I przytoczę słowa nt grzechu jednego księdza:
Księże Józefie, co oznacza grzech: grzeszyć zuchwale? czy to oznacza nie żałować za grzechy?, nie przystępować do sakramentu pokuty?
Grzeszyć zuchwale, to popełniać grzech, myśląc, że Bóg i tak mi przebaczy. Pamiętam, że jeśli zwrócę się do Boga, On i tak okaże mi swoje miłosierdzie. Jest to postawa grzeszenia w nadziei uzyskania Bożego miłosierdzia. Popełniam grzech ciężki, licząc na to, że i tak pójdę do spowiedzi, a wówczas grzech będzie mi przebaczony. Zuchwałość, jest lekceważeniem, bagatelizowaniem Boga, myśleniem: „I tak Bóg mi przebaczy”.
Grzeszę świadomie i dobrowolnie, choć mógłbym powstrzymać się od grzechu, lecz nie chcę z niego zrezygnować, ponieważ daje mi on chwilowe doznanie korzyści i przyjemności. Mam bowiem nadzieję na przebaczenie.
Kiedy żyję w świadomości, że mogę grzeszyć, ponieważ Bóg i tak mi przebaczy, popełniam grzech zuchwałości, wchodzę na drogę grzechu przeciwko Duchowi Świętemu. Postawa ta mówi o tym, że nie może być odpuszczony człowiekowi grzech, w którym człowiek wyraża swoją zuchwałość wobec Bożego miłosierdzia.
Na miłosierdzie Boga należy otwierać się pragnieniem nawrócenia. Poznając naukę Boga, a nie tęskniąc za jej wypełnianiem i nie chcąc tym samym żyć w przyjaźni z Bogiem, sam zamykam dla siebie niebo.
Ks. Józef Pierzchalski SAC