Loading...

CO KIEDY POMIMO MODLITWY NIE MA OCZEKIWANYCH EFEKTÓW... | Forum Nowenny Pompejańskiej

AGNIESZKA
AGNIESZKA Lip 7 '12, 08:42
Witam wszystkich,

Odmówiliśmy z mężem naszą pierwszą NP w intencji poczęcia dziecka, o które staramy się już piąty rok. Jestem po trzecim zabiegu i niestety- nie udało się. Mąż nie traci wiary i będzie modlił się dalej. Ja natomiast zaczynam wątpić: dlaczego? Przecież Matka Boża wszystkich wysłuchuje! Przecież tyle osób świadczy o skuteczności modlitwy i otrzymanych łaskach. Co zrobiłam źle? Dzisiaj zaczynamy odmawiać drugą NP, tym razem wszystkie 4 części. Ale nadzieja moja trochę zmalała. Proszę, pomóżcie mi znów uwierzyć, pocieszcie jakoś.


Besia
Besia Lip 7 '12, 13:35

Agnieszko ! Ja też nie odrazu zostałam wysłuchana ,też byłam zawiedziona ,wiem ,że trudno jest zrozumieć dlaczego inni otzymują łaski od razu ,a inni nie .Po nie wysłuchanej modlitwie jakić czas ,nie mogłam nawet czytać świadectw wysłuchanych modlitw ,nie z zazdrości ,tylko myslalam ,że ja nie jestem godna ,by Pan Bó mnie wysłuchał ,ciężko mi było ,ale podjełam druga nowennę w tej intencji i też wydawało misię ,że się nić nie zmienia ,ale zmieniło się ,przedewszystkim zmieniłam się ja ,moje nastawienie do modlitwy i powoli wszystko zaceło się układać .

Nie rezygnuj z modlitwy ,dobrze ,że Twój mąż modli się z Tobą ,ufajcie Panu Bogu ,ja tezwłączę Waszą  intencje do moich modlitw.

Pozdrawiam Was serdecznie ,z Panem Bogiem

AGNIESZKA
AGNIESZKA Lip 7 '12, 15:26
Bardzo Wam wszystkim dziękuję. Nie spodziewałam się tylu ciepłych słów. Po kilku dniach płaczu i kłótni (mąż już nie daje rady ze mną wytrzymać) dzisiaj rozpoczynamy drugą nowennę. Nasza sytuacja jest beznadziejna, bo dwa razy poroniłam wczesną ciążę, przeszłam kilkanaście zabiegów różnego rodzaju - i na razie nie udało mi się urodzić. Lekarze bezradnie rozkładają ręce, bo przecież z badań wynika, że wszystko jest w porządku. Ale jak widać nie jest. Obwiniam się po każdej nieudanej próbie; wydaje mi się, że coś robię źle i to moja wina.
Ta cała sytuacja bardzo niszczy miłość; choroba duszy. To, że modlę się razem z mężem zbliża nas i pomaga nam wspólnie przez to wszystko przejść. Ale to trudne i czasami po prostu po ludzku nie mamy sił.
Proszę trzymajcie kciuki, wpierajcie nas w modlitwie. W końcu to takie jak nasz przypadki (trudne, prawie nierealne) są po to aby móc doświadczać cudu. Mam nadzieję, że kiedyś będę mogła pochwalić się na forum, że dzięki NP udało się, zostaliśmy wysłuchani.
Będę z wami na forum dzieliła się postępami w modlitwie. Już czuję, że nie pójdzie łatwo - tym razem 4 części. Dam radę.
Besia
Besia Lip 7 '12, 16:05
Wierzę że dasz radę , jestem z Wami ,ściskam Was serdecznie .
Grzegorz
Grzegorz Lip 8 '12, 06:05
Ja odmówiłem NP o odpuszczenie grzechów a grzechy poznałem pół roku po odmówieniu nowenny.
Grzegorz
Grzegorz Lip 9 '12, 22:05
No tak tylko że po śmierci nasze grzechy będą zważone i dostaniemy za nie odpłatę. Na szali będzie grzech i pokuta za niego. Oprócz tego że grzech został odpuszczony trzeba jeszcze za niego odpokutować czyż nie? Za tę nowennę dostałem poznanie wszystkich moich grzechów. Ja pragnę być Świętym jak największym. W planach mam odmówić jedną nowennę Pompejańską za jeden grzech Śmiertelny. Czyż nie tak powinniśmy być Święci??
Besia
Besia Lip 9 '12, 23:15

Grzegorzu,pomoc mamy też w odpustach zupełnych lub cząstkowych ,warto z nich korzystać

http://www.mbkm.pl/odpusty.htm

Rosa del Cielo
Rosa del Cielo Lip 10 '12, 17:24
Agnieszko - mnie się zdaje, że Matka Boska chce Ci podarować inny dar, którego może byś nie umiała przyjąć, gdybyś od razu zaszła w ciążę. Ja nadal nie dostałam tego, o co prosiłam, chociaż otrzymałam wiele innych łask, jednak widzę, jak każdego dnia Bóg mnie "przygotowuje" i otwiera serce.
Mówisz o chorobie duszy - może powinnaś najpierw odmówić NP za uzdrowienie duszy i ciała? Z Bogiem to tak czasami jest jest, że prosisz o jedno, a on ci daje drugie, to ważniejsze, o czym nawet byś nie pomyślała.

Może powinniście też z mężem zobowiązać się do "Adopcji na odległość" albo "Duchowej adopcji dziecka poczętego"? Chociaż zdaję sobie, że to będzie trudne.
Edytowany przez Rosa del Cielo Lip 10 '12, 17:52
Rosa del Cielo
Rosa del Cielo Sie 1 '12, 23:47
Też spróbuję przed kolejną spowiedzią pomodlić się tym psalmem. Psalmy są super! Dzięki za inspirację!
Agnieszka
Agnieszka Sie 16 '12, 13:01
Cytat z EwaMożna też wysłać e -mila do sióstr i dać na msze wieczyste /120 mszy w roku/nie trzeba datków lub skromna ofiarę. za Was i oczywiście prośba e- mail bernardynki.krakow@interia.pl w tytule napisać do siostry Maksymiliany Brach bo inna odbiera pocztę a inna przyjmuje prośby.Jest (...) www.pogotowieduchowe.pl całą dobę można porozmawiać anonimowo prowadzą kapucyni
Bóg Ci serdeczne zapłać Kochana:) wysłałam mejle do klasztorów z "pogotowia" i do sióstr bernardynek:) też w intencji poczęcia (i urodzenia zdrowego dzieciątka) mam nadzieję - złożyć świadectwo już wkrótce:) Koleżeństwu polecam msze o uzdrowienie wewnętrzne z Czatachowej (www.czatachowa.pl). Można się włączać poprzez Internet, gdy ktoś nie jest w stanie dotrzeć na miejsce. Panu Bogu to czy ktoś się modli w domu czy "na miejscu" nie robi 
różnicy
Agnieszka
Agnieszka Sie 16 '12, 13:01
Cytat z EwaMożna też wysłać e -mila do sióstr i dać na msze wieczyste /120 mszy w roku/nie trzeba datków lub skromna ofiarę. za Was i oczywiście prośba e- mail bernardynki.krakow@interia.pl w tytule napisać do siostry Maksymiliany Brach bo inna odbiera pocztę a inna przyjmuje prośby.Jest (...) www.pogotowieduchowe.pl całą dobę można porozmawiać anonimowo prowadzą kapucyni
Bóg Ci serdeczne zapłać Kochana:) wysłałam mejle do klasztorów z "pogotowia" i do sióstr bernardynek:) też w intencji poczęcia (i urodzenia zdrowego dzieciątka) mam nadzieję - złożyć świadectwo już wkrótce:) Koleżeństwu polecam msze o uzdrowienie wewnętrzne z Czatachowej (www.czatachowa.pl). Można się włączać poprzez Internet, gdy ktoś nie jest w stanie dotrzeć na miejsce. Panu Bogu to czy ktoś się modli w domu czy "na miejscu" nie robi 
różnicy
Rosa del Cielo
Rosa del Cielo Sie 16 '12, 15:27
Agnieszko, rozumiem, że zapomniałaś hasła do poprzedniego konta i dlatego zarejestrowałaś się ponownie? Bo ty jesteś AGNIESZKA (która założyła ten temat)?
Agnieszka
Agnieszka Sie 16 '12, 22:10
Nie, jestem "inną" Agnieszką. Tak się złożyło, że system zweryfikował mnie z imienia, nie z nicka. Chyba sobie jakiś awatarek umieszczę, aby mnie odróżnić od poprzedniczki:) 
agnes
agnes Sie 26 '12, 22:18
Ja odmówiłam 3 nowenny w intencji Nr 1 :) początkowo wydawało mi się, że wszystko idzie w dobrym kierunku, lecz niestety ...nic się nie dzieje w mojej intencji Nr 1. Rozpoczęłam więc modlitwy w intencji Nr 2 jestem w trakcie drugiej nowenny...jednak tez jak na razie nic. Przyznam iż dopiero ta moja obecna nowenna sprawia mi trudności pod względem wątpliwości, a mianowicie nie wiem czy mam dalej modlić się w tych intencjach, czy są one miłe Panu Bogu, choć mi się wydaje się że powinny. Czy powinno się odmawiać tylko jedno nowenne w jednej intencji i juz do niej nie wracać czy modlić się do "upadłego"? a może moja modlitwa jest niedoskonała i dlatego niewysłuchana? Jakie macie doświadczenia, proszę podzielcie się ze mną
Besia
Besia Sie 26 '12, 23:46
Witaj Agnes! Ja jak odmówiłam pierwszą intencję też uważałam ,że nie zostałam wysłuchana ,myślam ,że może żle się modliłam ,odmówiłam w tej intencji jeszcze 2 nowenny i moja sytuacja się poprawiła ,ale myślę ,że ,ta poprawa zaczeła się wcześniej tylko ja tego nie zauważałam dopiero po czasie doszło to do mnie .Teraz wiem ,że trzeba zaufać Panu Bogu i Matce Bożej i cierpliwie czekać ,każda modlitwa jest miła Panu Bogu ,no chyba ,że złozycząca komuś .Mam inne nastawienie do modlitwy po prostu modlę się i wierzę ,że Pan Bóg pomoże mi w sposób jak najlepszy dla mnie i niekoniecznie musi to być tak jak ja sobie to poukładałam ,ale napewno nie zostawi mnie ,chociaż czasami trzeba poczekać ,modlitwa nauczyła mnie cierpliwości.
Besia
Besia Wrz 9 '12, 15:48
Zgadzam się z tym ,ale ja musiałam to tego dorosnąć ,na początku bylo mi ciężko zrozumieć dlaczego moja intencja nie została wysłuchana ,teraz właśnie modlę się i nie myślę o intencji ,po prostu modlę się ,nie wyczekując na spełnienie mojej prośby .
Ewelina
Ewelina Wrz 11 '12, 13:09
a ja nie będę się modlić o coś konkretnego ale o to co wg Boga jest dla mnie najlepsze w tej chwili :)
Tomasz
Tomasz Wrz 22 '12, 12:17

Cytat z Grzegorz No tak tylko że po śmierci nasze grzechy będą zważone i dostaniemy za nie odpłatę. Na szali będzie grzech i pokuta za niego. Oprócz tego że grzech został odpuszczony trzeba jeszcze za niego odpokutować czyż nie? Za tę nowennę dostałem poznanie wszystkich moich grzechów. Ja pragnę być Świętym jak największym. W planach mam odmówić jedną nowennę Pompejańską za jeden grzech Śmiertelny. Czyż nie tak powinniśmy być Święci??

Nie. To nie ma nic wspólnego ze świętością. Nie jesteś wstanie sam z siebie wynagrodzić Bogu za popełnione blędy. Możesz je utopić w Miłosierdziu Bożym. Pamiętaj, świety to normalny człowiek i doskonały. Lecz, aby do tego dojść należy  przejść przez niedoskonałość, nabiera się wtedy dystansu do grzechu, ale i szacunku, bo grzech staje się niespodziewanie narzędziem do doskonałości.
Agnieszka
Agnieszka Wrz 22 '12, 21:42
Modliłam się o pracę dla siebie, bo od dwóch lat nie mam porządnego zajęcia. Za to mąż zarabia trochę więcej. Przestałam pisać scenariusze Panu Bogu, żeby nie usłyszeć "odejdź precz, bo myślisz o tym, co ludzkie, nie co Boskie". Przedstawiam Panu Bogu sytuację i proszę o najlepsze rozwiązanie dla mnie (nawet na takie, na które za pierwszym razem trudno się zgodzić). 
Dziś mnie zamurowało drugie czytanie (z liturgii niedzielnej): "dlaczego nie jesteście wysłuchani w modlitwie, bo się źle modlicie (...) myślicie tylko o "sprawach ziemskich" (nie pamiętam dosłownie, cytuję z pamięci). Przeszkodą jest też niepohamowana zazdrość i pożądanie. To zadanie dla mnie: odpuść tę wieczną rywalizację. I dostałam dużą dawkę materiału do przemyślenia.
Besia
Besia Wrz 23 '12, 22:35
Tak popieram rozważanie pisma w grupie modlitewnej ,wlaśnie zawsze chcialam tak rozważać pismo ,bo nieraz miałam problem ,żeby dobrze zrozumieć i akurat dzisiaj dowiedziałam sie ,że powstaje w parafi taka grupa tak się ucieszylam ,ale za chwilkę mi radość przeszła ,bo okazało się ,że jest to w tym samym czasie gdy u Sióstr jest Adoracja i mam teraz dylemat .
Strony: 1 2 »