Loading...

Znak od Matki Boskiej? | Forum Nowenny Pompejańskiej

Dominika
Dominika Sie 27 '13, 13:40
Jestem dwa tygodnie przed zakończeniem Nowenny. Modlę się dla mojego chłopaka o zdrowie psychiczne. Był w szpitalu 5 miesięcy, diagnoza : zespół paranoidalny. Wrócił w tym miesiącu. Jest apatyczny, obojętny, nic mu się nie chce, miewa lęki. Są czasem chwile, że jest pogodny, wygłupia się, śmieje tak jak przed chorobą - ale apatia wraca. Modlę się też koronkami do Najdroższych Ran i Krwawych Łez, oraz uciekam się do św. Rity i innych. Przyszło mi do głowy pojechanie na Jasną Górę, ale nie wiedziałam jak i kiedy (mieszkam daleko) Byłam z nim na wakacjach a potem u niego w domu i było bardzo ciężko. Byłam zrozpaczona i bliska załamania i zrobienia czegoś głupiego. Miałam zostać tydzień, ale nie mogąc patrzeć na jego stan, powiedziałam, że muszę jechać do domu. Zdecydowałam się wstąpić do Częstochowy po drodze (on mieszka bliżej). To było wczoraj, akurat w Uroczystość Matki Boskiej Jasnogórskiej. Nie miałam pojęcia że jest to święto i że to 26 sierpnia. Uważam, że to nie był przypadek, że trafiłam tam akurat wczoraj - miałam całkiem inne plany. Myślę , że to cudowny znak. Proszę, jeśli ktoś może, niech pomodli się o zdrowie dla Pawła, niech Bóg mu wynagrodzi.
Besia
Besia Sie 27 '13, 13:55
Witaj Dominiko ,zachęcam do dołączenia do naszej grupy ,która modli się codziennie o godzinie 22 we wspólnych intencjach ,wtedy też będziemy wspólnie omadlać Twoją intencję .

Jest to dowolna modlitwa .ważne .żebyśmy się jednoczyli na niej i wzajemnie wspierali .

Pozdrawiam serdecznie .

Dominika
Dominika Sie 27 '13, 14:20
Witam, już wcześniej modliłam się do Boga żeby wysłuchał prośby innych modlących się NP :) Z chęcią się dołączę. 

Przed chwilą sprawdziłam, i moja nowenna kończy się 8 września - święto Narodzenia Matki Boskiej. Jest to dla mnie łaska i nadzieja, a nie tylko przypadek. 

Samą nowennę zmawia mi się trudno, często we łzach i wielkiej rozpaczy i zwiątpieniu. Szatan bardzo przeszkadza ale nie poddam się. 

Besia
Besia Sie 27 '13, 14:56
O to pięknie i też myślę ,że nie przypadek ,że w święto Narodzenia NMP :)

Szatan nie cierpi różańca to i przeszkadza ,ale grunt to się nie poddać i wytrwale modlić ,chociaż ciężko ;) 

Bardzo miło ,że modliłaś się w naszych intencjach i ,że chcesz się dołączyć ,będzie nam wszystkim raźniej :) 


Monika
Monika Sie 28 '13, 17:10
Dominiko tak jak pisze Beti - módl się i nie poddawaj bez względu na wszystko. Ufaj Bogu i poddaj się Jego woli.

Pozdrawiam z modlitwą.

Asia
Asia Sie 28 '13, 22:24
Dominiko, wszystko na pewno będzie dobrze, nie słuchaj podszeptów złego, chociaż wiem że czasem bardzo przeszkadzają...ale nie daj się, bądź silna  pełna wiary, wtedy wszystko będzie dobrze!:*
Anna
Anna Wrz 22 '13, 21:45
a może warto spróbować udać się również na msze o uzdrowienie fizyczne i psychiczne? tak mi przyszło do głowy, nawet są dostępne do odsłuchania nagrania na stronie http://mimj.pl/ odbywają się one w Czatachowej. Prowadzi je charyzmatyczny kapłan, osobiście doznaję stopniowego oczyszczania i bardzo dużo mi osobiście takie odsłuchiwanie dało. Dominiko głowa do góry wszystko się ułoży, trwaj w modlitwie a swoją drogą zobacz jak wspaniale że Twój chłopak Ciebie ma! pozdrawiam