Znalazłam modlitwę do Ducha Św o dar dobrej modlitwy i powiem, że sporo pomaga, czytałam gdzieś też, że aby dobrze odmówić różaniec trzeba się mocno skupić na początku - to też mi się wydaje, że dobra rada, ale najbardziej pomaga ciągłe pogłębianie swojej wiary, niedawno sama mówiłam, że mam straszne problemy z klepaniem zdrowasiek - nadal nie jest idealnie, ale jest lepiej i zaczynam coraz bardziej świadoma być w tej swojej modlitwie (chociaż to oczywiście dalej ciągła walka o skupienie). Zauważyłam, że znacznie łatwiej skupić się na modlitwie będąc w stanie łaski uświęcającej, więc staram się co niedziele być u spowiedzi (co oczywiście graniczy z cudem, bo do Kościoła daleko, trzeba autem, są dzieci i mąż który nie widzi powodu aby szybciej do kościoła wyjeżdżać niż 5 minut przed Mszą:/), staram się czytać dużo książek religijnych biografie i objawienia świętych, ich przemyślenia i to też daje mega kopa i mega mobilizacje do tej modlitwy, im człowiek bardziej świadomy tym bardziej chce, im bardziej chce tym więcej ma siły do walki. Teraz zabieram się do książki: Różaniec. Medytacje biblijne. Synteza Ćwiczeń duchowych i dam znać czy pomogło, chociaż przejrzawszy ją co z grubsza stwierdzam, że ten różaniec zajmie trochę więcej czasu i nie każdemu przypadnie do gustu.
Renata ja też mam 2 małe dziewczynki i wiem o czym mówisz, też mam problem ja do modlitwy one siku jeść pić i krzyk, teraz jak wrócił mąż wszystko staje na głowie, ale jak go nie było to już miałam stały rytm dnia, starałam się zgrywać czas różańca z ich rytmem dnia, np zrobiłam im śniadanie, zjadły i bajki a ja w tym czasie różaniec, potem na dwór żeby zdrowo się wyszalały, wracamy na obiad, obiad im dam i na bajkę albo do zabawy w domu takiej spokojnej bo wymęczone, ja drugą część, jest ciężko to opanować, ale metodą prób i błędów w końcu się uda to zgrać:)
A i ta modlitwa do Ducha Św : (może komuś pomoże)
Modlitwa do Ducha Świętego o dar dobrej modlitwy
Boże mój, boleję bardzo, że tak mało kocham modlitwę i tak rzadko ją podejmuję. Nie potrafię mówić do Ciebie z miłości, nie widzę Twej potęgi i twej dobroci.
Dlatego obojętność zalega moje serce, które nie jest zdolne wznieść myśli do Ciebie. Panie, ogarnij mnie swym tchnieniem, obudź uczucia zgaszone przez grzechy i nadmierne zatopienie się w drobiazgach codziennego życia.
Daj mi ducha skupienia i głębokiej pobożności, abym umiał oddalać niepokojące roztargnienia, gdyż przenikają one moje myśli i oddalają mnie od Ciebie. Usta wymawiają słowa modlitwy, ale duch mój jest opanowany przez wyobraźnię, pożądania i sprawy przyziemne.
Nie pozwól, Panie, aby zabrakło modlitwy w moich myślach i w moim sercu. Jeśli tak się stanie, wówczas pozbawiony będę także Twojej łaski i błogosławieństwa.
Nie opuszczaj mnie i mej duszy w czasie natarczywego ataku rozmaitych pokus i szalejącego wokoło zła. Naucz mnie, Boże, wołać do Ciebie na wszystkich drogach mojego życia, wzywać Twej pomocy, u Ciebie szukać natchnienia do rzeczy wielkich i świętych. Amen.