Loading...

Co jeszcze mogę zrobić? | Forum Nowenny Pompejańskiej

Maciej
Maciej Gru 16 '18, 17:12
Witam :) Dzisiaj przychodzę do Was z jednym pytaniem.. Co dalej robić? Jakiś czas temu skończyłem odmawiać nowenne pompejańską w jednej z najważniejszych spraw w moim życiu.. O miłość kobiety która kocham (dlaczego możecie przeczytać w moim świadectwie). W międzyczasie odmówiłem też 2 lub 3 nowenny do Św. Rity w podobnej intencji. Jednak nie otrzymałem łask o które prosiłem - albo Bóg ma inny plan albo to nie ten czas.. Jednak chciałbym Was zapytać do kogo jeszcze mogę się modlić oraz jak, w takiej intencji.. O powrót miłości. Nie ukrywam że jestem bezradny, nie mam z tą kobietą całkowicie kontaktu.. Jednak ostatnio mam dziwne uczucie.. Takie wewnętrzne, jakby coś miało się nagle wydarzyć, taki spokój i chaos w jednym.. Zbliżają się święta, niesamowity czas a więc tym bardziej chciałbym się intensywniej modlić. A może ktoś z Was ma podobne doświadczenia, ktos z Was modlił się w takiej intencji? Jak długo.. Jak to się potoczyło? Z góry dziękuję za wszelką pomoc :)
Gosia
Gosia Gru 16 '18, 18:06
Każdy ma solną wole nie możesz oczekiwać że ona wróci bo może nie chce Ciebie, może nie jest pisana tobie.
Maciej
Maciej Gru 17 '18, 02:42
Pani Gosiu, Właśnie żeby uniknąć takich komentarzy odwołuje do mojego świadectwa. Fakt każdy ma wolną wolę, ale ja nie oczekuję że Bóg ją zmusi do jakieś decyzji, że to ma się stać i już. Bóg działa na wiele sposób, głupie słuchanie radia gdzie nagle leci piosenka która się kojarzy z inną osobą i już człowiek zaczyna myśleć. Bóg nie zmusi, ale może pokazywać Drogę, prowadzić za rękę jak rodzic dziecko, pomoc odnaleźć dobrą drogę gdy się zagubimy jak baranek który oddalił się od stada. Może jest pisana, może nie, jednak to wie tylko Bóg. On w swojej mądrości ma plan, ale nic nie szkodzi się o to modlić. Było powiedziane żeby człowiek się modlił o wszystko czego potrzebuje nawet jeżeli po ludzku to nie ma znaczenia. A jeżeli będą znaki i będzie decydować że nie chce no to nie odezwie się, nie wróci bo nie będzie chciała - i nigdzie się woli wolnej nie narusza. Jeżeli by mówić o wszystkim ze "wola Boga się wypełni tak jak ma być i nic tu nie zmienia modlitwa" to po co się wgl modlić? Skoro będzie co będzie i to nic nie da. Modlitwa to rozmowa z Bogiem nie handel... Ja chcę się modlić dalej, rozmawiać jak z ojcem któremu mogę powiedzieć wszystko. Tak więc mimo że Bóg ma plan który się wypełni to warto się modlić o to czego potrzebujemy, bo Bóg chce dla nas jak najlepiej.
Edytowany przez Maciej Gru 17 '18, 02:44