Loading...

Koniec nowenny i zupełny brak wiary pustka!! | Forum Nowenny Pompejańskiej

Karolina
Karolina Mar 16 '14, 13:32
Witam. za 5 dni koncze Nowenne (4) w intencji znalezienia milosci zycia. Na poczatku mialam nadzieje ze Matenka wyprosi u mnie łaske o ktora proszę, nawet byly pewne znaki nowe znajomosci, dawni przyjaciele sie odezwali z jednym z nich nawet zaczełam sie spotykac byył tak samo singlem jak ja ale nic sie nie dzieje oprocz tyych naszych spotkań..... owszem jest bardzo sympatycznie i lubie z nim przebywac ale czuje ze to nie ten na ktorego czekam całe zycie:( pod koniec nowenny wszystko wydaje mi sie takie puste bez braku jakiejkolwiek wiary, nachodza mnie nieraz takie mysli ze ja juz do końca zycia bede sama ze nikogo nie pokocham ani nikt mnie nie pokocha aby było to z wzajemności:( nawet chciałam przerwac ta nowenne ale pomyslałam ok  jestem prawie na koncu wiec odmowie ja do konca zeby nie było. Nie wierzac w jakikolwiek znak ze kogos spotkam.Nie wierze po prostu , w tej nowennie a zwłaszcza pod koniec jej odmawiania opuściła mnie wiara jak i brakuje zaufania ze jednak bedzie dobrze. Pomocy.... co Wy o tym sadzicie??? zaznaczam ze odmawiajac swoje trzy poprzednie nowenny odmawiałam je z wielka wiara i ufnascia ze dostapie potrzebnych łask i tak sie sstało jestem zdrowa tak jak prosiłam o to Mateczke i Jej Syna tak sie stało wyprosiłam łaski, czy to nie jest dziwne ze w poprzednich nowennach miałam ogromna wiare a teraz jest brak wiary i poczucie beznadziejnosci i bezradności. Mam wrazenie ze poprzednie nowenny były odmawiane na prawde w waznej intencji a teraz intencja miłosci nie jest az tak wazna aby była wysłuchana....
Jerzy
Jerzy Mar 16 '14, 14:05
Widocznie powinnaś skończyć tę NP i zaraz zacząć następną w intencji własnego uzdrowienia duchowego i pomnożenia wiary, nadziei i miłości. Również tej najważniejszej miłości do siebie. Kto nie kocha siebie nie może spodziewać się że ktoś inny go pokocha czystą, bezinteresowną miłością. A lepiej nie zaznać chorej egoistycznej miłości która przynosi tylko ból i cierpienie. 

Karolino musisz się otworzyć na miłość Boga i Maryi a wtedy zobaczysz że o wiele łatwiej będzie Ci się otworzyć na miłość tego jedynego na całe życie. 

Łączę się z Tobą w modlitwie i wierzę że potrafisz się naprawdę modlić i rozpoznać te drobne znaki cudów które dostajesz. A to napełni Cię Duchem Prawdziwej Miłości. 

Moja intencja też się nie spełnia choć niedługo skończę swoją szóstą NP ale z tych drobnych cudów zrobiłem sobie w duszy pełny Różaniec który ją ozdabia i zakrywa moje niedoskonałości.   

Monika
Monika Mar 16 '14, 19:07
Karolino módl się Nowenną czy inną modlitwą ale zawsze pamiętaj o słowach "bądź wola Twoja". 

W wielu świadectwach można przeczytać, że intencja,w  której się ktoś modlił była wysłuchana "z opóźnieniem". Nie zawsze będzie tak, że dostąpimy łaski podczas odmawiania Nowenny czy zaraz po jej zakończeniu. Czasami właśnie wystawiani jesteśmy na próbę naszej wiary i ufności. Czy mimo nieotrzymania łaski o którą prosiliśmy nadal jesteśmy całkowicie poddani woli Bożej. 

Myślę, że nie powinnaś się zamartwiać - ciesz się, że masz z kim pogadać, wyjść do kina czy na spacer. To też bardzo ważne. A miłość na pewno przyjdzie - wtedy kiedy być może najmniej się jej będziesz spodziewać.

Ufaj i módl się.

Pozdrawiam.

Karolina
Karolina Mar 16 '14, 20:40
Dziekuje Wam za słowa otuchy mam wrazenie ze to chwilowe zwatpienie. Dodaliście mi sił do dalszej nowenny takze na pewno jej nie przerwe. Pieknie powiedział to Jerzy ze najpierw trzeba pokochac samego siebie zeby otworzys sie na miłość tej jedynej osoby . i fak faktem nieraz prosimy i nie dotepujemy od razu łask dlatego sprobuje z wiernoscia i ufnoscia czekac na wyproszenie łaski miłosi:) Jeszcze raz dziekuje Wam...;) Z Panem Bogiem:) 

Wszystko jest mozliwe!

Niemożliwe wymaga po prostu wiecej czasu..:)


PS: Jak mam problem tresci duchowej wiem ze zawsze moge tu napisac i kazdy przeczyta moje watpliwosci i z serca poradzi co dalej Dziekuje ze jestescie i odpowiadacie na posty:)
Jerzy
Jerzy Mar 16 '14, 21:27
Niedawno wróciłem z kościoła o. redemptorystów gdzie akurat był dziś odpust. Wybierałem się tam od dawna a chyba Anioł Stróż mnie tam dziś pokierował na piękną uroczystość. Modliłem się oczywiście również za Was i Wasze intencje. 
Iwona
Iwona Mar 16 '14, 22:09
Karolino a moze ten chlopak z ktorym sie spotykasz to wlasnie ten .Milosc przychodzi czasami powoli.Zaufaj Bogu bo on ma dla Ciebie na pewno plan I to jest wlasnie takie piekne odkrywac kazdego dnia Bozy plan na swoje zycie.
Gabriela
Gabriela Mar 17 '14, 20:16
jak sama zauważyłaś wcześniejsze intencje wydawały ci się ważniejsze niż ta... i tak widze troche podeszłaś do tego że skoro tamte sie spłeniły to teraz jak "odklepiesz nowenne" to też tak będzie... tylko tam była wiara i bardzo ci zależało, a teraz to wygląda jakbyś nie była pewna czy naprawdę tego chcesz od Maryi i wgl od swojego życia... z miłością jest tak ze jak się na nią czeka to nie przyjdzie bo ona lubi niezapowiedzianie władować się w nasze życie, nie pytając o zgodę, jak najlepszy przyjaciel pukający do drzwi w środku nocy :)
będzie dobrze bo cały czas źle być nie może :)
Karolina
Karolina Mar 18 '14, 16:47
Masz po częsci racje Gabrysiu, spotykajac sie z dawnym kolega myslac ze mogłoby byc miedzy nami cos wiecej niz tylko kolezenstwo, tak na prawde w srodku nie chciałam zeby do tego doszło nie chciałam, zeby cos miedzy nami było wiecej fakt nic sie nie dzieje takiego aby cos miało miedzy nami byc ja go po prostu lubie i tyle..... w piatek kończę Nowenne. Zreszta z jego strony raczej tez nie ma nic powazniejszego niz tylko stopien kolega kolezanka. U mnie jest ten problem ze ja za bardzo chce kogos poznac i bardzo pokochac ciagle mysle o tym i wyobrazam sobie rozne sytuacje co byłoby gdybym spotkała tego czy tamtego itp, układam tak wiele scenariuszy w mojej głowie i nie potrafie nad tym zapanowac. Chciałabym miec głowe i mysli wolna od tego typu wyobrażen, bo jezeli cały czas sie czegos cholernie chce to nie własnie tego nie dostaje......a miłość tak jak napisałas jest niespodzianka przychodzi nagle jak grom z jasnego nieba nie wiemy kiedy i gdzie moze nas spotkac...:)
Assisi
Assisi Mar 18 '14, 17:12
Oj Karolino, przybijam Ci piąteczkę z tym snuciem wizji na temat potencjalnego Rycerza na Białym Koniu :D oddychajmy, zajmijmy sie swoim zyciem a reszta się pojawi. Ja swoje Nowenny (w innych intencjach) konczę w w weekend. Powodzenia! 
Jerzy
Jerzy Mar 18 '14, 20:07
We wczesnej młodości przez pewien byłem zauroczony piękną jak anioł blondynką która spotykała się z chłopakiem niezbyt ładnym który na dodatek miał cerę jak kratery wulkaniczne. Dziwiłem się co taka dziewczyna widzi w tym brzydalu a okazało się że ona po prostu odkryła piękno jego duszy. To był jej wymarzony rycerz. Potem spotykałem ich jak jeździli rowerami a koszyku jeździło ich dzieciątko. 

Może trzeba baczniej obserwować żeby w drugim człowieku zobaczyć odbicie jego duszy i poznać prawdziwe piękno danej osoby a nie tylko to powierzchowne?  

Karolina
Karolina Mar 18 '14, 20:42
Jerzy masz w zupełności racje liczy sie wnetrze człlowieka a nie jego wyglad moja mam zawsze powtarza "ładna miska jesc nie daje":) chociaz jestem młoda i nie moge twierdzic ze nie patrze na wyglad...
Jerzy
Jerzy Mar 18 '14, 21:44
Skoro jesteśmy świątynią Boga to powinniśmy o nią dbać (również o jej wygląd), choć bez przesady. 
Iwona
Iwona Mar 18 '14, 21:54
TAK tak Jerzy masz racje pamietam jak ksiadz kiedys z ambony grzmial -dlaczego Cie maz zdradza bo chodzisz caly dzien w szlafroku i w papilotach.To tak groteska z podtekstem.
Assisi
Assisi Mar 19 '14, 00:02
Może włożę kij w mrowisko ale mnie się wydaje,że fizyczność jest ważna. Możemy być duchowieni i tak dalej ale coś nas też musi do tego człowieka przyciagac, niekoniecznie obeiktywne piękno czy przystojność, ani nie od razu palący ogniem zachwyt ale mimo wszystko no na jakimś zainteresowaniu fizycznym to wszystko tez się opera. Inaczej by gatunek nam wymarł. Czytałam dziś fajny art. o dopbieraniu sie w pary  http://www.deon.pl/...m-ten-slub.html ;



Assisi
Assisi Mar 19 '14, 00:02
Przepraszam za literowki ale nie polska klawiatura płata mi figle.