Loading...

Blog użytkownika

marek
Znów przesuwam publikację wpisu z wyjazdu z Pompejów na rzecz bardziej bieżących wydarzeń. Czasu baaardzo brakuje... Dziś byłem na nocnym czuwaniu w Pniewach, u św. Urszuli Ledóchowskiej, ale zanim napiszę o tym, parę słów o wieczerniku w Zawadzie k. Zielonej Góry.O tym, że są tam organizowane comiesięczne wieczerniki, powiadomiła nas p. Jola, bardzo sympatyczna, pobożna i zaangażowana osoba z Zielonej Góry. Jak się okazało,  ks. Proboszcz parafii w Zawadzie był w tych dniach w szpitalu w Poznaniu, bardzo blisko miejsca gdzie mieszkam. Wykorzystaliśmy tę okazję by go odwiedzić. My, tzn. ja i bł. Bartolo, którego relikwię zaniosłem do szpitala :) Zabrałem tez drugi numer KRŚ, gdzie jest modlitwa o kanonizację bł. Bartola. Ks. Michał mimo wielkiego cierpienia przeczytał drugi numer od deski do deski :) Toteż po południu, kiedy wracał do swojej parafii, zaniosłem mu pozostałe numery Królowej. 

Następnego dnia byliśmy w Zawadzie. w piątkę: ja, Stasia Gamrat, Krzysztof (ten, który robi na nogach tysiące kilometrów - był w 1 KRŚ) oraz Jurek, autor pięknej książki dla młodzieży o wierze (www.opowiesc.art.pl). No i Bartolo!

Dojechaliśmy z lekkim poślizgiem przez co spóźniliśmy się na różaniec. I tu mały wstyd: ponieważ przez cały dzień nic nie jadłem,  postanowiłem kupić coś na szybko do zjedzenia. Zapytałem przechodzącego chłopca o najbliższy sklep. i wtedy niczym grom przyszedł mi na myśl motyw św. Jana Vianneya, który pytał o drogę do Ars, za co obiecał chłopcu pokazać drogę do nieba. Zawstydzające porównanie – Pokaż mi droge do sklepu, a nasycę swój żołądek! Skutek - na różaniec nie zdążyliśmy wcale...

Za to Msza św. i nabożeństwo były przepiękne. Ks. Michał mimo wyczerpującej choroby przewodniczył naszym modlitwom i wygłosił piękne kazanie o bł. Bartolu, zachęcił wszystkich do czytania "Królowej Różańca Świętego"! Bóg da, to zgram je z telefonu i wrzucę na tę stronę.

Póki co, obejrzyjmy zdjęcia :)

Po Mszy św. była adoracja i błogosławieństwo, oraz uczczenie relikwii bł. Bartola. A na koniec małe spotkanie przy kawie. Małe - to złe słowo - był cały tłum ludzi w podziemiach kościółka! Znów poznaliśmy wielu wspaniałych czcicieli różańca! Dodam, że Apostolat Nowenny Pompejańskiej wzbogacił się o 83 nowych członków! ponad 50 osób zobowiązało się do nowenny w intencji zdrowia księdza proboszcza.

Bóg zapłać wszystkim za pomoc, szczególnie ks. Proboszczowi i pani Joli. Dziękujemy Ci też, Bartolo, niech Bóg Ci wynagrodzi szybką kanonizacją! :)
marek Oct 28 '12, 17:09 · Komentarze: 1 · Tagi: czuwanie, relikwie, zawada, zielona góra, wieczernik
Angie
Matka Boża obiecała Św.Gertrudzie i Św.Mechtyldzie, że ustrzeże od grzechu śmiertelnego w danym dniu każdego, kto odmówi tę modlitwę w danym dniu rano i wieczorem.

Dziękujemy Ci, Trójco Przenajświętsza, za potęgę udzieloną Najświętszej Maryi Pannie. Zdrowaś Maryjo...

Dziękujemy Ci, Trójco Przenajświętsza, za mądrość udzieloną Najświętszej Maryi Pannie. Zdrowaś Maryjo...

Dziękujemy Ci, Trójco Przenajświętsza, za słodycz i miłosierdzie udzielone Najświętszej Maryi Pannie. Zdrowaś Maryjo...

Przez odmawianie codziennie, rano i wieczór, trzech "Zdrowaś Maryjo" ku czci wielkich przywilejów Matki Bożej, to jest Jej Potęgi, Mądrości i Miłosierdzia, uzyskuje się nie tylko łaskę wytrwania w dobrym aż do końca, to jest łaskę dobrej śmierci, ale także łaskę zachowania czystości i nabycia cnót oraz łask, jakich dla siebie potrzebujemy. Liczne łaski nawrócenia, odzyskania zdrowia i inne, otrzymane zostały przez odmawianie trzech "Zdrowaś" Maryjo.

Jeżeli więc pragniemy przyczynić się do jeszcze większej czci tej najlepszej Matki - jeżeli pragniemy spełnić Jej życzenie - jeżeli chcemy uzyskać bezcenną łaskę wytrwania w dobrym aż do końca i dobrej śmierci - jeżeli na koniec pragniemy nabyć inne potrzebne nam cnoty i łaski: odzyskać zdrowie, uprosić grzesznikom nawrócenie, pomoc Bożą w każdej potrzebie, ratunek w niebezpieczeństwie - odmawiajmy codziennie polecone przez Bogarodzicę trzy "Zdrowaś Maryjo",a Matka Boża Potęgą swoją zachowa nas od złego, Mądrością swoją napełni nas i nauczy żyć cnotliwie, a przez swe Miłosierdzie uprosi nam odpuszczenie win naszych i wyjedna zbawienie oraz szczęśliwą wieczność.
Angie Oct 13 '12, 00:00 · Komentarze: 1 · Tagi: modlitwa
Daria
Witam wszystkich bardzo serdecznie chciałam napisać świadectwo Nowenny Pompejańskiej .Bardzo chciałam się wyprowadzić z domu bo żyłam w grzechu przez 9 lat zamieszkując z chłopakiem bez ślubu bardzo chciałam przyjąć do serca swego Pana Jezusa modląc się do Najświętszej Maryi otrzymałam wiele łasko dotyczącej wyprowadzki .Jestem kobietą samotnie wychowująca dziecko chciałam sobie uzbierać pieniążki i wyprowadzić się moja praca to handel a w handlu różnie bywa raz jest tak raz tak ,ale mnie oświeciło i wpadłam na genialny pomysł jak się pozbyć grzechu i w końcu iść do spowiedzi i przystąpić do sakramentu komunii .Dogadałam się z swoim że wyprowadzę się do drugiego pokoju i będziemy żyli osobno bez współżycia sexualnego i w ten sposób wyprosiłam sobie w tej modlitwie pojednanie z Bogiem czyli nie żyjąc już w grzechu mogąc przyjmować Ciało Chrystusa.Błagam módlcie się i często zwacajcie się do Matki Bożej ona zawsze nas wysłucha i pomoże jak tego z całego serca chcecie .Bardzo dziękuję Matce Bożej że taka wspaniała modlitwa dotarła do mnie i to przypadkowo .Zostałam wysłuchana dziękuję .....
Daria Wrz 26 '12, 20:01 · Komentarze: 1
Strony: «« « ... 101 102 103 104 105 ... » »»