Loading...

normalka | Forum Nowenny Pompejańskiej

zbynio518
zbynio518 Gru 16 '13, 11:15

Juz odmówiłem nowennę,bez niespodzianek.Chociaz jakoś ponuro ,smutno.Siedzę sam.Zona pojechała do banku po moje pielęgnacyjne.Nachodza takie myśli ,po co to wszystko.Modlę się od rana do nocy,czasem w nocy tez.Wystarczy ci rano ,wieczór i tyle.Tak miałem dzisiaj przed nowenną.Pomału wracam jednak do równowagi.Poczytam troszkę i będzie dobrze.

Jerzy
Jerzy Gru 16 '13, 19:59

Zbyszku jest ponuro i smutno gdy nos masz spuszczony na kwintę. My mamy teraz przerwę w chemioterapii aż do 30 grudnia więc gdy nie pada to wychodzimy na spacer z Tereską i patrzymy czy jakiś promyk słońca się nie przebije przez chmury. Żebyś wiedział jak często nam się zdarzyło że słonko specjalnie dla nas zaświeciło choćby przez parę chwil. Cieszymy się każdą godziną razem spędzoną, modlimy się o uzdrowienie i wierzymy że to otrzymamy. Należy przestać wierzyć lekarzom a zacząć wierzyć w Boże Miłosierdzie. Oczywiście nie przerywając leczenia. 

zbynio518
zbynio518 Gru 17 '13, 10:29

To prawda.Pamiętam o Teresce.Moze gdy nas więcej,to uprosimy Naszego Kochanego Pana.Zyczę uśmiechu na twarzy i nadzieji w duszy.Będzie dobrze.