Już jest nowy numer:
Z O B A C Z !
Nie wiem czy już powinnam się cieszyć, czy nie chwalę się za wcześnie. Odmawiam w tym momencie 4 nowenne pompejańską, o wyprostowanie życia w dręczących mnie sprawach. W tamtym tygodniu byłam na rekolekcjach o. Szustaka w krk. Była mowa o tym że Bóg chce nas uzdrowić i czasem nie musimy robić nie wiadomo czego, czasem wystarczy tylko uwierzyć. W piątek miałam ostatni dzień części błagalnej i miałam kryzys i wróciły do mnie słowa z rekolekcji. Płakałam podczas wieczornej modlitwy mówiąc "Boże jeśli mozesz to mnie uzdrów z nieszczęśliwego uczucia do byłego chłopaka. A w sobotę rano on do mnie napisał na komórkę, nie czynił tego bardzo dawno i zaprosił na spotkanie!!! byliśmy w poniedziałek na kawie, pogadaliśmy niezobowiązująco ale było miło:) i teraz cóż cichutka nadzieja... Chwala Panu!!!! :)
Moja Tablica