Loading...

Błagam Was o modlitwę! | Forum Nowenny Pompejańskiej

Karolina
Karolina Lut 15 '14, 11:27
Dziękuję Wam,na razie nic nie jest potwierdzone,wszystko wskazuje na to,że to może być to najgorsze,ale ja wierzę,że Bóg sprawi,że będą to tylko złe przypuszczenia,że mnie wysłucha,jego zagubione dziecko,w końcu mnie kocha i powiedział,że gdy będziemy prosić to będzie nam dane.Nie jestem idealną córką,czasem też się kłócimy,ale kocham mamę nad życie,Bóg nie może mi jej odebrać,jeżeli chce kogoś z nas doświadczyć chorobą niech będę to ja,mama już i tak ma problemy z sercem,tarczycą,stawami..niech nie dokłada "tej" choroby.Dziękuję Wam wszystkim za te miłe słowa,które od Was dostaje,za modlitwy,niech Bóg nas wysłucha,niech nie opuści mnie w największej potrzebie mojego życia.
Besia
Besia Lut 15 '14, 12:39

Karolinko bądź dobrej myśli .


Karolina
Karolina Lut 15 '14, 20:33
Staram się być dobrej myśli,naprawdę,wczoraj dołączyłam też nowennę do Matki Bożej Fatimskiej oraz Koronkę do Najświętszego Serca Pana Jezusa,tak jak poleciliście,dziś dodam także modlitwę do św.Filomeny.Co do psychologa,jest nim dla mnie Bóg,a i rozmowa z Wami tutaj dodaje sił,to jak na razie wystarcza.Czytam także świadectwa,one podnoszą na duchu,kiedy czytam ile cudów Bóg czyni każdego dnia.Jeszcze nic nie jest przesądzone,niech tylko Bóg mnie wysłucha,ja już nie proszę,bo błagam.
Iwona
Iwona Lut 15 '14, 22:00
Karolinko na kazaniu, ktore kiedys wysluchalam ksiadz powiedzial, kazda modlitwa poparta ofiara jest przez Boga wysluchana .Jezus oddal nam wszystko co mial wlasne zycie .Dolacz do modlitw jakas ofiare, swoje wyrzeczenie.Ja gdy tak robilam Bog zawsze mnie wysluchal.
Karolina
Karolina Lut 15 '14, 22:12
Wiem,że moja ofiara będzie mała,ale to jednak,chyba największa moja słabość,tydzień temu obiecałam,że przestanę jeść to,co najbardziej w stresie pomagało,chipsy,orzeszki,paluszki,wiem,że to taka głupota,ale sama nie wiem co więcej bym mogła oddać Bogu?Najbardziej się liczy dla mnie rodziny,a najwięcej uciechy sprawiało to jedzenie,więc z niego zrezygnowałam,jeżeli macie jakieś pomysły na inne wyrzeczenie,to napiszcie,ja sama nie wiem,co jeszcze mogę zrobić.
Karolina
Karolina Lut 16 '14, 00:04
Mam też problemy z kręgosłupem,skolioza,miałam mieć gorset i operację,ale trochę się poprawiło,ale on nadal boli, mam również czasem nerwobóle po przebytym półpaścu,ale mimo tego bólu odmawiam modlitwę,to mogę uznać to jako ofiarę,czy raczej nie?Chcę się udać na pielgrzymkę do Częstochowy,ale to dopiero w maju,nie wiem czy dam radę,to byłaby moja pierwsza pielgrzymka,a wiem,że ból czasem nie do wytrzymania,ale co to taki ból w obliczu tego psychicznego,ten fizyczny da się przezwyciężyć,spróbuję,może sobie poradzę.
Besia
Besia Lut 16 '14, 00:17
Możesz Karolinko ten ból ofiarować w intencji mamy .
Jerzy
Jerzy Lut 16 '14, 07:31
Karolinko bardzo ważne jest to Twoje wyrzeczenie się jedzenia przekąsek i ofiarowanie tego za zdrowie mamy. Ja wcześniej sporo czasu dziennie poświęcałem na różne gry komputerowe i te pasjanse które są pod Windowsem. Nie traktowałem tego jako wróżby ale jako rozrywkę zręcznościową. Od roku ani raz nie zagrałem absolutnie w żadne gry i ofiarowałem to wyrzeczenie właśnie w intencji uzdrowienia mojej żony. To też drobiazg ale traktuję to poważnie i konsekwentnie.    
Karolina
Karolina Lut 16 '14, 10:47
Jestem załamana i zła na siebie,wczoraj byłam bardzo zmęczona i nie odmówiłam ostatnich 3 Zdrowaś Maryjo i modlitwy końcowej nowenny pompejańskiej,to oznacza,że muszę zacząć od nowa,prawda?Dziś nad ranem się przebudziłam,przeprosiłam Matkę Boską i dokończyłam tamtą modlitwę,znowu poszłam spać.Jestem na siebie okropnie zła,byłam już w połowie,a tu znowu od początku..
asia
asia Lut 16 '14, 10:54
Karolino, poniżej wklejam Ci coś co niezmiernie mi pomaga gdy mam trudne chwile. W moim przypadku sprawa jest niejako beznadziejna ale na szczęście tylko po ludzku, wierzę w Miłosierdzie Boże i powoli zaczynam wierzyć że nawet jeśli coś jest we mnie spisane na straty, Jezus da sobie z tym radę. WIARA czyni cuda i tylko to mi pozostało. Spróbuj wziąć sobie do serca słowa Jezusa skierowane do sługi Bożego Ks. Dolindo Ruotolo, a zobaczysz że Jezus Cie wesprze. To wspaniałe ze modlisz się tyle za mamę, chciałabym zeby moje córki były mi w przyszłości tak bliskie i oddane jak Ty swojej mamie, ale przede wszystkim nie zaniedbaj szkoły i nauki, jak sie posypiesz w szkole to twojej mamie to nie pomoże a dostarczysz jej dodatkowego zmartwienia....


Jezus mówi do duszy:

 
„Dlaczego zamartwiacie się i niepokoicie? Zostawcie mnie troskę o wasze sprawy, a wszystko się uspokoi. Zaprawdę mówię wam, że każdy akt prawdziwego, głębokiego i całkowitego zawierzenia Mnie wywołuje pożądany przez was efekt i rozwiązuje trudne sytuacje.
Zawierzenie Mnie nie oznacza zadręczania się, wzburzenia, rozpaczania, a później kierowania do Mnie modlitwy pełnej niepokoju, bym nadążał za wami; zawierzenie to jest zamiana niepokoju na modlitwę.
Zawierzenie oznacza spokojne zamknięcie oczu duszy, odwrócenie myśli od udręki i oddanie się Mnie tak, bym jedynie Ja działał, mówiąc Mi: Ty się tym zajmij.
 
Sprzeczne z zawierzeniem jest martwienie się, zamęt, wola rozmyślania o konsekwencjach zdarzenia. Podobne jest to do zamieszania spowodowanego przez dzieci domagające się, aby mama myślała o ich potrzebach gdy tymczasem one chcą się tym zająć same, utrudniając swymi pomysłami i kaprysami jej pracę. Zamknijcie oczy i pozwólcie Mi pracować, zamknijcie oczy i myślcie o obecnej chwili, odwracając myśli od przyszłości jak od pokusy.
Oprzyjcie się na Mnie wierząc w moją dobroć, a poprzysięgam wam na moją miłość, że kiedy z takim nastawieniem mówicie: „Ty się tym zajmij”, Ja w pełni to uczynię, pocieszę was, uwolnię i poprowadzę.
A kiedy muszę was wprowadzić w życie różne od tego, jakie wy widzielibyście dla siebie, uczę was, noszę w moich ramionach, sprawiam, że jesteście jak dzieci uśpione w matczynych objęciach. To, co was niepokoi i powoduje ogromne cierpienie to wasze rozumowanie, wasze myślenie po swojemu, wasze myśli i wola, by za wszelką cenę samemu zaradzić temu, co was trapi.
Czegóż nie dokonuję, gdy dusza, tak w potrzebach duchowych jak i materialnych, zwraca się do mnie mówiąc: „Ty się tym zajmij”, zamyka oczy i uspokaja się!
Dostajecie niewiele łask, kiedy męczycie się i dręczycie się, aby je otrzymać;
otrzymujecie ich bardzo dużo, kiedy modlitwa jest pełnym zawierzeniem Mnie. 
W cierpieniu prosicie, żebym działał, ale tak jak wy pragniecie…
Zwracacie się do Mnie, ale chcecie, bym to ja dostosował się do was. Nie bądźcie jak chorzy, którzy proszą lekarza o kurację, ale sami mu ją podpowiadają.
Nie postępujcie tak, lecz módlcie się, jak was nauczyłem w modlitwie „Ojcze nasz”:
Święć się Imię Twoje, to znaczy bądź uwielbiony w tej mojej potrzebie;
Przyjdź Królestwo Twoje, to znaczy niech wszystko przyczynia się do chwały Królestwa Twego w nas i w świecie;
Bądź wola Twoja jako w niebie tak i na ziemi, to znaczy Ty decyduj w tej potrzebie, uczyń to, co Tobie wydaje się lepsze dla naszego życia doczesnego i wiecznego.

Jeżeli naprawdę powiecie Mi: „Bądź wola Twoja”, co jest równoznaczne z powiedzeniem: „Ty się tym zajmij”,
Ja wkroczę z całą moją wszechmocą i rozwiąże najtrudniejsze sytuacje.
Gdy zobaczysz, że twoja dolegliwość zwiększa się zamiast się zmniejszać, nie martw się, zamknij oczy i z ufnością powiedz Mi: „Bądź wola Twoja, Ty się tym zajmij!”.
Mówię ci, że zajmę się tym, że wdam się w tę sprawę jak lekarz, a nawet, jeśli będzie trzeba, uczynię cud.
Widzisz, że sprawa ulega pogorszeniu? Nie trać ducha! Zamknij oczy i mów: Ty się tym zajmij!”.
Mówię ci, że zajmę się tym i że nie ma skuteczniejszego lekarstwa nad moją interwencją miłości. Zajmę się tym jedynie wtedy, kiedy zamkniesz oczy.

Nie możecie spać, wszystko chcecie oceniać, wszystkiego dociec, o wszystkim myśleć i w ten sposób zawierzacie siłom ludzkim albo – gorzej – ufacie tylko interwencji człowieka. A to właśnie stoi na przeszkodzie moim słowom i memu przybyciu. Och! Jakże pragnę tego waszego zawierzenia, by móc wam wyświadczyć dobrodziejstwa i jakże smucę się widząc was wzburzonymi.

 
Szatan właśnie do tego zmierza: aby was podburzyć, by ukryć was przed moim działaniem i rzucić na pastwę tylko ludzkich poczynań. Przeto ufajcie tylko Mnie, oprzyjcie się na mnie, zawierzcie Mnie we wszystkim. Czynię cuda proporcjonalnie do waszego zawierzenia Mnie, a nie proporcjonalnie do waszych trosk.

Kiedy znajdujecie się w całkowitym ubóstwie, wylewam na was skarby moich łask. Jeżeli macie swoje zasoby, nawet niewielkie lub staracie się je posiąść, pozostajecie w naturalnym obszarze, a zatem podążacie za naturalnym biegiem rzeczy, któremu często przeszkadza szatan. Żaden człowiek rozumujący tylko według logiki ludzkiej nie czynił cudów. Lecz na sposób Boski działa ten, kto zawierza Bogu. 
Kiedy widzisz, że sprawy się komplikują, powiedz z zamkniętymi oczami duszy: Jezu, Ty się tym zajmij! 

Postępuj tak we wszystkich twoich potrzebach. Postępujcie tak wszyscy, a zobaczycie wielkie, nieustanne i ciche cuda. To wam poprzysięgam na moją miłość.„
 
„Wszystkie troski wasze przerzućcie na Niego, gdyż Jemu zależy na was” (1 P 5,7)
 
„Ufaj Panu, bądź mężny, niech się twe serce umocni, ufaj Panu!” (Ps 27, 11-14)
 
„Czy nie wiesz tego? Czyś nie słyszał? Pan – to Bóg wieczny, Stwórca krańców ziemi. On się nie męczy ani nie nuży, Jego mądrość jest niezgłębiona. On dodaje mocy zmęczonemu i pomnaża siły omdlałego. Chłopcy się męczą i nużą, chwieją się słabnąc młodzieńcy, lecz ci, co zaufali Panu, odzyskują siły, otrzymują skrzydła jak orły: biegną bez zmęczenia, bez znużenia idą.” (Iz 40,30-33)
 
„Zrzuć swą troskę na Pana, a On cię podtrzyma; nie dopuści nigdy, by miał się zachwiać sprawiedliwy.” (Ps 55,23)
 
„Miej ufność w Panu i postępuj dobrze, mieszkaj w ziemi i zachowaj wierność.Raduj się w Panu, a On spełni pragnienia twego serca. Powierz Panu swoją drogę i zaufaj Mu: On sam będzie działał i sprawi, że twoja sprawiedliwość zabłyśnie jak światło, a słuszność twoja – jak południe.” (Ps 37,3-6)
 

 

Z Dzienniczka Św. Faustyny Kowalskiej

 
„Najmilsza mi jest dusza ta, która wierzy mocno w dobroć moją i zaufała mi zupełnie; obdarzam ją swoim zaufaniem i daję jej wszystko, o co prosi.” (Dz. 453)
 
„Twoim obowiązkiem jest zupełna ufność w dobroć Moją, a Moim obowiązkiem jest dać ci wszystko, czego potrzebujesz. Czynię się Sam zależny od twojej ufności, jeżeli ufność twoja będzie wielka,to hojność Moja nie będzie znać miary”.(Dz. 548)
 
„Niepojętych łask pragnę udzielać duszom, które ufają mojemu miłosierdziu.” (Dz. 687)
 
„Aby wysławiła wszelka dusza dobroć Moją. Pragnę zaufania od swych stworzeń,
zachęcaj dusze do wielkiej ufności w niezgłębione miłosierdzie Moje. Niechaj się nie lęka do Mnie zbliżyć dusza słaba, grzeszna, a choćby miała więcej grzechów, niż piasku na ziemi, utonie wszystko w otchłani miłosierdzia Mojego”.(Dz. 1059)
 
„Kiedy dusza zbliża się do mnie z ufnością, napełniam ją takim ogromem łaski, że sama w sobie tej łaski pomieścić nie może, ale promieniuje na inne dusze.” (DZ. 1074)
 
„Jak boleśnie rani Mnie niedowierzanie Mojej dobroci.
Najboleśniej ranią Mnie grzechy nieufności”.(Dz. 1076)
 
„Łaski z mojego miłosierdzia czerpie się jednym naczyniem, a nim jest – ufność. Im dusza więcej zaufa, tym więcej otrzyma. Wielką mi są pociechą dusze o bezgranicznej ufności, bo w takie dusze przelewam wszystkie skarby swych łask. Cieszę się, że żądają wiele, bo moim pragnieniem jest dawać wiele, i to bardzo wiele. Smucę się natomiast, jeżeli dusze żądają mało, zacieśniają swe serca.” (Dz. 1578)
 
 
Akty ufności 
 
O Boże mój, nadziejo moja jedyna, w Tobie położyłam ufność całą i wiem, że nie będę zawiedziona (Dz. 317). 
 
Znam całą wszechmoc miłosierdzia Twego i ufam, że dasz mi wszystko, czego potrzebuje słabe dziecię Twoje (Dz. 898). 
 
O Jezu, utajony w Najświętszym Sakramencie, Miłości i Miłosierdzie moje jedyne, polecam Ci wszystkie potrzeby duszy i ciała mojego. Ty możesz mnie wspomóc, bo jesteś miłosierdziem samym; w Tobie cala moja nadzieja (Dz. 1751). 
 
 
Modlitwa ufności 
 
Uciekam się do Twego miłosierdzia, Boże łaskawy, któryś sam jeden jest tylko dobry. Choć nędza moja wielka i przewinienia liczne, jednak ufam miłosierdziu Twemu, boś jest Bóg miłosierdzia i od wieków nie słyszano ani nie pamięta ziemia, ani niebo, by dusza ufająca miłosierdziu Twemu została zawiedziona. O Boże litości, Ty sam jeden usprawiedliwić mnie możesz i nie odrzucisz mnie nigdy, gdy się udaję skruszona do miłosiernego Serca Twego, u którego nikt nie doznał odmowy, choćby był największym grzesznikiem (Dz. 1730).



 

 


asia
asia Lut 16 '14, 10:58
Jerzy jak wspaniale czytać że Tereska ma się coraz lepiej, malutkimi kroczkami zbliżacie się do wyzdrowienia! Żałuję że odpuściłam dalsze NP po skończeniu pierwszej, była poprawa z moimi oczami i dałam spokój, tym bardziej że zbyt wiele kosztowała mnie ta modlitwa, ale teraz odmawiam część Różańca codziennie, mam nadizeję ze i taka modlitwa odniesie skutek....

Kaju, chyba też skorzystam z linków które podałaś Karolinie, dziękuję za nie.


Karolina
Karolina Lut 16 '14, 15:12
W takim razie przeproszę dziś Matulę Koronką do Miłosierdzia Bożego,mam nadzieję,że moja słabość nie przeszkodzi w otrzymaniu łaski o jaką proszę.Skoro Bóg patrzy na moje serce to na pewno widzi mojej cierpienie,przerażenie,mam nadzieję,że mnie nie opuści,wysłucha.Szczerze przyznam,że często w tej najdłuższej-Nowennie Pompejańskiej moje myśli uciekają gdzie indziej,nie jest taka jaką chciałabym,aby była.Modlę się też do Boga swoimi słowami przy modlitwie wieczornej i porannej,ta chyba najbardziej płynie z mojego serca.Boję się coraz bardziej,gdy czytam o niewysłuchanych modlitwach,o śmierci bliskiej osoby,to mnie załamuje,staram się myśleć,że mnie akurat Bóg wysłucha w sposób jaki Go proszę,ale coraz częściej pojawiają się chwile zwątpienia.Nie zapominajcie o mojej mamusi w swoich modlitwach,niech Bóg nas wysłucha.Ja także modlę się za Was,o to byście otrzymali łaski o jakie prosicie,o to by Bóg Was chronił.Dziękuję za wszystkie modlitwy,pozdrawiam.
Karolina
Karolina Lut 18 '14, 16:52
Ja bardzo przepraszam,że nie odpisywałam,ale coś się stało z komputerem,wczoraj go naprawili,ale ja już spałam,a dziś miałam do 16.30 zajęcia.Co do mojego kręgosłupa to wcześniej chodziłam na basen,ale teraz nie ma na to czasu,miałam jechać w maju do sanatorium,a rehabilitacje i inne zabiegi,ale raczej zrezygnuję.Bardzo dziękuję za linki,niestety nie miałam jak wysłać,dziś się tym zajmę.Czytałam jedną z tamtych historii na forum,strasznie się boję,że mnie też Bóg nie wysłucha,tam tyle osób się modli,a dzieci nadal chore..Nie przestane jednak,w piątek pójdę też na spowiedź generalną,trochę się boję,ale to mój kolejny krok podjęty w stronę Boga.Dziękuję wszystkim za modlitwę,mam nadzieję,że nadal o mojej mamusi pamiętacie,ja nie zapominam o Was,modlę się tak jak obiecałam dołączając do grupy.Pozdrawiam.
Besia
Besia Lut 18 '14, 17:40
Tak tam można zamówić winko gidelskie ;)))
Besia
Besia Lut 18 '14, 18:02

Na pewno lepiej jechać ;)))Sama chętnie bym pojechała i jak tylko kiedyś pojadę do Częstochowy to i na pewno do Gild ;)


Karolina
Karolina Lut 18 '14, 20:11
Dziękuję za ten link,jak będę miała czas to na pewno skorzystam,jak na razie to tylko śpię,modlę się,jem,uczę i czasem wstąpię tutaj,żeby z Wami porozmawiać,troszkę może znaleźć pocieszenia.Właśnie dowiedziałam się,że kolega u którego stwierdzono chłoniaka układu nerwowego został uzdrowiony!Otwarli go dzisiaj najlepsi lekarze w Polsce i tu zaskoczenie,bo nie ma co wycinać!Kilku lekarzy i nikt nie umiał uwierzyć,a to jego mama tak to wymodliła,załamała się i u Boga szukała pocieszenia.Wszyscy załamani-tak jak ja,popatrzcie,cuda dzieją się tak blisko nas.Może Pan Bóg daje mi znak,że i ja zostanę wysłuchana?Tak się cieszę,bo moja rodzina też się modliła o zdrowie tego młodego chłopaka(18 lat),to jest naprawdę przemiły kolega.Pozdrawiam Was wszystkich,pełna nadziei na cud!
Karolina
Karolina Lut 18 '14, 20:32
Tak,chcę iść do generalnej spowiedzi,bo wcześniej nie podchodziłam do spowiedzi poważnie,trochę z takim dystansem,że komu się będę z życia spowiadać,skoro to taki sam grzesznik jak ja.Teraz poczułam potrzebę,sama nie wiem jednak jak się do tego zabrać,chcę iść w ten piątek,troszkę się boję,po tylu latach zaniedbań z mojej strony,ale się przełamie.Szczerze się przyznam,że teraz jestem pełna nadziei,strasznie się cieszę,że ten chłopak jest zdrowy.Aż nadal nie umiem uwierzyć,naprawdę,moja siostra też mi powiedziała o tym,jak jakieś 4 lata temu modliła się o zdrowie dla ojca od kolegi,razem z mamą i babcią.Tata tego chłopaka był poparzony,nie dawali mu szans na przeżycie i kolejny cud,bo mężczyzna wbrew tym co mówili lekarze wyzdrowiał i nic mu już nie jest.Tyle wiary teraz we mnie,jestem szczęśliwa,że Bóg na nas patrzy,byleby i mnie wysłuchał.Dziękuje Wam Kochani,że mogę Wam o tym wszystkim powiedzieć,cieszę się,że Bóg postawił Was na mojej drodze. :)
Edytowany przez Karolina Lut 18 '14, 20:32
Bożena
Bożena Lut 18 '14, 22:35
A my kochana cieszymy się , że tak wspaniała dziewczyna trafiła do nas.
Spowiedzi się nie bój. Chociaż dobrze mi się mówi a ja sama jak się wybierałam na generalną to też byłam pełna obaw jak to będzie. Też mi tutaj poradzono abym pomodliła się do Ducha Św. o łaskę dobrej spowiedzi i powiem Ci że trafiłam na wspaniałego spowiednika, który został już moim stałym spowiednikiem a sama  spowiedź była dla mnie niesamowitym przeżyciem . Tak że głowa do góry i nie obawiaj się.
I bardzo Ci dziękuję za świadectwo Twojego kolegi, widzisz co głęboka wiara potrafi??? Cuda się zdarzają :))
Karolina
Karolina Mar 13 '14, 13:56
Mamusia ma za niedługo wizytę u chirurga,wiec proszę Was,nie zapominajcie o niej w swoich modliytwach.Ja bardzo się boje,nie radze z tym sobie,nie umiem normalnie funkcjonować.W między czasie mama miała problemy z kręgosłupem, chodziła o kulach,okazało się,że to dyskopatia,mamusia ma już tyle chorób,za dużo, nie może mieć tej najgirszej,naprawdę.W sobotę koncze nowenne pompejanska,a 19 marca nowenne do św. Józefa,tak bardzo chcę zostać wysłuchana,nie wiem co bym zrobiła,gdyby było inaczej.Bardzo dziękuje Wam za każdą modlitwę.Niech stanie się cud Boże,błagam,daj mojej mamusi zdrowie.
Edyta
Edyta Mar 13 '14, 14:15
Karolinko, ja modle sie codziennie o zdrowie dla Twojej mamusi. Trzeba byc dobrej mysli bo nasze modlitwy nie ida na marne :)
Strony: « 1 2 3 4 »