Loading...

Wysłuchana prośba | Forum Nowenny Pompejańskiej

Maria
Maria Lip 19 '13, 19:38
Kochani, widać Matka Boża jest wyjątkowo dla mnie przychylna, bo już po raz kolejny bardzo szybko zareagowała na moje modlitwy. Otóż jestem w dopiero w 17 dniu nowenny i moja prośba została wysłuchana. Modliłam się o dobrą, stałą pracę. Dziś byłam na dniu próbnym i wygląda na to, że chcą mnie zatrudnić, to ja mam podjąć decyzję czy chcę w tej firmie pracować. Mało tego firma, w której byłam jest firmą z tradycjami, z wieloletnim stażem i w niej również jakiś czas temu pracowała również moja rodzona siostra, być może to ona też przetarła mi tam szlaki, bo nazwisko mamy to samo, a pozostawiła po sobie bardzo pozytywne wspomnienia :)

Warto jednak zaznaczyć, że nie byłam protegowana, odpowiedziałam na ogłoszenie w internecie, co potwierdza działanie Matki Bożej :)

Poza tym jest to charakter pracy, który mi odpowiada :)

Dzięki Ci Matko za wysłuchanie mojej prośby :)

Nie poddawajcie się, to jest faktycznie skuteczna modlitwa, moje świadectwo jest tego dowodem :)
Edytowany przez Maria Lip 19 '13, 19:47
Maria
Maria Lip 24 '13, 10:39
Tak, ale teraz czekam na kontakt z ich strony, mamy się spotkać celem omówienia warunków. Troszkę zaczęłam się niepokoić, ale może niesłusznie. Co ma być dla mnie to będzie. Troszkę ten przyszły/niedoszły szef niecierpliwy, bo chciał, aby zjawiła się na rozmowie tego samego dnia co dałam mu odpowiedź, ale wówczas akurat nie mogłam. Z kolei on wczoraj miał podobno spotkania, więc pewnie nie miał czasu zadzwonić. Zobaczymy jak to się dalej potoczy.
Maria
Maria Lip 24 '13, 17:12
Otrzymałam właśnie telefon, więc idę jutro na ustalenie ostatecznych warunków :)
Maria
Maria Lip 24 '13, 20:15
To prawda z tą ufnością jest u mnie krucho, choć i tak już jest znacznie lepiej niż było i to dzięki modlitwie, nie tylko NP (bo to dopiero druga). Co ciekawe byłam w tej firmie na rozmowie w liturgiczne wspomnienie Najświętszej Maryi Panny z Góry Karmel. Należę do wspólnoty Szkaplerznej od 22 kwietnia br. Odmawiałam również nowennę do Matki Bożej Szkaplerznej przed uroczystością również w intencji pracy. Wierzę, że również ta modlitwa pomogła.

W moim życiu rzeczywiście mam tendencje do kombinowania po swojemu, szczególnie w kwestii relacji damsko-męskich i ciągle jest mi trudno tę sferę oddać Bogu, choć już od jakiegoś czasu nawet modlę w tej intencj, więc widzę, że to już jakiś krok w przód :)

Dzięki Bogusiu i Ciebie również serdecznie pozdrawiam :)
Maria
Maria Lip 24 '13, 20:23
A w moim kalendarzu na jutro jest pokrzepiające słowo od św. Ojca Pio:
"Bądź spokojny i nie trać odwagi".
Karolina
Karolina Lip 25 '13, 06:31
Piekne świadectwo Mario. Ja tez szukam prace przed wczoraj zaczełam odmawiac moja druga Nowenne, za pierwszym razem Nasza Matenka zaopiekowała sie mna i obdarzyła mnie wypraszanymi łaskami i wierze mocno ze i tym racem bedzie tak samo. Szukam pracy, lepszej pracy jestem po 3 letnich studiach i jak narazie nigdzie nie pracowałam na stałe tylko dorywczo. Chciałabym zaczac Prace na stałe tym bardzie ze zamierzam dalje studiowac a na studia sa pieniadze potrzebne takze jestem pełna nadzieji i wiary:) Z Bogiem:) powodzenia:)
Maria
Maria Lip 25 '13, 09:49
Dziękuję Katarzyno za dobre i budujące słowo, to co piszesz jest zgodne z Ewangelią, więc nie uważam, że głosisz swoje mądrości ;)

Mam świadomość, że wiara czyni cuda i wielokrotnie się o tym przekonałam, ale wciąż tak trudno przyjąć tę prawdę sercem, rozum pojmuje, ale serce jest u mnie jeszcze zatwardziałe. Modlę się dlatego codziennie o wolność serca, o to, abym mogła do końca Bogu zaufać, bo tylko On ma dla mnie przygotowaną ścieżkę szczęścia, oczywiście usłaną różami, ale nie bez kolców.

Polecam wszystkim koronkę ufności, którą zresztą kiedyś poleciła mi Beti. Staram się też codziennie modlić modlitwą zawierzenia.

Dziękuję również Tobie Karolino za świadectwo i głowa do góry :)

Poniżej linki do wspomnianych modlitw:

http://pustynia-serc.pl/modlitwa-zawierzenia/

http://www.malirycerze.koszalin.opoka.org.pl/start/index.php/pl/duchowosc/modlitewnik-mr/819-koronka-ufnoci

Pozdrawiam wszystkich gorąco :)
Maria
Maria Lip 25 '13, 11:24
Masz rację, że czytanie Słowa Bożego bardzo pomaga nam wzrastać w wierze, poznawać Boga, a przez poznawanie bardziej Jemu ufać.

Staram się codziennie czytać fragment Pisma Św. wprawdzie nie czytam wyrywkowo, a po kolei np. rozdział po rozdziale. Obecnie jestem na listach św. Pawła do Koryntian.

Pozdrawiam serdecznie i miłego dnia wszystkim życzę :)
Maria
Maria Lip 25 '13, 12:19
Dzięki Renato za piękne słowa :) Dokładnie jest tak jak napisałaś. W Piśmie Św. jest napisane, że gdzie jest grzech tam jeszcze obficiej rozlała się łaska, bo Bóg nie chce śmierci grzesznika. Dlatego św. Paweł pisze, że będzie się chlubił ze swoich słabości, z krzyża. Zgodzę się również, że nawracanie się, to jest proces, który trwa do końca życia.

Dziękuję wszystkim :) i dodam jeszcze z rozważań bł JP II do Ewangelii na najbliższą niedzielę:

Dzisiejsza liturgia zachęca nas do wytrwałości w przyzywaniu pomocy bożej. Jezus w Ewangelii mówi: "Proście, a będzie wam dane, szukajcie, a znajdziecie, kołaczcie, a otworzą wam." Umocnieni tą obietnicą, nie pozwólmy nigdy, bracia i siostry, aby codzienne troski i problemy przesłoniły tę wewnętrzą więź, która łączy nas z Bogiem, rozjaśnia wszystkie wydarzenia życia i nadaje im wartość. Tylko w Nim bowiem nasza dusza znajduje pociechę i wytchenienie w trudnych chorobach i ciężkich próbach.

bł. Jan Paweł II, Rozważanie przed modlitwą Anioł Pański, 26 VII 1992r.

Edytowany przez Maria Lip 25 '13, 12:32