Wczoraj po raz drugi wyruszylam na ekstremalna drogę krzyżowa. Motywacja była bliższa relacja z Panem Bogiem oraz pokonanie moich leków i słabości.
Chwała Panu że udało mi się przejść całą drogę krzyżowa oraz mieć bliższa relacje z Panem Bogiem. Mimo trudności nie podawałam się. Były okazje aby nie raz skrócić trasę ale jednak tego nie zrobiłam.
"Człowiek który nigdy nie popełnił bledu, nigdy nie próbował czegoś nowego" Albert Einstein
"Pan mój i Bóg mój"
Moja Tablica