Loading...

Relacja z Pielgrzymki rowerowej na Jasna Górę | Forum Nowenny Pompejańskiej

Karolina
Karolina Lip 14 '13, 03:43

Witam. Miałam dać świadectwo i relacje z pielgrzymki rowerowej wiec jestem:) W sumie nie wiem od czego zacząć było tak pięknie. Nie ma słów, które opisały by te 4 dni pielgrzymowania. Mimo pokonywanych kilometrów czasem z bolem, nie wyspanie czy tez kapiel nie do końca w warunkach jakich by sie marzyło jest niczym w porównaniu do radości, przeżyc czy emocji jaką niosła ta pielgrzymka. Te 4 dni to oderwanie sie od rzeczywistości od problemów dnia codziennego, to poprostu cudowny czas spędzony z nowo poznanymi ludzi a przede wszystkim z Bogiem i Jego Matka:) Codzienna msza świeta, wieczorne modlitwy i spiew to wszystko co mnie przyblizało coraz to bliżej i blizej Do Pana i Maryii. I na koniec ten kulminacyjny moment, najwazniejszy dotarcie na Jasną Góre o własnych siłach, pokonaniu własnych słabosci Wielka radość na spotkanie z Maryja i Jezusem piekne chwile warte wszystkiego,nawet najbardziej trudnego wyrzeczenia. Jechłam z intencja dziekczynna za ortrzymane łaski poprzez odmawianie Nowenny Pompejańskiej. Każdy przejechany metr, kilometr, każde niewyspanie każdy bol ofiarowałam naszej Panience za otrzymane i wyproszone łaski.Otrzymałam potrzebne łaski, wypraszane przez te 54 dni Nowenny za co nie odpłace sie naszej kochanej Matence i Jej synowi Jezusowi Chrystusowi do końca życia. Nowenne zakańczałam właśnie na pielgrzymce mimo, że warunki nie były sprzyjajace aby sie skupic na modlitwie wieczornej gdzie spalismy na salach gimnastycznych i wszyscy krecili sie to do kapieli inni po cos innego jednak dałam rade, Nowenne zakończyłam w przed dzień wjechania na Jasną Góre czyli 6 lipca a 7 juz bylismy u stóp Jasnogórskiej Pani.) Przywiozłam ze soba bagaz szcześcia, miłości, szacunku i nieskończone pokłady wiary. Czuje ze jestem silniejsza w wierze i wcale sie nie wstydzę tego a wrecz namawiam wszystkim do pielgrzymowania. Piękne przezycie zbliżające nas do Boga i Jego Matki:) Hasłem przewodnim jakie towarzyszyło nam podczas pielgrzymowania to "PANIE PRZYMNÓŻ NAM WIARY" Wypowiadanie setki razy wtedy kiedy było dobrze i wtedy kiedy zmagalismy sie ze zmećzeniem czy trudnościami i słabościami na trasie. I w moim przypadku tak sie stało Pan przymnożył mi tyle wiary, że czuje sie jakbym była oderwana od ziemi i krążyła gdzieś wyżej, bliżej Boga.:)


Dziekuje Panu za to, że mogam wziać udział w tak pieknych dniach prowadzących do stóp Jego Matki....

Jerzy
Jerzy Lip 14 '13, 20:40
Dziękuję za to świadectwo. Pięknie napisałaś tę relację. Aż serce mi się rwie aby pojechać na Jasną Górę bo już kilka lat tam nie byłem. Oczywiście nie uda mi się pojechać rowerem bo nie mógłbym żony na tak długi okres zostawić ale postaram się w tym roku pojechać aby błagać naszą Matkę o Cud. Po drodze chcę zajechać do sanktuarium w Gidlach bo tam nigdy nie byłem. 
Maria
Maria Lip 15 '13, 17:22
Piękne świadectwo, dziękuję :)