Loading...

Jezus i Hazardzista | Forum Nowenny Pompejańskiej

Lukasz
Lukasz Sie 12 '20, 05:43

Witam,

Mam na imie Lukasz, i z hazardem borykam sie od ponad 14-16 lat. Z grubsza, przegralem w granicach 200,000 zlotych. Pare lat temu chodzilem na grupy dla hazardzistow, gdzie nie gralem przez pare miesiecy. Pozniej znowu wrocilem.

Niedawno, zdobylem sie na odwage pojsc do spowiedzi (nawet w czasie pandemii) po paru latach nieobecnosci w Kosciele. Spowiedz generalna, ale niestety znowu nie wytrzymalem duchowo i wrocilem do grania. W zyciu wszysko co moglo sie zawalic juz sie zawalilo, a wiec czy Nowenna Pompejanska ma jakis sens? Ma sens i znaczenie odmawianie jej w stanie grzechu ciezkiego?

Dziekuje za modlitwy i przeczytanie postu. Przepraszam ze tak chaotycznie, bez skladu.

P.S. Pare lat temu odmawialem Nowenne, i zabraklo mi 10-15 dni. Od tamtego dnia jest tylko gorzej i az boje sie znowu zaczynac. Rozumiem ze modlitwa jest wazna i potrzebna, ale na chwile obecna to jak wybieranie mniejszego zla. Podobnie do egzorcyzmu, gdzie osoba nie powinna sama z siebie wyrzucac demonow, tylko prosic o to osobe swiecka ktora sie zna.

Pozdrawiam

 

Edytowany przez Lukasz Sie 12 '20, 05:47
Bożena
Bożena Sie 12 '20, 17:17
Czasami właśnie potrzeba by wszystko się zawaliło, byśmy mogli poczuć, naszą bezsilność, byśmy przestali liczyć na samych siebie. Pytasz czy nowenna ma sens?? Odpowiem, że oczywiście:) Nowenna, różaniec i każda inna modlitwa. Na NP natrafiłam kilka lat temu, byłam wtedy w totalnej rozsypce. Maryja mnie odnalazła, nie znałam tej modlitwy, a nawet nie modliłam się na różańcu. A jednak pewnego dnia poczułam się tak źle, że powiedziałam Maryi dobrze odmówię. Modlitwą przemieniała moje serce od samego początku dając ogromny pokój serca. Od tamtej pory minęło już chyba 6 lat, modlę się nieustannie. Moje życie niby takie samo na zewnątrz, a zmieniło się tak bardzo, ja się zmieniłam, dzięki temu wszystko wokół się zmienia. To nie jest tak, że nagle dzieją się fajne rzeczy i jest pięknie i cudownie, jest, ale zmieniam moje życie nieustanie, przemieniam moje serce, służę, nauczyłam się pokonywać moje lęki i stawać w prawdzie. Wszystko jest łaską, więc chwała Panu!!! Z Jezusem i najlepszą przewodniczką Maryją można naprawdę wszystko. Jednak trzeba również coś poświęcić, dać z siebie coś. . Wiele wspaniałych świadectw już czytałam, a i wiele przemian widziałam:) Pozdrawiam i zachęcam do modlitwy, może na początek różaniec codziennie. :)
marek
marek Sie 14 '20, 16:18

Dobrze napisane! :)

Lukasz
Lukasz Sie 15 '20, 07:39

Niestety nie podolam z odmawianiem. Nie ma sensu odmawiac, jak to ani Bogu ani mi nie sluzy.

Dziekuje jednak za slowa otuchy.

Lukasz

Bożena
Bożena Sie 15 '20, 08:16

Człowieku małej wiary :) Bóg daje nam ogrom możliwości, pragnie tylko naszej małej, chociaż  jak zierenko gorczycy wiary. Tak wielu mężczyzn właśnie różańcem wywalczyło dobro dla siebie, dla innych, znam takich. Jeżeli nie możesz za siebie, to może zacznij od modlitwy za kogoś, ale nie rezygnuj, Bóg potrzebuje ludzi walecznych, odważnych, a modlitwa to prawdziwa walka ze złem.