Już jest nowy numer:
Z O B A C Z !
To jak w tym kawale: Człowiek jęczy: Boże, tak Cię proszę o tę szóstkę w Totka i nic... A Bóg: Jak mam Ci pomóc jak nie kupujesz losu?
Żeby ze mną nie było tak samo zaopatrzyłam się w maszynkę do wzmacniania mięśni i ćwiczę z tym elektrostymulatorem dzień w dzień. Ale ale: kupiłam najtańszy, jaki znalazłam ("bo pewnie i tak nic z tego nie będzie") i zaczęłam ćwiczyć ile pary w rękach/nogach wiedząc, że św. Charbel, którego o to proszę, pomoże mi, jak zobaczy, że bardzo się staram. I...pomaga! Moja rehabilitantka była dziś w szoku: "Skąd ty masz tyle mocy?" He,he, od św. Charbela! :)
Moja Tablica