Już jest nowy numer:
Z O B A C Z !
Czwartek, godzina 17-ta. Msza Święta w małym parafialnym kościółku, chociaż w całkiem sporej wsi. Troje wiernych, ksiądz, zaawansowana wiekiem katechetka w roli ministranta. Koniec. Tak to dziś wygląda.
Cześć. Nowenne Pompejańską zaczałem odmawiać 30 listopada 2021. z Intencją ogólną naprawczą, Jest na tyle ogólna że obejmuje wiele sfer życia i nie tylko mojego ale też innych ludzi.
Postanowiłem że w miarę możliwości będę się dzielił z wami moimi obserwacjami dnia powszedniego który jest poprzedzony nowenną właśnie.
Wczoraj miałem dziwny sen. Śniło mi się, że widzę dużą mętną wodę człowieka, który w niej pływa i szybko zbliżającego się krokodyla, który pożera tego człowieka na moich oczach.
Później zleciały się demony, było ich dużo każdy chciał się dostać do mnie. Byłem w dobrze zamkniętym pomieszczeniu. Jednemu się udało dostać do środka. Stał przede mną i się cieszył. Ja się go nie bałem.
Odniosłem to do tego że coraz częściej blisko mnie umierają ludzie na raka. W ciągu roku kilka przypadków to troszkę dużo jak na tak krótki czas.
To na razie pierwsza rzecz która mnie zaskoczyła i przykuła moją uwagę.
Witam wszystkich ,
Mam pytanie.. odmawiam Nowennę i już kolejny raz miałam dziwny sen .
W pierwszych dniach ukazał mi się we śnie Pan Jezus w postaci obrazu Jezu Ufam Tobie , który zrobił nade mną znak krzyża i powiedział ze mi błogosławi , później coś zaczęło mnie dusić.. wtedy nagle się obudziłam i czułam ból na szyi i ciężki oddech jakby to było realne.
Wczoraj natomiast po nowennie wspominałam św Ojca Pio prosiłam zeby się modlił za mną i miałam sen w którym spowiadałam się Ojcu Pio , który z uśmiechem wytłumaczył mi jak mam sobie radzić z moim grzechami dokładnie takimi z jakimi mam problemy , uśmiechnął się i zdjął swoje rękawiczki które nosił i chcial mi je dac bo było bardzo zimno , powiedziałam ze nie trzeba bo mam swoje...
Co o tym wszystkim myśleć ? Czy to są działania szatana ? Jestem bardzo wierząca osoba , modlę się codziennie od jakiegoś czasu bardzo dużo .
Pozdrawiam
Szczęść Boże,
27 sierpnia zaczęłam odmawiać Nowennę Pompejańską na początku było dobrze, zaczęłam polecać tę modlitwę znajomym. Jednak teraz jestem w rozsypce nie mogę spać, mimo że jestem bardzo zmęczona. Przeraża mnie to bo jestem w ciąży a lekarstwa, które zapisał mi lekarz na sen czasem pomagają a czasem nie do tego mogą szkodzić dziecku. Od kilku dni mam wielki smutek w sercu, a kiedy nadchodzi noc ogarnia mnie wielkie uczucie lęku. Tak bardzo się boję, że stracę kolejne dziecko. Nie potrafię tak dłużej żyć jestem ciągle zmęczona a nie mogę spać. Tak bardzo chciałabym poczuć, że Matka jest przy mnie ale czuję się z tym zupełnie sama. Nie potrafię się z niczego cieszyć. Proszę pomóżcie bo nie wiem gdzie już szukać pomocy
Witam. Założyłam tu konto, ponieważ nurtuje mnie jedno pytanie.
Odmówiłam Nowennę Pompejańską, po czym kilka miesięcy później Nowennę Rozwiązującą Węzły. Jednak czytałam o niej na jakiejś stronie internetowej i źle zrozumiałam sposób odmawiania.
Odmowiłam jedną Nowennę w intencji 8 węzłów w moim życiu (ostatni dzień był bez intencji). Czy w takim razie modlitwa się nie liczy?
Czy Maryja wybierze z nich jeden węzeł?
Proszę powiedzcie, co myślicie na ten temat