Nie wiem, czy kiedykolwiek medytowałeś, czy kontemplowałeś
Jest czymś pięknym rozważanie Słowa, ale czy posiedziałeś w ciszy nad Słowem tak, by Bóg mówił do Ciebie a nie Ty...?
Dziękuje za wskazówki. Ponownie piszę do Pani i chciałem zapytać w sumie tylko w sprawie powyższych cytatów, bo mnie interesuje doświadczenie kontemplacji w trakcie modlitwy. Bóg zawsze przemawiał do ludzi z wiary wnioskuje, że nie usłyszymy dokładnie 'głosu Boga' jeśli się mylę proszę o wyjaśnienie. Jestem świadomy, że przemawia Bóg do nas przez zmysły, nie uszy tzn: serce, czujemy czasem Boga, miejsce, smak.
Księdze Hioba, gdy mowa o sekretnym widzeniu: Strach mnie ogarnął i drżenie, że wszystkie się kości zatrzęsły, tchnienie mi twarz owionęło, włosy się
na mnie zjeżyły. Stał. Nie poznałem twarzy. Jakaś postać przed
mymi oczami. S z e l e s t . I głos dosłyszałem (Hi 4,16).
rozmowa Eliasza z Bogiem na górze
Horeb: A oto Pan przechodził. […] Pana nie było w wichurze…
Pana nie było w trzęsieniu ziemi… Pana nie było w ogniu. A po
tym ogniu – s z m e r ł a g o d n e g o p o w i e w u .
Bóg mówi do człowiek przez ludzi i pismo święte ale jak mieć pewność, że własnie treść jest od BOGA? jakie jest doświadczenie? bo wydaje mi się, że zło też ma tu pole do działania i jest ciężko mi mieć pewność, że treść jest skierowana od Boga. Jeśli człowiek pyta Boga i ma odpowiedź trzeba to rozeznać? zło czasami mówi przez pisma i wyprowadzić może na manowce. Jak to jest w praktyce doświadczeniu?