Już jest nowy numer:
Z O B A C Z !
" W Starym Testamencie przykładów snów jest bardzo dużo: chociażby sen Dawida, Salomona, Saula czy Jakuba. Drabina ze snu tego ostatniego posłużyła mistykom do stwierdzenia, że istnieje 12 stopni doskonałości człowieka.
- Sny biblijne prawie wszystkie należy interpretować, są symbolami. Wytłumaczenie ich jest przejawem mądrości danej osoby. Dlatego w Biblii czytamy, że osoby należące do narodu wybranego potrafią odczytać owe znaki, bo są obdarzone Duchem Bożym - wyjaśnia ks. Adamczewski. - Zwykle doświadczenia snu w Starym Testamencie wiążą się z posłaniem, dotyczą przyszłości Izraela albo dzieł Boga wobec narodu wybranego.
W Nowym Testamencie Bóg również mówi we śnie. Przez anioła zwraca się do Józefa, aby nie bał się wziąć do siebie swojej brzemiennej małżonki, a potem - żeby Matkę i Dziecko zabrał w bezpieczne miejsce do Egiptu. Także we śnie mędrcy ze Wschodu dostali nakaz, aby nie wracali do Heroda. "
Czasami sny są naprawdę rozmową z Bogiem. Chociażby ja sama doświadczyłam czegoś takiego dzisiejszej nocy. Zanim zasnęłam mówiłam do Pana Jezusa o swoim problemie, że Jemu powierzam i Jemu bezgranicznie ufam, bo wiem, że będzie dobrze. I poprosiłam o jakąs wskazówkę w Piśmie Świętym. Dostałam piękny fragment, w którym odpowiedź na moje myśli była pozotywna. Tak samo mój sen dotyczący problemu, intencji z Nowenny Pompejańskiej. Ja wierzę w sny. Podejrzewam, że sama również miewałaś bądź miewasz takie, nad którymi zastanawiasz się trochę dłużej, prawda? :)
Czy katolik może wierzyć w sny?
- A czy katolik może wierzyć w sny? Są osoby, które zobaczą we śnie płynącą wodę i od razu szukają wyjaśnień w różnych sennikach. Ale są też sytuacje, kiedy śni się nam bliska zmarła osoba. Albo coś, co może się wydawać jakąś podpowiedzią. Co z tym robić? Może nic?
- Tutaj sprawa nie jest łatwa. Bo widzimy, że Pismo Święte ukazuje nam ludzi, którzy wierzą w sny, i nie ma w tym nic złego. Ale z drugiej strony to samo Pismo Święte mówi, żeby być ostrożnym, jeśli chodzi o sny. W Księdze Syracha autor w jednym miejscu ostrzega przed wiarą w sny, a w innym mówi, że istnieją takie sny, które Bóg wysyła jako pewne nawiedzenie. Jak więc traktować sny, by było to zgodne z wiarą i dogmatami? Przykład znajdujemy choćby w Księdze Daniela. Prorok Daniel wezwany do interpretacji snów prosi o czas na modlitwę, jednocześnie zabiegając, by i inni modlili się za niego. Józef Egipski natomiast twierdził, że jeśli pewien sen zsyła Bóg, to i do Niego należy odczytanie (por. Rdz 40, 8). A więc jasne jest, że pojawiają się sny objawiające wolę Boga i nie odczytuje się ich za pomocą jakiegoś sennika, ale na skutek modlitwy, kontemplacji.
Jeśli więc coś nam się przyśni, a mamy wewnętrzne przeczucie, że to jest głos Boży, módlmy się w tej intencji. Ale trzeba pamiętać o ostrożności. Ks. Posacki, egzorcysta i badacz zjawisk demonicznych, przypomina, że kiedy śpimy, wyłączamy się ze świata zewnętrznego, nie używamy wtedy rozumu i wolnej woli. I czasami szatan może to wykorzystywać jako drogę dojścia do człowieka, żeby rozbić go wewnętrznie, oddalić od Boga, nakłonić do grzechu. Jeśli zatem coś nam się śni, a nie jesteśmy pewni, czy to jest dobre, czy złe, czy poddać się temu, czy nie - weźmy to na modlitwę.
Jako człowiek wiary muszę mieć świadomość, że moje życie nie jest tylko uwarunkowane od snu. Bóg jest moją mocą i siłą, On troszczy się o mnie jako dobry Ojciec, więc sny nie powinny burzyć mojego spokoju.
Pamiętajmy też, że często sny są odbiciem treści, jakimi „karmimy” się w ciągu dnia. To, co dzieje się wokół nas, trafia w naszą podświadomość. Te procesy nie są jeszcze do końca zbadane. Jeśli zaś śni się nam np. zmarła babcia, to zawsze możemy się w jej intencji pomodlić albo zamówić Mszę św. Jeśli w tym śnie uśmiecha się do Ciebie, to podziękuj Panu Bogu za jej życie, za całe dobro, które od niej otrzymałeś.
Artkuł z tygodnika Niedziela 2013,02.06
Wywiad z ks.Tomaszem Trębaczem
Dodam, ze o. Posacki to nie pierszy kapłan, który ostrzegał przed pismami tego benedyktyna. Nieprzypadkowo wspomnianą ksiązkę znajdziemy często w działach "Ezoteryka" lub "Wróżby".
Jr 29, 8-9
Bo to mówi Pan Zastępów, Bóg Izraela: Nie dajcie się wprowadzić w błąd przez waszych proroków, którzy są wśród was, i przez waszych wróżbitów; nie zwracajcie uwagi na wasze sny, jakie śnicie3. 9 Oni bowiem prorokują wam kłamstwo w moje imię. Nie posłałem ich - wyrocznia Pana.
Ale przy okazji spytam, o, Posacki ma zakaz sprawowania funkcji kapłańskich , głoszenia w mediach itd., ja rozumiem decyzję Towarzystwa Jezusowego, bo tam jest najprościej mówiąc rygor i wymóg posłuszeństwa, który sobie akurat bardzo cenię, choć z tego co wiem, to o.Posacki nie złożył ostatniego ślubowania, ale właśnie ...co się dzieje wtedy z jego dotychczasowym dorobkiem...? A to nie jest już jedyny w Polsce odsunięty kapłan o takim dorobku. Niestety nie przyszło mi do głowy zadać to pytanie moderatorowi mojej wspólnoty, który tez jest egzorcystą. Chyba dlatego, że sama byłam w szoku...Czy, Ty Marku wiesz coś na ten temat? Moje zdanie jest takie....jeśli zachowają posłuszeństwo, to będzie dla nich najlepsze, co mogliby zrobić, a przyszłość pokaże.
Co by to było , gdyby egzorcyści mieli alergię w tematach demonologicznych?:)
Bardzo sobie cenię dorobek o.Posackiego i szkoda by było, ale faktem jest , że nie znam procedury w takich przypadkach.
Co do snów i odpowiedzi do Janusza, Grun tak naprawdę nie szkoli w otwarciu na Boga, jak sam pisze w tej książce" Ja pragnąłem tylko dać impuls, abyśmy się w ogóle zastanowili nad tym, jak włączyć sny do naszej duchowej drogi i jak mają podchodzić do nich opiekunowie duchowi"". A Bóg nie zostawia przecież nas podczas snu. Rozwaga jednak konieczna, bez proszenia Ducha Świętego o światło nie obędzie się.