Już jest nowy numer:
Z O B A C Z !
Witaj ,wytrwasz ,nie poddawaj się ,na Twoim miejscu nie rezygnowałabym z wyjazdu w góry ,myślę ,że ten wyjazd może Ci pomóc w walce z depresją ,a tam też możesz odmawiać różaniec ,nawet chodząc po górach .
Pozdrawiam serdecznie .
Witaj!
Dasz radę. Ja potknęłam się trzy razy, ale teraz czuję że uda mi si przetrwać. Modlę się też do Ducha Świętego, żeby mnie wspomógł w modlitwę. Kiedyś modliłam s bardzo późno, byłam ledwo żywa - poprosiłam o pomoc, ale zasnęłam...nagle, kilka minut po północy sama nie wiem czemu, ale ocknęłam, totalnie rześka:) To było wręcz zabawne, bo spokojnie dokończyłam Nowennę i poszłam dalej spać w poczuciu cudownie spełnionego obowiązku. Więc trwaj, nawet jeśli się potkniesz to wstań i idź dalej. A w depresji - szukaj też pomocy u specjalisty, nie walcz sam;)