Loading...

Blog Inka

Ty jesteś Święty Pan Bóg Jedyny, który czynisz cuda. Ty jesteś wielki, Ty jesteś mocny, Ty jesteś wielki, Ty jesteś najwyższy, Ty jesteś Królem wszechmogącym, Ojcze święty, Królu nieba i ziemi. Ty jesteś w Trójcy jedyny Pan Bóg nad bogami, Ty jesteś dobro, wszelkie dobro, najwyższe dobro, Pan Bóg żywy i prawdziwy. Ty jesteś miłością, kochaniem; Ty jesteś mądrością, Ty jesteś pokorą, Ty jesteś cierpliwością, Ty jesteś pięknością, Ty jesteś łaskawością; Ty jesteś bezpieczeństwem, Ty jesteś ukojeniem, Ty jesteś radością, Ty jesteś nadzieją naszą i weselem, Ty jesteś sprawiedliwością, Ty jesteś łagodnością, Ty jesteś w pełni wszelkim bogactwem naszym. Ty jesteś pięknością, Ty jesteś łaskawością, Ty jesteś opiekunem, Ty jesteś stróżem i obrońcom naszym; Ty jesteś mocą, Ty jesteś orzeźwieniem. Ty jesteś nadzieją naszą, Ty jesteś wiarą naszą, Ty jesteś miłością naszą, Ty jesteś całą słodyczą naszą, Ty jesteś wiecznym życiem naszym: Wielkim i przedziwnym Panem, Bogiem wszechmogącym, miłosiernym Zbawicielem. św. Franciszek
Rozmowa

Zadzwonił telefon. Odebrała mama. Zawołała mnie i z dość dziwną miną powiedziała \"to do Ciebie\", podając mi słuchawkę. - halo? - spytałam - halo?... cisza... - HALO? JEST TAM KTOŚ??? - krzyknęłam do słuchawki. - Jestem, jestem. Nie musisz tak krzyczeć. Trochę cierpliwości - odezwał się głos obcego człowieka. - Kim jesteś? Czego chcesz? - spytałam poirytowana. - Jestem Miłością i chcę Ciebie. Wariat - pomyślałam - jakby znał moje myśli. - Nie jestem wariatem. Nie odkładaj słuchawki. Nie odłożyłam. - Dlaczego się tak irytujesz? Jesteś taka niecierpliwa. Ja codziennie znoszę Twoje skargi i narzekania. Ja codziennie wysłuchuję Twoich próśb. - Ty? Przecież ja Cię nie znam! - Nie znasz Miłości? - Znam... chyba raczej nie - pomyślałam - Ale Ty nie jesteś miłością!!! Nie możesz!!! - krzyknęłam. - Mogę. Jestem Bogiem, jestem Miłością - odpowiedział spokojnie. - Ty jesteś Bogiem?... przepraszam... - zrobiło mi się głupio, że tak na Niego nakrzyczałam. - Jestem Synem Boga. - Jezus? - Tak. - Ten Jezus? - Tak. - Czego ode mnie chcesz? - Chcę Ciebie. - Mnie? - Chcę Cię przygarnąć i nauczyć żyć, byś już nigdy nie zbłądziła. Chcę, abyś już nie cierpiała. - Ale ja umiem żyć. - Nie. Ty potrafisz tylko istnieć, jak każdy. Ale, aby być szczęśliwym trzeba żyć, nie tylko istnieć. - Żyć? Nie istnieć? Ale jak to zrobić? - Rób to, co Ci serce każe. Przestrzegaj przykazań... te 10 przykazań i Twoje serce są drogą do zbawienia... - Ale... to bardzo ciężko tak żyć... - Tak ciężko. Ale aby żyć, nie tylko istnieć musisz jeszcze zawsze: Oddawać dobro za zło - nie trać żadnej ku temu okazji! - Przecież to jest niemożliwe. Ja tak nie potrafię. Muszę czasem komuś pokazać, kto tu rządzi. - A gdyby Ja postępował z Tobą tak, jak Ty postępujesz z innymi? - zmieszałam się... - Ale mi brakuje nadziei... wiary i miłości... - Nadzieja jest ryzykiem, które trzeba podjąć, nigdy Ci jej nie zabraknie, jeśli uwierzysz we mnie, bo jestem Miłością. A Miłość jest wszystkim. - Ale jak mam wierzyć... nie potrafię... chcę, ale nie mogę... - Módl się... w modlitwie jest niezmierzona siła... - Modlić się o wiarę??? Zawsze myślałam, że żeby się modlić trzeba już wierzyć... - Wtedy nie byłoby ludzi wierzących... - No tak, ale ja nie umiem się modlić... Ciągle się rozpraszam... To jest bez sensu!!! - Nie jest bez sensu. Liczą się chęci... Jeśli będziesz chciała dostaniesz dar... - Jaki dar? - Modlitwy... - Chcę! - Nie wystarczy chcieć, trzeba umieć prosić... - No nie... przecież proszę! - Proś modlitwą... - Jak? Skoro nie umiem się modlić? Jak można prosić o dar modlitwy modlitwą? - Modlitwa nabiera znaczenia, jeśli czegoś bardzo pragniesz, jeśli gorliwie o coś prosisz, w końcu to otrzymujesz. Jeśli będziesz prosić, otrzymasz. I nauczysz się modlić. Będziesz się dalej modlić, o wiarę, otrzymasz wiarę. Tylko pamiętaj, módl się nie o rzeczy, ale o siłę i mądrość. Wiarę, nadzieję i miłość. - Dziękuję... za tę rozmowę. Zrobię, co w mojej mocy... abyś nie musiał już więcej dzwonić... - I pamiętaj... Ja jestem z Tobą po wszystkie dni... Autor nieznany