Loading...

pytanie | Forum Nowenny Pompejańskiej

Magdalena
Magdalena Lis 22 '17, 17:28

 jestem już na 37 dniu nowenny i.... brzydko mówiąc nawaliłam......nie odmówiłam wczoraj.......... czyli muszę zacząć nowennę od nowa....gdzieś spotkałam się z opinia że można odmawiać dalej przedłużając o jeden dzień........ co o Tym myślicie...czy tak wogóle można ?

Jugi
Jugi Lis 22 '17, 17:34

to zalezy z jakiego powodu zawalilas.. jezeli z lenistwa to lepiej zacznij od nowa.. bo to nie o to w tym chodzi. a jezeli np z choroby czy innych przyczyn niezaleznych od cb modl sie dalej..

Magdalena
Magdalena Lis 22 '17, 19:38

dziękuję..raczej z lenistwa bo zasnełam

 

 

 

Andrzej
Andrzej Lis 22 '17, 21:33

https://www.youtube.com/watch?v=7UMbe3ayLhE

Myślę, że duchowny ma tutaj najwięcej do powiedzenia...

... i raczej nie kłamie :-)

Magdalena
Magdalena Lis 24 '17, 16:49

dziękuję za link.......filmik niesamowity

 

Andrzej
Andrzej Lis 25 '17, 09:43

Tak a propos tego Magdo co pisałaś. Sam ostatnio mam takie dziwne sytuacje. Nie wiem, czy nazwać to można lenistwem, bo jakby intencja jest dla mnie bardzo ważna ale jak mam się modlić to jakby zawsze znajdę coś innego, co akurat muszę teraz zrobić. Zwykle kończy się tak, że odmawiam nowennę wieczorem, czy w nocy, przysypiam, budzę się i odmawiam dalej. Szatan z pewnością próbuje robić wszystko, by nas od modlitwy odciągnąć, bo efektem ma być jednak dobro, a to nie bardzo leży w interesie szatana. Myślę sobie, że poza samą modlitwą ważna jest nasza postawa i fakt, czy sami zmieniamy coś w naszym życiu. Z modlitwą jest poniekąd tak jak z samymi słowami. Mówimy coś ale czy później to robimy? Powiedzieć jest łatwo, wcielić to w życie znacznie trudniej. Tak zdroworozsądkowo chyba jednak chodzi Bogu o nasze czyny i postawę, bo dzięki temu ewentualnie widać skutki naszej modlitwy, choć oczywiście to Bóg wybiera formę i czas niesienia nam pomocy.

Alleluja i do przodu :-)

A skoro Alleluja to... niech Was natchną dzwięki :-)

https://www.youtube.com/watch?v=CVQuCDgx-RQ

Magdalena
Magdalena Lis 25 '17, 21:04

Witam...." dla Boga nie ma nic niemożliwego " ....ale  naprawdę jest trudno gdy modlimy się w intencjach ważnych dla nas........i nie dostrzegamy efektów "namacalnych już".......odmówiłam kilka nowenn modlę się doŚw.  Rity....ostatnio trafiłam na różaniec zawierzenia.......nie otrzymałam tej konkretnej łaski   ale wierzę,że   coś tam się dzieje .....poza moją wiedzą świadomością,że Bóg działa....że przecież  na każdą łaskę składa się wiele rzeczy, zjawisk, zachowań itd itd itd..........ale wiem,że jeżeli w konsekwencji łaska o którą proszę w konsekwencji będzie czymś  złym dla mnie ......Bóg mnie przed tym ochroni....a wszystko dzieje się w jakimś celu...był moment gdy miałam wątpliwości czy powinnam  modlić się w danej intencji , wziełam do ręki Pismo Święte w duchu pomyślałam Boże pomóż....i trafiłam na fragment " Wszystko o co prosicie stanie się, tylko wierzcie ,że to otrzymacie "

pozdrawiam

 

Magdalena
Magdalena Lis 25 '17, 21:10

..... i często popadamy w jakiś taki dziwny amok.............czy nowenna jest ważna czy nie ważna...mówię tu sama o sobie...................przeciez każde Zdrowaś Maryjo jest ważne..... ale z drugiej strony postanowiłam że zacznę od nowa ,,,,,,,

Edytowany przez Magdalena Lis 25 '17, 21:11
Magdalena
Magdalena Sty 14 '18, 22:51

Zaczęłam od nowa i .......niestety zasnęłam  na 30 dniu.....i cóż mogę powiedzieć oglądając  O Adama Szustaka........ jeden dzień  można dołożyć na koniec ..........i odmawiać dalej....mieszane mam uczucia ale tak zrobiłam odmawiam dalej.......jeżeli prośba nie zostanie spełniona będzie motywacja do  kolejnej nowenny i do tego by wytrwać..............nie uważam tych poprzednich 37 czy tych 30 i kolejnych 24 w których będe odmawiała nowennę za zmarnowane.........może to czas jest mi dany po to bym "dorosła" duchowo do otrzymania łaski.........Bóg wie co robi.......pomimo że czasami nam się "wydaje" że się myli...pozdrawiam Andrzeju i dziękuję  za link bo właśnie dzięki Tobie odkryłam  Szustaka i languste na palmie

OnaNoName87
OnaNoName87 Sty 15 '18, 14:59

Magda, a dlaczego pezrwałaś wcześniej nowennę i zaczęłaś od nowa?

Magdalena
Magdalena Sty 15 '18, 16:36

nie pamiętam chyba byłam zmęczona chciałam się zdrzemnąć z godzinkę a obudziłam się rano

......chyba tak to było

 

 

Andrzej
Andrzej Sty 15 '18, 17:25

Cześć Magdo, Polecam jeszcze kazania ks. Pawlukiewicza. Też sporo mądrych słów pada no i jeszcze ks.Piotr Glas. Poza modlitwą warto posłuchać duchownych, bo takie kazania, czy tak jak w przypadku o.Szustaka krótkie vlogi to wskazówki dla nas jak postępować, jak przybliżać się czynami do Boga, a może też przez te słowa zrozumiemy co się dzieje w naszym życiu, nawet jeśli tylko w części. Myślę sobie też, że czasem otrzymujemy odpowiedź, czy to co robimy często intuicyjnie , czy zwyczajnie niesie za sobą dobro w oczach Boga. A tak na marginesie dla wszystkich którzy to czytają... zdarzało mi się zasnąć, padałem, kończyłem drugiego dnia. Już tak po ludzku, na logikę... Jeśli Wasza modlitwa jest szczera, wypływa z silnej potrzeby serca i jedynym powodem, że w danym dniu nie daliście rady jest zmęczenie, niemożliwość z racji obowiązków... to chyba jednak dla Maryi i Boga ważne jest to, że się modlimy. Modlitwa to nie magiczne zaklęcie. To o co prosicie może, a nie musi się wydarzyć. Może Was ta modlitwa doprowadzić w zupełnie inne "miejsce".Może Wam też zafundować krętą i niezrozumiałą drogę, co nie wyklucza osiągnięcia celu :-) Wszystkim życzę wytrwałości. Z modlitwy mogą wypłynąć tylko pozytywy :-)

Edytowany przez Andrzej Sty 15 '18, 17:27
Magdalena
Magdalena Sty 15 '18, 21:53

 

dziękuję......skorzystam