Loading...

post dzień 4 z bloga asia

dzisiaj rano było mi bardzo słabo. Nawet sok jabłkowo-buraczano-marchwiowy niezbyt mnie postawił na nogi. Dziwne uczucie: słabo mi, ciemno w oczach a apetytu nie mam. To znaczy nie mam apetytu na warzywa, ale gdybym tak mogła zjeść bułkę z masłem i serem...... strasznie mi brakuje pieczywa i serów! A w domu tego nie brak bo mąż je normalnie choć stara się nie wchodzić mi w drogę. 

z nowych rzeczy do jedzenia zaliczyłam buraka gotowanego z tartym chrzanem, pieczone jabłka z cytryną, warzywa gotowane na parze, kapuste kiszoną z jabłkiem, szczypiorkiem i kminkiem. Zasiałam zioła i kiełki w kuchni. Wszystko co jem jest nawet smaczne, staram się jeść niewielkie ilosci, nie napychać się, ale samo jedzenie warzyw uświadamia jak bardzo jestem przyzwyczajona do pieczywa, ciastek, serów.... nie brak mi wędlin i większości słodyczy bo za tym nigdy nie przepadałam, ale jabłecznik mojej Mamy chętnie bym zjadła! 

dziś gdy nie mam apetytu, jem pojedyńczo warzywa, nie mam ochoty na surówki. W razie czego będę piła same soki. Boję sie tylko że jakiś prawdziwy kryzys przypadnie mi na przyszły tydzień, kiedy będę zupełnie sama bo Mama wyjeżdża i nie będzie w ciągu dnia nikogo kto by mógł do mnie przyjechać i pomóc z Basia. A mała jest ostatnio bardzo absorbująca i płaczliwa bo ma już jednego ząbka i idzie drugi. Strasznie trudny czas z którejkolwiek strony nie patrzeć... oby tylko był efekt....

p.s. Bogusiu dziękuję za linka, jest świetny! na pewno będę korzystać :-) 


Poprzedni wpis     
     Następny wpis
     Blog

Moja Tablica

Besia
Sie 7 '14, 13:34
Asiu trzymaj się ,to powinno minąć ;)
Monika
Sie 8 '14, 08:35
organizm się oczyszcza i dlatego jest osłabiony - dasz radę Asiu! Jesteś bardzo dzielna ♥
Natalia
Sie 8 '14, 21:27
Asiu♡
Musisz się zalogować, aby komentować

Zapisz

Autor asia
Dodane Sie 7 '14, 13:30

Oceń

Twoja ocena:
Wszystkich: (0 ocen)

Archiwum