Loading...

Intencje | Forum Nowenny Pompejańskiej

Lokalizacja tematu: Forum » Różności » Magazynek
zbynio518
zbynio518 Lut 20 '14, 13:00
Za 5 dni konczę swoją drugą NP.Mam zamiar z marszu odmawiac trzecią.Wczoraj rozmawiałem o tym z zoną.Mówi ,zebym pomodlił się za swoje uzdrowienie.Tylko ,ze ja tak nie chcę.To takie egoistyczne.Martwic się o samego siebie.Poświęciłem swoją chorobę i cierpienie na nawrócenie córek,dokładam do tego koronkę i niech tak zostanie.Janusz opublikował ciekawy artykuł z Wiara.Pl.na ten temat.Bardzo ciekawy ,tez polecam.Zresztą na tym portalu piszę bloga<dla innych>.Ale wracając do tematu,myślę ze trochę by było wsyd patrzec tylko na swój interes ,wiedząc i widząc ze tylu wymaga pomocy tam z góry.Chocby i moja zona,która musi sama ze wszystkim sobie radzic widząc ciągle dno portwela i zero pomocy z mojej strony.Nie ma się co dziwic,ze czasem dostaje szału.Powiedziałem zonie ,ze następna nowenna będzie właśnie za nią,zeby szatan nie miał juz do niej dostępu.A za mnie ,to moze się ona pomodlic.Ciekawi mnie czy mój tok rozumowania jest słuszny?Czy proszenie o łaski dla samego siebie jest w porządku?Bo jak się widzi nawet ,ze ktoś cierpi,to patrząc z boku uwaza się za słuszne,ze on prosi Boga o pomoc.Ale inaczej to wygląda z perspektywy cierpiącego i gorąco wierzącego.Nie wiem,ale ja tam wolę modlic się za kogoś a za siebie to zebym mógł zblizyc się do Boga ile tylko to mozliwe tu na ziemi.Bo duzo we mnie grzechu i daleko mi jeszcze.Ale się staram.
Weronika JG
Weronika JG Lut 20 '14, 14:24

...ja nie umiem proscic za siebie samą. Ilez ja modlitw odmówie , ale nie za siebie! No co najwyzej Aniele Boży za siebie czasem odmówię i czasem westchnę do Boga i to wszystko.

Tyle jest potrzebujacych wokół, tyle cierpienia ,że mi juz na samą siebie czasu nie starcza( poważnie):))

Jerzy
Jerzy Lut 20 '14, 16:50
Ja za siebie modlę się o więcej wiary, nadziei i miłości oraz o to żeby dobry Bóg dał mi siły zarówno duchowe jak i fizyczne na tyle abym mógł dźwigać swój krzyż z pogodną miną. Wieczorem również modlę się do Anioła Stróża za siebie i za Tereskę. 
Bożena
Bożena Lut 20 '14, 23:14
Ja również modlę się o łaskę powrotu do zdrowia czyli za siebie. Problemem  natomiast było poprosić kogoś o modlitwę za mnie, Do tej pory uważałam że nie powinnam zaprzątać swoją osobą innych. Dzięki dobrym ludziom z naszego forum, którzy wyperswadowali mi że jestem w błędzie rozesłałam intencje do sióstr klauzurowych w swojej intencji i jestem szczęśliwa, kamień spadł mi z serca że nie jestem sama w modlitwie. Siostry pięknie mi odpisały , utwierdziły że dobrze zrobiłam i że będą się ze mną modlić.
A to wszystko dzięki Wam. Bóg zapłać.
zbynio518
zbynio518 Lut 21 '14, 12:05
Chyba zostałem zle zrozumiany.Chodziło mi o to ,ze swoja chorobę i cierpienia z tym zwiazane ofiarowałem za nawrócenie córek.Modlę sie o siłę,zebym w tym wytrwał.Bo chocby dzisiaj z rana,dostałem ataku bólu.Prosiłem Bozie o siłę.Zwijalem się do 10,ale juz prawie dobrze.Dzięki Ci Boziu.
Bożena
Bożena Lut 21 '14, 22:05
A123 , niestety ja dalej moich najbliższych nie potrafiłabym poprosić o modlitwę, choć domyślam się że sami od siebie modlą się w mojej intencji. Ale wszystko przede mną, może kiedyś razem z nimi się pomodlę....czas pokaże :)