Loading...

Święta | Forum Nowenny Pompejańskiej

zbynio518
zbynio518 Gru 20 '13, 12:40

Od rana porządki.Grześ został w domu ,pomaga w sprzątaniu.Pojechali oboje na zakupy.Tak ,ze w ciszy odmówiłem nowennę i siadłem przy komputerze.Moze córki wpadną chociaz na opłatek.Zaprosiłem je przez facebooka.Tylko taki mam do nich kontakt.Ufam Maryi i Jezusowi.

adam
adam Gru 20 '13, 22:31

Z tego co widać ma być forum, gdzie kto chce składa świadectwa na temat otrzymywanych łask od Boga, a Ty "zaśmiecasz" to forum "swoim pamiętnikiem". Nie wiem czy jest tutaj moderator forum, ale jak nie ma, to proszę Cię "Zbynio518" byś założył może jakiegoś bloga, gdzie będziesz uzewnętrzniał się i dzielił się z zainteresowanymi swoimi codziennymi sprawami jak sprzątanie, pranie, gotowanie...

dziękuję

też ufam Jezusowi i Maryi :)

Iwona
Iwona Gru 21 '13, 07:21

Czyzbys Adamie nie widzial swiadectwa w wypowiedzi Zbyszka.? Jezeli chcesz obrazac ludzi to przepraszam to nie to forum.Na tym forum panuje mila i przyjazna atmosfera a przede wszystkim sie szanujemy.

Besia
Besia Gru 21 '13, 08:42

Witaj Adamie  ,miło ,że jesteś z nami .

Tak to forum jest poświęcone Nowennie Pompejańskiej i właśnie Zbynio dlatego tu trafił i dał piękne świadectwo już na samym początku ..

Zbyszek nie pisze nic złego ,a jak komuś się nie podoba ,że się uzewnętrznia to nie musi czytać, ,przymusu nie ma .,a jego świadectwo wiary ,że mimo trudności nie traci nadziei może być dla nie jednego bardzo budujące.

 

 

 

 

 

 

j

Bożena
Bożena Gru 21 '13, 11:31

Witaj Adamie w naszej małej społeczności. Tak, tutaj każdy może dzielić się swoimi przemyśleniami, swoimi radościami , sukcesami a także wyżalić się z tych gorszych dni, poprosić o pomoc, zadać nurtujące pytanie....bo każdy dzień jest inny. Życzę Ci abyś Ty też poczuł atmosferę tego forum i z radością z niego korzystał.

 

Jerzy
Jerzy Gru 21 '13, 11:48

Adamie witamy Cię w naszym gronie i informujemy że tu na forum stanowimy swoistą rodzinę Pompejańską. Jak w rodzinie tak i tu zdarzają się różne osoby co widać po Twoim niefortunnym wpisie. Świadectwa podaje się i o nich pisze na stronie http://pompejanska.rosemaria.pl/nowe-czasopismo-krolowa-rozanca-swietego/ Każdy z nas dzieli się tu na forum nie tylko swoimi świadectwami ale i kłopotami dlatego wpisy Zbynia są jak najbardziej na miejscu. O tym jak ważna jest to rodzina duchowa często ważniejsza niż te naturalne niech zaświadczy fakt że moja siostra gdy dowiedziała się o chorobie nowotworowej mojej żony to skomentowała to ... i nawet raz w ciągu półtora roku do mnie nie zadzwoniła. A dzięki naszej siostrze duchowej mogłem zamówić leki ziołowe dla mojej Tereski i nie muszę się martwić czy zapłacić rachunek za światło i karpia na Wigilię czy kupić leki. Tu również modlimy się za siebie nawzajem. Pozdrawiam. 

Besia
Besia Gru 21 '13, 12:03

Tak właśnie Jerzy pięknie to napisałeś ,to forum jest specyficzne ,myślę ,że dlatego ,że przyprowadziła nas tu Matka Boża i modlitwa różańcowa ,ja znalazłam się tutaj gdy mi było żle i znalazłam wsparcie i przyjaciół i rozumiem też potrzeby innych osób ,bo sama byłam w potrzebie i wiem ile daje siły czyjeś wsparcie choćby ciepłe słowo ..

Mam nadzieję Adamie ,że i Tobie będzie z nami dobrze ii tego Ci życzę :)

ania
ania Gru 21 '13, 13:03

Witaj Adamie,ciekawe jest to ,ze nikt z Nas nigdy nie wpadl na ten pomysl,ze Zbynio tu zasmieca...natomiast Ty jako nowa osoba forum probujesz wprowadzic Swoje zasady.wierz mi nikt nie ma za zle co,kto,o czym i gdzie tu pisze,jak wyzej napisano przymusu nie ma..a ten kto chce sie z nami podzielic swoimi przezyciami,chociaz by sprzataniem i zakupami..ma pewnie potrzebe `zeby sie wygadac`.uszanujmy to..

Zbynio czekamy na Twoje "zasmiecanie" i rowniez na Twoje Adam..

+

 

Ania
Ania Gru 21 '13, 13:23
Od wczoraj mysle o tym wpisie Adama i w brode sobie plułam, ze tego nie skomentowalam... Ale widze ze wszystko co mialam do powiedzenia juz zostalo powiedziane.
Tez jestem nowa na forum, ale juz zdazylam poczuc ta atmosfere rodziny, ktora tu panuje. Zaden wpis nie jest smieciem, a Zbynio tak jak kazdy ma prawo podzielic sie swoimi troskami, tym bardziej tu gdzie tyle osob czeka z cieplym slowem.
zbynio518
zbynio518 Gru 21 '13, 13:53

Jestem zaskoczony tak miłym i licznym wsparciem.Nalezą się jednak i Adamowi wyjaś nienia,co właśnie czynię.Weterani juz znają moją historię,ale Adaś nie.Jeszcze nie tak dawno,bo jakieś 2,3 tygodnie temu,duzym wyzwaniem dla mnie było dotarcie samodzielne do łazienki.to około 6 m.Mam,a moze jednak miałem,ostatnie 4 stadium raka złośnika,jak się nalezy regulaminowo z przerzutami.Po niedawnych 2 zapaściach itd .itd.itd.Pomału konczę odmawianie nowenny dziękczynnej.Prosiłem moją Matenkę,zeby za zycia pozwoliła mi wyjśc zdługów,zeby zona i dzieci nie miały problemów.Ale Królowa moja Kochana wolała mi zwrócic zdrowie.Nikt nie zdrowieje w 24 godziny.Dla mnie samego,ale i lekarzy którzy mnie prowadzą,to miłe zaskoczenie.Normalnie wstaję ,chodzę,nie tylko do łazienki,na podwórek,czepiam się zwykłych codziennych zadan.Gotuję obiady,sprzątam.Dla mnie po roku nie podnoszenia się,tylko czekania na w miarę niebolesną śmierc,to co się teraz dzieje jest dziwne,szokujące,trudne do uwierzenia.Dlatego Adasiu ,jak rano wstanę,bez bólu i garści tabletek i normalnie zyję ,chodzę,bez niczyjej pomocy a co najwazniejsze ,bez bólu,a na mnie juz nie działała morfina.Brałem fentanyl,jak wiesz co to?Jeszcze go mam w apteczce,na wszelki wypadek.Dzisiaj z synem sprzątaliśmy podwórek i napiszę o tym.A jak jutro Matulka moja Kochana znów pozwoli mi cieszyc się i coś zrobic,to tez otym napisze i pochwalę się.Bo dla mnie ,to nie jest ,coś zwyczajnego.Pozdrawiam ci Adasiu i myślę ze co nieco wyjaśniłem

Jerzy
Jerzy Gru 21 '13, 14:20

O to właśnie chodzi Zbyniu żeby się dzielić tymi małymi cudami które nam daje Mateńka dając jednocześnie nadzieję na ten wielki Cud uzdrowienia o który się modlimy. Ja kilka miesięcy temu też ze łzami w oczach pisałem że moja Tereska po raz pierwszy od wielu miesięcy sama ukroiła sobie kromkę chleba. Jaka to radość była którą musiałem podzielić się ze wszystkimi na forum. A dziś z córką przeszła na spacerze ponad 3 km a potem gdy odpoczęła sama uprasowała obrusy na Wigilię i na Święta. To jest kochani świadectwo wymodlonego Nowenną Pompejańską cudu, bo lekarze od stycznia przy każdej wizycie ciągle mi powtarzają że pozostało jeszcze góra dwa miesiące (jakby ich ktoś nakręcił). A ja im na to odpowiadam że Nowenną Pompejańską modlę się o Cud a wtedy buzie im się zamykają.    

ania
ania Gru 21 '13, 14:24

Wow! piekne to co napisales,tak troche jak z bajki ..a to poprostu zywy przyklad modlitwy i wiary..

to co tam dzisiaj pichcimy ? :) :)

+

 

adam
adam Gru 21 '13, 14:43

dziekuje za powitanie :)

i wyjaśniam co miałem na mysli pisząc o śmieciach..

jesli istnieje forum "swiadectwa" to nie powinno sie pisać o obiadkach, sprzątaniu domu, a o dzielach Bozych, błache sprawy mozna sobie wpisywac w inne fora, np rożnosci

po wyjaśnieniu Zbynia wiem,ze jego radość jest wielka z otrzymanych łask (Chwała Panu!), ale przez jego dodatkowe nic nie znaczące wpisy, nie pozwolił mi dojść do swojego najważniejszego świadectwa.. jesli mi nie pozwolil, to pewnie byli też i inni co nie doczytali..

w swoim wpisie nie zaatakowałem Zbynia, tylko zwrociłem uwagę na jego nastepny niepotrzebny wpis, który przysłania świadectwa innych

uwazam,ze jesli jest moderator tego forum to powinien troche je uporzadkowac, poprzenosic wpisy niezwiazane z tematem swiadectw (takze ten wpis) do odpowiedniego dział forum, tak by dział "świadectwa" dotyczył tylko i wyłącznie świadectw, a nie dyskusji ogólnych..

a dzisiaj zapraszam na http://www.dobremedia.org/ o 18tej jest transmisja modlitwy wspólnoty MiMJ :)

p.s.

podobnie jak większość z Was/Nas odmawiam nowennę, na świadectwo też przyjdzie czas :)

ciekawe czy ktoś mnie w końcu zrozumiał, bo zaczynam w to wątpić ....

 

 

 

 

 

ania
ania Gru 21 '13, 15:09

Wydaje mi sie Adam,ze tak troche nie ladnie wyraziles to swoimi slowami i dlatego zrobilo sie takie zamieszanie..szczerze mowiac nigdy tez nie patrzylam gdzie mam cos napisac,do jakiego watka,kazdy kto ma cos do powiedzenia albo do podzielenia sie z nami poprostu tu pisze i tak sie dalej `kreci `ten watek,na to wyglada,ze cale te forum jest zasmiecone pieknymi watkami,czesto je czytam i nie raz postawily mnie na nogi.

Wiec Adam do dziela..

 

Besia
Besia Gru 21 '13, 15:09

Adamie u nas jak w każdej licznej  rodzinie jest czasami bałagan ,ale też czujemy się tu dobrze ,bo czasami ważniejsze jest ciepłe słowo niż sztywny porządek ,a  ciężko jest to wszystko pogodzić ,żeby wszystkim dogodzić ,,to jest pracochłonne zajęcie ,a moderatorzy to ludzie ,którzy mają swoje obowiązki i nie zawsze starcza tyle czasu ,żeby to uporządkoważ zwłaszcza teraz prze świętami ..Jeżeli masz pomysły jak to ogarnąć to świetnie :)

Pozdrawiam

 

 

Bożena
Bożena Gru 21 '13, 18:06

A ja Wam powiem, bo ciągle leży mi to na sercu, że pomimo zapewnień ciężko wejść do tej rodziny. Mój pierwszy wpis był w momencie dla mnie najgorszym w moim życiu. Pomimo leczenia przez 6 lat następne przerzuty , fizyczne i duchowe cierpienia. Pomyślałam że właśnie tu , gdzie łączy nas wszystkich Nowenna zostanę wysłuchana i podtrzymana na duchu. Niestety atak jaki na mnie dokonano ( z powodu mojego związku) spowodował że przestało chcieć mi się walczyć o życie. Na szczęście znalazły się osoby, które mnie wsparły, pomogły duchowo i pokierowały. Dzięki nim zaczęłam walczyć o życie, trafiłam do spowiednika, który mnie wysłuchał, przeanalizował, dopytał i dziś żyjąc tak samo jak żyłam w momencie wpisu, przystępuję do komunii a to dla mnie było najważniejsze.

Opisuję to zdarzenie żeby jednak rozważnie dokonywać wpisów, nie oceniać pochopnie ludzi bo na prawdę można komuś słabemu psychicznie zniszczyć życie.

Myślę że to Mateńka skierowała mnie tutaj, bo dzięki tym osobom (którym nigdy nie zdołam się  dostatecznie odwdzięczyć)  mogę żyć w zgodzie z Bogiem i co najważniejsze dostrzegam światełko na przyszłość.

I jest to dobry  przykład jak Bóg jest miłosierny, jak kieruje naszym życiem i jak nam pomaga.

Dziś  "zapomniałam" o złym początku i cieszę się że tu jestem

Besia
Besia Gru 21 '13, 19:08

Bożenko ja też się cieszę ,że tu jesteś ,masz rację tu przychodzą rożne osoby i bardzo trzeba uważać ,żeby kogoś nie skrzywdzić ,bo słowo może pomóc ,ale i może zaszkodzić .,my nie znamy się ,nie wiemy jak kto odbierze nas ,.Ja tu jestem prawie od początku i dużo się nauczyłam ,poznałam tu bardzo dużo zranionych ludzi .

Cieszy mnie bo jesteśmy tu tacy różnorodni ,i młodzież i my starsi ,i nawet Monisia 9 latka i możemy i powinniśmy wzajemnie się wspierać ,bo to forum Królowej Różańca wszyscy odmawiamy tą piękną modlitwę ,która jednoczy ,każdy z nas ma inne problemy ,ale wspólnie łatwiej ,znosić trudności ,a gdy jest lepiej mamy komu się pochwalić i cieszyć się wspólnie i dawać świadectwo ..

Bożenko w każdej rodzinie znajdzie się ktoś ,kto nie zrozumie ,na szczęście dobrze się skończyło i jesteś nadal z nami :))))

Pozdrawiam

U góry z lewej strony jest informacja o tym ,że zanim się napisze żeby się pomodlić za nas i zachęcam do tego wtedy na pewno będzie mniej nieporozumień

Jerzy
Jerzy Gru 21 '13, 20:30

W każdej rodzinie są różne charaktery i różne zdania więc i u nas one się ujawniają czasem ale nie możemy sądzić kogoś abyśmy sami nie byli sądzeni. Krytykować można czyjeś czyny czy jego poglądy ale nie osobę. Co do małego bałaganu to mam do niego dość pobłażliwy stosunek gorzej się czuję w sterylnym porządku bo na ogół te osoby które o ten porządek wciąż walczą nie mają czasu zauważyć jaki świat jest piękny.