...nie wiem co jest ze mną nie tak...

Kasia
Kasia Cze 20 '17, 13:07

Ja nie zamierzam biegać za facetem i nigdy tego nie robiłam. Daje mu jednak znaki...aby nie czuł się odrzucony tak jak kiedyś. Bo ze strachu przed odrzuceniem to ja go odrzucałam. A teraz...ciągle coś nie pozwala mi nawet się z nim spotkać. Boje się... Może powinnam zmienić intencje , o wyzwolenie z lęku...

Kris
Kris Cze 20 '17, 17:46

A może pomódl się do Matki Boskiej rozwiązującej węzły o rozwiązanie tych lęków.