Loading...

Czy myślicie, że Pan Bóg może uzdrowić z RZS? | Forum Nowenny Pompejańskiej

Lokalizacja tematu: Forum » Różaniec » Mam pytanie o...
Jerzy
Jerzy Kwi 30 '14, 11:41
Dieta wzbogacona sokami jest bardzo ważna ale dla mnie niestety wyciskarka soków pozostaje tylko w marzeniach. Żadna sokowirówka tego nie zapewni co wyciskarka. Ale ceny zaczynają się powyżej tysiąca zł :( . 

 

asia
asia Kwi 30 '14, 15:23
to wyciskarka to jest co innego niż sokowirówka? ? przymierzam się do tej diety jak skończę karmić Basie. mam sokowirówkę ale zastanawiałam się jak np ze szpinaku wycisnąć sok (w książce Ewy dąbrowskiej jest taki przykład) teraz już chyba rozumiem ze potrzebuje właśnie wyciskarke?
Jerzy
Jerzy Kwi 30 '14, 21:19
Wyciskarka jest znacznie dokładniejsza od sokowirówki ale i duużo droższa. W wyciśniętym soku masz zawiesinę w której znajduje się najwięcej zdrowych substancji i z sokowirówki trafiają do śmieci. W wyciskarce możesz robić sobie sok z warzyw, owoców i liści więc kompozycje smakowe i zdrowotne możesz sobie układać według pory roku. 
Ewka
Ewka Maj 1 '14, 00:56
Hej Dorota,
bo efekty tej diety nie zawsze są widoczne od razu (choć z reguły tak), to zależy od tego jaki był Twój wyjściowy stan organizmu. Warto całkiem zmienić styl życia. Być może masz jakąś nietolerancję pokarmową (nie mylić z alergią). Zobacz wywiad z dr. Edytą Biernat-Kałuża - lekarzem reumatologiem na temat leczenia RZS dietą:
http://www.youtube.com/watch?v=NiTteZk2TN4
i inne:
http://przychodnia-orlik.pl/...ll=1&limitstart=

http://www.youtube.com/watch?v=9-kafePoe4c

http://www.youtube.com/watch?v=coNt9B2NKVo

powodzenia
Ewka
Ewka Maj 1 '14, 01:03
Jeszcze dla Ciebie Dorotko cytat z biografii doktor Edyty Biernat-Kałuża:

"Dodatkowo od 3 lat ściśle współpracuje Księżmi Pallotynami w Konstancinie w ramach tzw.” postów Daniela”, czyli rekolekcji z dietą warzywno-owocową p. dr med. Ewy Dąbrowskiej. Systematycznie wygłasza wykłady nt. medycyny żywienia, medycznych aspektów postu, dzieląc się również osobistym doświadczeniem chorowania na 2 choroby związane z układem immunologicznym (reaktywne zapalenie stawów u osoby z antygenem HLA B27 oraz stwardnienie rozsiane)."
Ewka
Ewka Maj 1 '14, 01:52
A tak na zachętę jeszcze dodam, że takie diety naprawdę bardzo odmładzają :-)
Warto na stałe zmienić nawyki żywieniowe. Upodobanie do smaków zmienia się w przeciągu kilku lub kilkunastu tygodni i dziś mnie już nie ciągnie do kotletów, nabiału, czy frytek. Natomiast uwielbiam zdrowe jedzenie. Trzeba sobie po prostu stopniowo wyrzucać z diety kolejne rzeczy (wtedy jest mniejszy szok związany ze zmianą nawyków) a zacząć od pozbycia się przypraw z glutamianem sodu i innych niezdrowych przypraw. Początkowo warzywa i owoce będą smakowały "nijak", bo jesteśmy "przebodzcowani" sztucznymi smakami, ale w miarę upływu czasu będziecie rozkoszować się subtelnymi naturalnymi smakami, których dzisiaj ludzie często nie czują z powodu nadmiaru soli, używania cukru i "chemii" spożywczej.
Nie chcę już się rozpisywać, bo to nie jest tematem tego forum, ale tylko dla zmotywowania powiem, że są kobiety mające 50 i 70 lat wyglądające na 30-40 latki (Anette Larkins, Ani Phyto). Mnie samą biorą za 20-latkę a mam lat prawie 40-ści :-) Dieta to podstawa. Tak więc do dzieła :-)))
asia
asia Maj 1 '14, 06:53
ewka jestem Ci wdzięczna za info o diecie ale poczulam sie troche zllekcewazona. cierpię z powodu oczu, Ty napisalas że wyleczylas sie z podobnego schorzenia, nawet nie wiezz jaka nadzieja sie we mnie obudzila, ale zastanawiam się dlaczego nie odpowiedziałaś mi na moje prywatne wiadomości. skoro twierdzisz że miałaś podobny problem do mojego z oczami to dlaczego nie chcesz napisać mi więcej szczegółów? zdałam ci w prywatnej wiadomosci kilka prostych pytań na ktore nie odpowiedziałaś a bardzo mi na tym zależało.... jakbyś wcale nie miała tego problemu o ktorym pisałaś.
asia
asia Maj 1 '14, 06:57
Jerzy juz zorientowalam sie w roznicy miedzy sokowirówka a wyciskarka. spodziewamy sie ciut wiecej pieniążków w maju to może kupimy taką wyciskarke. rzeczywiscie jest droga ale skoro Twoja zona jest chora i moglaby sie wzmocnic sokami to moze na raty dalbys rade kupic?
Jerzy
Jerzy Maj 1 '14, 07:20
Asiu kredyt ma to do siebie że jest oprocentowany i że trzeba go spłacać. My musimy dom utrzymać za 1350 zł renty żony a z tego dużą część na leki wydaję choć dużo suplementów dzieci kupują. Dla przykładu mąka orkiszowa kosztuje 11 zł gdy zwykłą możesz za 1,5 zł kupić. Więc mogę sobie pooglądać i internecie wyciskarki a z sokowirówki robić soki choć są o wiele gorsze. Byłem doradcą finansowym więc umiem liczyć czy mogę się zadłużać. Jeśli dożyję do emerytury to na pewno kupię sobie wyciskarkę bo pracowałem 40 lat więc mam spory kapitał początkowy ;) chyba że wcześniej z głodu umrę bo państwo dba "żeby żyło się lepiej - swoim".
Ewka
Ewka Maj 1 '14, 12:22
Hej Asia,
nie odpowiedziałam Ci, bo w ogóle nie widziałam Twoich wiadomości. Szczerze mówiąc zalogowałam się tylko po to, żeby opisać Ci o tej diecie, ale więcej nie zaglądałam na to konto. Chyba też nie miałam żadnych informacji na skrzynkę pocztową, że mam jakieś wiadomości na tym koncie (a może miałam, tylko wyrzuciłam jako spam). Już sprawdzam i w miarę możliwości spróbuję odpowiedzieć :-))
asia
asia Maj 1 '14, 13:47
Ewka, dziękuję za privy. Zabiorę się za ta półgłodówkę latem. Tymczasem juz teraz zaczęłam korygować swój jadłospis, na ile mi pozwala fakt ze karmię, ale: surówki bez ogórków kiszonych, jarzyny wyłączajac kapustę i gotowane buraki i świeże soki (1-2 szklanki dziennie) nie powinny zaszkodzić w karmieniu. Skonsultuję to jeszcze z laktatorką. 
Ewka
Ewka Maj 1 '14, 15:03
Asia, wrzuć w wyszukiwarkę jeszcze takie hasła jak: "równowaga kwasowo-zasadowa w organizmie człowieka" oraz "produkty alkalizujące i zakwaszające organizm".
Wiem, że to, co piszę wydawać się może nie być tematem tego forum, ale myślę, że tylko pozornie, bo wielu z nas cierpi na choroby, z których łatwo może się wyzwolić modyfikując swój jadłospis.
Ja korygując równowagę kwasowo-zasadową organizmu przestałam cierpieć na zgagę, kwasy w żołądku i bóle stawów, a było już źle - gastroskopia i ciągłe leki. Dziś nic mi nie dolega. Nie muszę czekać w kolejkach do gastrologa, robić gastroskopii i wydawać pieniędzy na leki.

A najlepszym doraźnym sposobem na neutralizację kwasów żołądkowych jest zamiast różnych aptecznych specyfików jest... szklanka wody z sokiem wyciśniętym z cytryny. Cytryna daje odczyn kwaśny na języku, ale działa alkaizująco. (Notabene, jeden aptekarz parę lat temu sam odradzał mi kupowanie u niego pewnych środków zobojętniających kwasy żołądkowe, bo powiedział mi, że wiele z tych dostępnych w Polsce wycofano w USA z uwagi na podejrzenie powodowania choroby Alzheimera. Nie wiem czy nadal są one dostępne.) Tak więc zmiana diety to same korzyści.
Bardzo zakwasza organizm m.in. kawa, czarna herbata, cukier, czyli to czym żyjemy w biurach: zjedzony w pośpiechu batonik popity kawą, a potem bóle żołądka, kwasy, w końcu bóle stawów i inne przypadłości wynikające z nadmiernego zakwaszenia organizmu.
Dr. Ewa Dąbrowska pisała, ze kiedyś w ciągu 6 lat medycyny było... 6 godzin poświęconych tematowi żywienia. Nie wiem, jak jest teraz, ale na zachodzie i powoli już w Polsce rozwija się taka gałąź jak MEDYCYNA ŻYWIENIA. Takie zajęcia są już na Harvardzie.

Jesteś tym, co jesz...
powodzenia:-)
asia
asia Maj 1 '14, 18:22
to wszystko jest bardzo ciekawe co piszesz, Ewka, na pewno poczytam ale wybacz, nie sądzę że męty w oczach są wynikiem jedzenia batoników i popijania ich kawą.... skoro to zwyrodnienie. Fakt, RZS też nie wystąpi od śmieciowego jedzenia, a można poprawic stan zdrowia dietą o której piszesz, pozostaje tylko nadzieja że męty też... napisałaś mi że nie miałaś ich długo, ja swoje mam od roku :-( 

czytałam przepisy w książeczkach pani dr i już wiem że moja dieta bedzie przede wszystkim bazowała na sokach bo nie wiem czy starczy mi czasu na gotowanie osobno dla rodziny i osobno dla siebie. Mój mąż niestety nie naje sie jarską zupką....


Ewka
Ewka Maj 1 '14, 19:23
Piszesz, Asiu, ze "nie sądzisz, że męty w oczach są wynikiem jedzenia batoników i popijania ich kawą" a równocześnie piszesz, że "poczytasz". Więc poczytaj :-)
Organizm radzi sobie z nieprawidłowym odżywianiem do pewnego momentu, a potem w miarę upływu czasu nie daje już rady i stąd z wiekiem występują różne choroby zwyrodnieniowe.
To tak jakbyś zatkała korek w wannie i odkręciła wodę i wyszła z mieszkania. Do pewnego czasu nic się nie będzie dziać, wanna będzie zbierać wodę, ale w końcu pojemność wanny się skończy i woda zacznie zalewać mieszkanie. Tak samo możliwości przystosowawcze naszego organizmu faszerowanego nieprawidłową dietą kiedyś się kończą.
A RZS to jednak inna sprawa niż choroby zwyrodnieniowe, czy ból stawów powstały w wyniku zakwaszenia organizmu, jednak odpowiednia dieta wytłumia reakcje przy RZS, dlatego Dorotce przesłałam namiary na dr Edytę Biernat-Kałużę.



asia
asia Maj 1 '14, 20:03
Ewo u mnie jest to kwestia metow które pojawiły się po zabiegu okulistycznym jest to swego rodzaju uszkodzenie mechaniczne. dlatego z jednej strony nadzieja w zw z dietą a z drugiej niepewność czy to coś da. ale próbować będę.
Monika
Monika Maj 1 '14, 22:00
Cytat z Jerzy Asiu kredyt ma to do siebie że jest oprocentowany i że trzeba go spłacać.

w Media Markt reklamują teraz 50 rat 0% - może faktycznie było by bez dodatkowych kosztów ?
Jerzy
Jerzy Maj 2 '14, 08:21
Owszem Moniko ale bezrobotny nie dostanie kredytu na normalnych warunkach a firmy-oszustów omijam z daleka. W sklepach musisz mieć zaświadczenie o zarobkach żeby dostać kredyt 0%. Ostatnio w ramach przypomnienia sobie wiedzy obliczyłem koszt kredytu reklamowanego jako dostępny od ręki - bez zaświadczeń, BIK itp. Oprocentowanie wynosiło 326% w stosunku rocznym. Te hieny żerują na biednym i naiwnym narodzie.  
Edytowany przez Jerzy Maj 2 '14, 08:29
Dorota
Dorota Maj 2 '14, 11:08
Ewo, bardzo Ci dziękuję.

Miałam przyjemność obejrzenia już pewnego wywiadu z pacjentkami dr Biernat - Kałużą, które po roku wycofały się całkowicie ze sterydów. 

Naciskały wówczas na ścisły weganizm, bez dodatku glutenu.

Było to około 3 miesięcy temu, wówczas całkowicie odstawiłam gluten i nabiał, bo mięsa nie jadam już od ponad roku.


Mam nadzieję, że poprawa się ukaże, bo chyba każdy ma jakąś swoją granicę wytrzymałości bólu :) a żyć trzeba.. 


Ewka
Ewka Maj 2 '14, 13:58
hej Doroto,

cieszę się, że mogę choć troszkę jakoś pomóc. Nie jestem lekarzem,ani biologiem, jestem za to zwolenniczką zdrowego żywienia.

Co do Twojej choroby, to moim zdaniem powinnaś koniecznie wykonać test na nietolerancję pokarmową. Co z tego, że wykluczysz gluten, skoro może okazać się, że masz nietolerancję np. na jajka? Nietolerncji sama nie stwierdzisz (to nie takie proste jak przy alergii, bo skutki nie są od razu widoczne), trzeba zrobić testy. Nie będę rozwijać tematu, ale wrzucę Ci fragment ze strony dr. Ewy Dąbrowskiej:


" U niektórych chorych, szczególnie z chorobami z zakresu immunologii, endokrynologii, neurologii oraz gastroenterologii niektóre, niestrawione do reszty białka pokarmowe mogą przedostawać się przez nieszczelne bariery jelitowe (tzw. przeciekające jelita) do krwi, gdzie pobudzają produkcję przeciwciał (klasy IgG). Są to tzw. nietolerancje pokarmowe. Identyfikację takich pokarmów można przeprowadzić przy pomocy testu na nietolerancje pokarmowe (Food Detective). 

W przypadku podobieństwa tych niestrawionych białek pokarmowych do własnych białek organizmu, może dojść do autoagresji, czyli niszczenia na drodze przeciwciał własnych tkanek np. tarczycy (choroba Hashimoto), wątroby (autoagresyjne zapalenie wątroby), stawów (reumatoidalny gościec), mięśni itp.  Identyfikacja i wykluczenie z diety tych nietolerowanych pokarmów stało się w naszym doświadczeniu przełomowym momentem w leczeniu wielu przewlekłych, a nawet nieuleczalnych chorób."


resztę znajdziesz na stronie:

http:///...temid=10&lang=pl

znajdz na tej stronie akapit zatytułowany: "Rola nietolerancji pokarmowych w leczeniu chorób z autoagresji"


możesz też wklepać w wyszukiwarkę frazę: "Nietolerancja pokarmowa a RZS"


powodzenia, niech Ci Matka Boża błogosławi


Dorota
Dorota Maj 4 '14, 19:38
Droga Ewo,


bardzo Ci dziękuję, chyba tchnęłaś we mnie na nowo życie.

Dziś podczas modlitwy wręcz czułam "ciepło" i pierwszy raz od dawna uśmiechnęłam się szczerym uśmiechem :) 


Szukam teraz miejsca na śląsku gdzie mogę to wykonać i biorę się do roboty!


Pozdrawiam bardzo, bardzo ciepło!


Strony: « 1 2 3 »