Loading...

Blog użytkownika

Jerzy

Ktoś powiedział: "Nie mów Bogu że masz wielki problem tylko powiedz swoim problemom że masz wielkiego Boga" 

Ale jednak warto Bogu oddać swoje cierpienia i problemy. Starsi uczestnicy wiedzą że POstkomuna odebrała mi prawo do uzyskania zasiłku jako opiekunowi dorosłej osoby niepełnosprawnej a w nowych przepisach znów nie przyznano mi tego prawa bo przywrócono zasiłek tylko tym którzy otrzymywali go wcześniej. Brak pieniędzy na utrzymanie domu, jedzenie i leki nie przeszkadza jednak w tym żeby się modlić więc powierzałem naszemu Panu swoje problemy i w niespodziewanie znów dostałem maleńki znak Jego ingerencji. 

Od koleżanek z byłej pracy Tereski otrzymaliśmy kopertę z kwotą pozwalającą nam kupić dwie tony węgla na zimę i najtańszą wyciskarkę do soków. Jeśli uda mi się kupić jeszcze trochę drewna to nie zamarzniemy w zimie a do tego będę mógł robić Teresce świeże soki z owoców i warzyw. 

 

Jerzy Sie 28 '14, 07:15 · Ocena: 5 · Komentarze: 4 · Tagi: modlitwa, zasiłek, rak mózgu, guz
Lena

 

 

 

O najdobrotliwszy, najłaskawszy i najsłodszy Duchu Święty, Boże, jedyna i prawdziwa radości mojej duszy; pozdrawiam Cię, czczę i błogosławię w pokorze serca. Błagam Cię jako najłaskawszego Boga i Pana mego i najhojniejszego Szafarza łask Bożych. O, pełen miłości Duchu Święty, serce moje wzdycha do Ciebie i pragnie Cię moja dusza, abyś jej udzielił swych łask i użyźnił miłością.

Przyjdź do mnie i uczyń w mym sercu godne dla Siebie mieszkanie.

Wysłuchaj mnie, Duchu Święty, i ześlij mi swą łaskę, abym zaczął poprawiać moje grzeszne życie i odtąd służył Ci pilniej, lepiej i gorliwiej.

Znasz, o najdobrotliwszy Duchu Święty, moją słabość i wiesz lepiej, niż ja, jak jestem nędzny. Bez Ciebie jestem niczym, bez Ciebie nic nie mogę, bez Ciebie nic nie mam. Gdy upadnę - nie mogę powstać; gdy jestem w smutku - nie mogę się pocieszyć i nie mogę stawić oporu pokusom. Lecz przez Ciebie i z Tobą mogę wszystko. Przeto wzdycham serdecznie i wołam do Ciebie ze łzami: Przyjdź, o Duchu Święty, pełen łaskawości Pocieszycielu, nawiedź mnie i zostań ze mną na zawsze.

Serce moje jest nieczyste - lecz Ty możesz je oczyścić; jest pełne złości - lecz Ty możesz je uczynić dobrym; jest twarde - lecz Ty możesz je zmiękczyć; jest ubogie - lecz Ty możesz je wzbogacić; jest słabe - lecz Ty możesz je wzmocnić i uleczyć; jest suche - Ty możesz je zwilżyć rosą swej łaski i użyźnić.

Pociągnij moje serce całkowicie do Siebie, oderwij od wszystkiego, co ziemskie i stworzone, a napełnij je Twymi darami. A więc przyjdź, Duchu Najświętszy, serce moje pragnie i pożąda Ciebie. Przyjdź, słodki Gościu mej duszy, która tęskni za Tobą. Przyjdź, Duchu Pocieszycielu, gdyż serce moje jest niespokojne, dopóki Ciebie nie posiądzie. Najłaskawszy Duchu Święty, nie ustanę prosić, aż przyjdziesz; nie przestanę przyzywać, dopóki nie stanę się innym. O Duchu Święty, uświęć mnie; o Duchu czystości, oczyść mnie; o Duchu zbawienia, zbaw mnie; o Duchu najmożniejszy, wzbogać mnie; o Duchu gorejący miłością, zapal moje serce. O pełen łaskawości Duchu Święty, obdarz mnie swymi łaskami. O Duchu Pocieszycielu, pociesz mnie; o Duchu Święty użyźniający serca ludzkie, użyźnij moje serce. O Duchu szczęśliwości, uczyń mnie szczęśliwym, a będę Cię wiecznie chwalił, dziękował i miłował całym sercem. Amen.

Duchu Przenajświętszy, Pocieszycielu strapionych, przeniknij moje serce i roztocz w nim swe jasne światło Wylej Twą rosę niebieską na tę ziemię niepłodną, aby się skończyła jej nieurodzajność. Spuść iskrę Twej miłości aż do przybytku mej duszy, aby tam roznieciła ogień, który by pochłonął wszystkie słabości, niedbalstwa i niedoskonałości moje. Przyjdź więc, o przyjdź, słodki Pocieszycielu dusz strapionych, Ucieczko w niebezpieczeństwach i Opiekunie w strapieniach! Przyjdź, o Ty, który dusze obmywasz z ich plam i który leczysz ich rany. Przyjdź, siło słabych; przyjdź, Ojcze sierot, nadziejo nieszczęśliwych i skarbie wszystkich ubogich.

Przyjdź, o Duchu Święty, przyjdź, gwiazdo żeglarzy i bezpieczny porcie rozbitków, i racz mieć litość nade mną! Uczyń ma duszę prostą, kochającą i wierną. Spraw, bym zachowując na ziemi czyste serce, zasłużył oglądać Cię i cieszyć się Tobą na wieki w niebie. Amen.

św. Augustyn

 

* * * * *

 

Oddychaj we mnie, Duchu Święty, abym święcie myślał. Przymuszaj mnie, abym święcie postępował. Pobudzaj mnie, abym miłował tylko to, co święte. Umacniaj mnie, abym strzegł tego, co dobre. Strzeż mnie, Duchu Święty, abym Cię nigdy nie utracił.

św. Augustyn

 

* * * * *

 

Duchu Święty, Duchu Prawdy, przyjdź do naszych serc. Obdarz narody Twoim światłem i Twoją jasnością, aby się zjednoczyły w wierze i znalazły upodobanie w Tobie. Duchu Stwórco, stój nieustannie przy Twoim Kościele. Obdarz go Twoją mocą i siłą, aby oparł się wszystkim wrogim napaściom. Odnów swą łaską ducha sług swoich, których namaściłeś, aby wielbili Imię Ojca i Jego Syna Jednorodzonego.

Leon XIII

 

* * * * *

 

Przyjdź, Duchu Święty i uczyń moje ciało swoją świątynią. Przyjdź i pozostań ze mną na zawsze. Udziel mi głębokiej miłości do Najświętszego Serca Jezusowego, abym je ukochał z całego serca, z całej duszy, ze wszystkich myśli i sił moich. Oddaję Ci wszystkie władze mej duszy i mego ciała. Panuj nad mymi namiętnościami, uczuciami i poruszeniami. Przyjmij mój rozum i moją wolę, moją pamięć i wyobraźnię. Duchu Święty, udziel mi obfitości Twej skutecznej łaski. Obdarz mnie pełnią cnót. Pomnażaj moją wiarę, umacniaj mą nadzieję, rozpalaj moją miłość. Udziel mi Twych siedmiu darów, owoców i błogosławieństw. Pozwól mi być Twoją świątynią i mieszkaniem całej Trójcy Przenajświętszej.

Pius XII

 

* * * * *

 

Przybądź, Duchu Pocieszycielu, napełnij łaską nasze serca. Ogniu miłości, źródło życia, przybądź i nawiedź nas swą łaską. Ulecz nasze dusze, oczyść je i uczyń godnym przybytkiem Twoim. Napełnij je swą światłością i utwierdź swoją mocą. Duchu Święty Boże, daj nam zwycięstwo nad nieprzyjacielem naszym. Przeniknij nas swoim tchnieniem i zlej na nas zdrój swych Boskich pociech. Wypal swym ogniem wszystko, co może być w nas przeciwnego miłości Bożej i spraw, by ona płonęła w naszych sercach. Ty jesteś Pocieszycielem, wejrzyj więc na nasze utrapienia i pociesz nas, abyśmy zostali od nich uwolnieni, lub - jeżeli taka jest wola Boża - znosili je cierpliwie dla chwały Bożej i pożytku naszych dusz. Duchu Przenajświętszy, pociesz też wszystkich strapionych. Ty zstąpiłeś na Apostołów w ognistych językach; w dobroci swej naucz nas chwalić Ciebie i spraw, aby z naszych ust nie wyszło żadne słowo, które by nie miało na celu Twojej chwały i czci. Kocham Cię i uwielbiam, Duchu święty Boże, uświęć mnie i zbaw. Amen.

 

* * * * *

 

Duchu Święty, Boże, Miłości Przedwieczna Ojca i Syna! Racz zesłać mi owoc miłości, abym Cię godnie kochał; radości, abym się napełnił świętą pociechą; pokoju, dla zupełnego ukojenia mej duszy; owoc cierpliwości, do cierpliwego znoszenia wszystkich doświadczeń. Udziel mi gorliwości w pracy i służbie Bożej; dobroci, która by mnie czyniła miłym dla wszystkich; mądrości, abym umiał unikać grzechów; łagodności, abym z pokorą przyjmował od moich bliźnich wszelkie zło. Ześlij mi owoc wiary, abym mocno wierzył słowu Bożemu; skromności, abym się zachowywał przykładnie we wszystkim; wstrzemięźliwości i czystości, abym zachował ciało w świętości, jaka należy się Twemu przybytkowi. Spraw, abym zachowując na ziemi czyste serce, zasłużył oglądać Cię w niebie i cieszyć się z Tobą na wieki. Amen. 

 

* * * * *

 

O Duchu Święty, źródło światła i pokoju, którego kocham z całej duszy mojej - uwielbiam Cię. Oświecaj mnie, wzmacniaj mnie, kieruj mną, pokrzepiaj mnie, pocieszaj mnie. Obiecuję poddać się wszystkiemu, co mnie spotka z Twej woli, i przyjąć wszystko, co pragniesz, aby mnie spotkało. Przyjdź, mój Pocieszycielu. Przyjdź, moja radości. Przyjdź, moja światłości. Przyjdź, Dawco pokoju. Duchu Święty, powierzam się Tobie. Amen.   

 

* * * * *

 

Ogniu i świetle, który rozpromieniasz twarz Chrystusa, Ogniu, którego przyjście jest słowem, Ogniu, którego cisza jest światłem, Ogniu, który przepełniasz serca łaską, wielbimy Ciebie. Ty, który spoczywasz w Chrystusie, Duchu mądrości i rozumu, Duchu rady i męstwa, Duchu wiedzy i bojaźni Bożej, wielbimy Ciebie.

Ty, który przenikasz głębokości Boga; Ty, który oświecasz oczy naszych serc; Ty, który udzielasz siebie naszemu duchowi; Ty, przez którego odbijamy w sobie chwałę Boga, wielbimy Ciebie.

święty Efrem Syryjczyk

 

 * * * * *

 

Przybądź, Duchu Święty, 
     Przybądź, wieczna radości, 
     Przybądź Ty który pragnąłeś i pragniesz mojej duszy, 
     Przybądź Ty sam, do mnie samego.
     Przecież widzisz, jestem sam.
     Przybądź, który mnie ze wszystkiego ogołociłeś
     I uczyniłeś samotnym na tym świecie.
     Przybądź Duchu, Ty, który mi dajesz pragnąć Ciebie, 
     Ty niedostępny, który sam stałeś się we mnie pragnieniem.
     Przybądź, moje tchnienie i moje życie.
     Przybądź, pocieszenie mojej duszy.
     Przybądź, moje radości i moje chwało.
     Przybądź, moje nieustanna rozkoszy.
     Przybądź Duchu, Ty, który mi dajesz pragnąć Ciebie, 
     Ty niedostępny, który sam stałeś się we mnie pragnieniem.

święty Symeon, nowy teolog

 

* * * * *

 

Miłości Boża, więzi świętości, która jednoczysz Ojca Wszechmogącego i Jego Błogosławionego Syna; Duchu Obrońco, który możesz wszystko; słodki Pocieszycielu smutnych, napełnij moje serce mocą Twego uzdrowienia. Niech Twoja miłosna obecność napełni radością, dzięki Twojej jaśniejącej i promiennej światłości, zakamarki mojego sumienia, które jest świątynią opuszczoną. Przyjdź i ożyw swą obfitą rosą to, co zwiędło w czasie długiej suszy.

Przyjdź, o przyjdź, Ty najlepszy Pocieszycielu mojej zbolałej duszy. Jesteś jej wsparciem w doświadczeniu i w trudnym życiu. Przyjdź Ty, który obmywasz, co nieczyste i leczysz moje rany.

     Przyjdź, Mocy słabych, podtrzymaj tych, którzy się chwieją.
     Przyjdź Ty, który pouczasz pokornych i zwyciężasz zarozumiałych.
     Przyjdź, Ojcze sierot, pełen czułości, który osądzasz pobłażliwie wdowy.
     Przyjdź, nadziejo biednych, umocnienie tych, którzy się potykają.
     Przyjdź, cudowna chwało wszystkiego, co żyje.
     Przyjdź, gwiazdo marynarzy i porcie rozbitków.
     Przyjdź, jedyne zbawienie umierających.
     Przyjdź, najświętszy z duchów, przyjdź i zmiłuj się nade mną.
     Uczyń mnie podobnym do Ciebie i pochyl się łaskawie nade mną.

Niech moja małość znajdzie łaskę u Twojej wielkości, moja słabość w Twojej sile i mocy. Niech wszystko się stanie według Twego nieskończonego miłosierdzia, przez Jezusa Chrystusa, mojego Zbawiciela, który żyje w jedności z Ojcem i Tobą, który jest Bogiem na wieki wieków. Amen.

Jan z Fecamp (ok. 990-1078)

 

 * * * * *

 

Duchu Święty! Miłości! Powiedz mi, jaka droga wiedzie do miejsca tak uroczego, gdzie znajduje się ścieżka życia prowadząca do łąk użyźnianych Boską rosą, na której gaszą pragnienie łaknące serca.

     Miłości, Ty jedyna znasz tę drogę wiodącą do życia i prawdy. To w Tobie dokonuje się pełne rozkoszy przymierze, jednoczące między sobą Boskie Osoby Trójcy Świętej. To przez Ciebie, o Duchu Święty, rozdawane są najcenniejsze dary. Od Ciebie pochodzą żyzne zasiewy wydające owoce życia. W Tobie na źródło najsłodszy miód rozkoszy istniejących jedynie w Bogu. Przez Ciebie spływają na nas żyzne wody Bożych błogosławieństw, tak bardzo cenne dary Ducha.

     Duchu Święty, Boże Miłości, Ty, który przez miłość Jesteś więzią Trzech Osób Boskich, spoczywasz i znajdujesz szczęście pośród synów ludzkich. Dzięki Twej mocy i wdziękowi nieskalana czystość kwitnie na ziemi jak róża pośród cierni.

     Duchu Święty! Miłości! Miłości! Wskaż drogę, która mnie zaprowadzi na miejsce wspaniałe, tam, gdzie ścieżka życia wiedzie na pastwiska pełne rosy Bożej, gdzie znajdują zaspokojenie serca spragnione Bożej miłości. O Miłości, tylko Ty znasz drogę, która prowadzi do życia prawdy.

     W Tobie spełnia się cudowne przymierze, które jednoczy Trzy Osoby Boskie. Dzięki Tobie, Duchu Święty, w naszych duszach goszczą drogocenne dary. Od Ciebie pochodzą płodne nasiona, które wydają owoce życia. Z Ciebie wypływa miód tak słodki, radość wspaniała, którą znajdujemy tylko w Bogu. Przez Ciebie spływają na nas orzeźwiające wody błogosławieństw z nieba!

     Jak drogocenne są dary zesłane przez Ducha!
     Jak rzadkie są na tym świecie te Dary Boże!

Św. Gertruda mniszka benedyktyńska z Niemiec 1256-1303

 

Lena Sie 20 '14, 06:41 · Ocena: 5 · Komentarze: 4 · Tagi: modlitwy do ducha świętego
Angie
Już pierwsze wydanie „Apelu Miłości” [tytuł pierwszego wydania] spotkało się z serdecznym przyjęciem. Liczne tłumaczenia rozeszły się szybko - ludzkie serca zapragnęły z całą żarliwością odpowiedzieć na wołanie Serca Jezusa. O oddźwięku, jaki orędzie Boskiego Serca wywołało w sercach ludzi, mówią liczne listy pochodzące z bardzo różnych środowisk. Mówią także o łaskach, jakie często towarzyszyły czytaniu tej książki. Wszystko to potwierdza obietnicę Zbawiciela: „Słowa moje staną się światłem i życiem dla niezliczonych szeregów dusz. Obdarzę te słowa łaską szczególną, aby oświecały i przeobrażały dusze” (Pan Jezus do s. Józefy - 13 listopada 1923).

(fragment słowa wstępnego do "Wezwania do miłości", Wydawnictwo WAM)

*****
„Wzbudzał litość. Oblicze, ramiona, piersi pokryte śladami uderzeń i kurzem. Krew płynęła Mu z głowy…” Nie takich obrazów Pana Jezusa spodziewamy się, sięgając po opisy objawień. W wyobrażeniu większości z nas Chrystus ukazujący się człowiekowi przybywa w królewskim majestacie i słowa, że wyglądał jak „ubogi proszący o jałmużnę miłości”, stoją w sprzeczności z naszymi oczekiwaniami.

Książka „Wezwanie do miłości” to zapis objawień Pana Jezusa siostrze Józefie Menendez - zakonnicy ze Zgromadzenia Najświętszego Serca Jezusa (Sacre Coeur). Urodziła się w Madrycie 1890 roku. Boże powołanie: „Chcę, żebyś całkowicie do Mnie należała” usłyszała już w wieku 11 lat, przystępując do Pierwszej Komunii Świętej. Jednakże życie pokrzyżowało jej plany. Przeciwności losu i, jak sama często podkreślała, jej słabość sprawiły, że trzykrotnie podejmowała próby wstąpienia do zakonu. Ostatecznie w wieku 29 lat rozpoczęła nowicjat w Zgromadzeniu Sacre Coeur w Poitiers we Francji i tam złożyła śluby. Jej życie zakonne trwało niecałe cztery lata. Zmarła w 1923 roku.

Zawsze uważała się za osobę słabą i nic nie znaczącą. Najbardziej pragnęła nie zauważana przez nikogo wypełniać swoje obowiązki. Bóg miał jednak wobec niej inne plany: „Świat nie zna Miłosierdzia Mego Serca! Chcę się tobą posłużyć, aby je dać poznać.” W swym krótkim życiu zakonnym stała się narzędziem Zbawiciela, który właśnie jej powierzył Tajemnicę Swego Serca. „Wezwanie do miłości” to zapis objawionego siostrze Józefie Orędzia Miłości i Miłosierdzia Chrystusa, które polecił jej rozpowszechniać: „Miłości szukam. (…) Moje Serce dlatego jest zranione, ponieważ często zamiast miłości doznaję oziębłości. Dajcie Mi miłość, dajcie Mi dusze! Łączcie wasze czynności z Moim Sercem. Trwajcie ze Mną, bo Ja zawsze jestem z wami. Ja jestem Miłością samą i pragnę jedynie miłości. Gdyby dusze wiedziały, jak czekam na nie, pełen miłosierdzia! Jestem Miłością nad miłościami! Tylko przebaczanie sprawia Mi ulgę!”

W opisanych w książce objawieniach Chrystus mówi wiele o swoim Miłosierdziu i Miłości do ludzi. A zwłaszcza tych zagubionych i grzesznych: „To nie grzech najbardziej rani moje Serce, ale fakt, że po popełnieniu grzechu nie szukają w Nim ucieczki”. Szczególnie troszczy się też o dusze Jemu poświęcone – kapłanów, zakonników, misjonarzy. Dlatego dyktuje siostrze Józefie modlitwę za nich, którą poleca odmawiać codziennie.

„Wezwanie do miłości” to książka budząca niepokój, zmuszająca czytelnika do zastanowienia się nad swoją wiarą. Zapiski siostry Menendez to wyznanie Chrystusa, który opowiada człowiekowi o swojej miłości do niego. Przedstawiony tu Bóg nie jest władczy i majestatyczny, to Bóg cierpiący i w tym cierpieniu szukający bliskości ze swoim stworzeniem, to Bóg potrzebujący nas, naszej ludzkiej ułomnej miłości i współczucia. Bóg jawiący się jako nieogarniona potęga i wszechmoc, a zarazem rezygnujący z tego, aby przyjść do nas jako zraniony człowiek i błagać o pocieszenie i modlitwę.

I choć książka nie jest łatwa w odbiorze, urzeka i pociąga. Bo mówi o tym, że każdy z nas może być głosicielem Bożej Miłości i Miłosierdzia. Bo Chrystus powiedział: ” Ja nie patrzę na czyny, ale na intencję. Najmniejsza rzecz uczyniona z miłości zyskuje tyle zasług i przynosi Mi tyle pociechy! Szukam jedynie miłości, proszę jedynie o miłość!”

(tekst: Iwona Kubiś; źródło: siostry-sc.pl)

Angie Maj 30 '14, 11:56 · Komentarze: 4 · Tagi: miłość, serce jezusa, boże miłosierdzie
Moderator M
Witam, dzisiaj przybyło nam dwóch nowych moderatorów na stronie. Przy tej okazji przypomnę dwie zasady naszej pracy.... więcej
Moderator Maj 14 '14, 15:38 · Komentarze: 4 · Tagi: moderator
Jerzy

Najlepszy Polski satyryk którego nie lubiły władze komunistyczne i POstkomuna również nienawidzi miał rozległy zawał serca. Dziś przeszedł długą i skomplikowaną operację. Pomódlmy się o jego powrót do zdrowia. On nas uczył myślenia przekazując prawdziwą treść w taki sposób żeby cenzura nie mogła się przyczepić. Do kanonu przeszedł jego hymn "Żeby Polska była Polską" :


http://www.youtube.com/watch?v=dhblBvyVIiQ
Jerzy Maj 9 '14, 00:00 · Komentarze: 4 · Tagi: pod egidą, zawał, jan pietrzak, operacja
Strony: «« « ... 46 47 48 49 50 ... » »»