Loading...

Tak cięzko mi czasem. z bloga Anna

Tak wspaniale bylo podczas częsci błagalnej, a tak cieżko jest teraz. Opadam z sił fizycznie, psychicznie cieszę się z każdego dnia i z tej dziwnej pewności, że zostanę wysłuchana. To nie będzie może tu i teraz, ale w swoim czasie, choćby za 30 lat to się stanie. Może nawet przed samym końcem życia, ale stanie się, nawet jeśli po latach zapomnę już o co się modliłam, to Ona będzie pamiętać.

Tylko żeby wytrwać, byle dać radę i na ostatniej prostej po ludzku nie zawieść. Czuję tak potworne wyczerpanie im bliżej końca tym mi ciężej. 11.02 to będzie piękna data. Jeszcze na nic tak bardzo nie czekałam.

Kilka tygodni temu postanowiłam sobie, że zaraz po zakończeniu pierwszej nowenny, rozpocznę drugą. Od tygodnia biję sie z myślami czy by nie przesunąć kolejnej nowenny o kilka dni, o tydzień, miesiąc. I dziś gdy juz miałam nawet pisać, że muszę odpocząć ktoś uświadomił mi, że 12.02 jest tłusty czwartek. Nie ma chyba lepszej daty na rozpoczęcie kolejnej nowenny, jeśli moją intencją będzie prośba o pomoc w walce z nałogiem jakim stało się dla mnie jedzenie.


Poprzedni wpis     
     Następny wpis
     Blog

Moja Tablica

Monika
Lut 6 '15, 16:21
Aniu jeżeli czujesz, że potrzebna Ci przerwa to ją zrób. Zacznij kolejną Nowennę parę dni później - może w środę popielcową? Jak dobrze policzyłam rozpoczęcie w tym dniu Nowenny kończy ją w święto Bożego Miłosierdzia, 12 kwietnia :)
Karolina
Lut 6 '15, 16:26
Anno, wiem jak Ci ciezko poniewaz ja tez jestem ku koncowi tak samo jak Ty koncze nowenne 11.02.2015 swieto NMP z Lourdes :) Cała ta moja nowenna jest bardzo ciezka do tej pory odmowiłam chyba z 4 nowenn i zadna nie była tak ciezka przede wszystkim psychicznie:/ a czesc dziekczynna to juz w ogole załamka;/ Ale tłumacze sobie to jezeli w czesci dziekczynnej jest tak ciezko to znaczy ze bedzie dobrze ze my juz teraz Dziekujemy Matke Bozej za łaski ktore otrzymamy po skonczeniu nowenny:) Ja niestety mam bardzo w sobie mało wiary co do łask z nowenny po prostu jakby kros zabrał mi zaufanie i jakakolwiek nadzieje jest strasznie ciezko.....ale trzeba wytrwac 11 juz tuz tuz strasznie chciałabym byc pewna ze Maryja mnie wysłucha bo tak bardzo potrzebuje łaski o ktora sie modle ale nie mam pojecia co to bedzie. Nawet nie mam ostanio zadnych przeczuc. Wytrwamy nie poddamy sie:)Anno, wiem jak Ci ciezko poniewaz ja tez jestem ku koncowi tak samo jak Ty koncze nowenne 11.02.2015 swieto NMP z Lourdes :) Cała ta moja nowenna jest bardzo ciezka do tej pory odmowiłam chyba z 4 now...Więcej…
Anna
Lut 7 '15, 20:53
Dziękuję wam bardzo. Wasze komentarze podniosły mnie na duchu. Moniko faktycznie, Środa Popielcowa to chyba jeszcze lepszy dzień, na rozpoczęcie nowenny. Karolino Podziwiam Cie za wytrwałość, ja tu z jedna nowenną walczę i się żalę, że jestem zmęczona, a Ty masz już tak wiele za sobą. Swoją drogą to niezwykle ciekawe, że kończymy nasze nowenny dokładnie tego samego dnia:). Co do mojej intencji, ja w częsci błagalnej najpierw miałam silne wrażenie, że moja intencja zostanie wysłuchana zaraz po jej skończeniu, później zaczęłam mieć delikatne wątpliwości i pomyślałam, że może trzeba będzie poczekać. Nie powiem zniechęciło mnie to, ale odmawiałam dalej. Dopiero niedawno przyszła refleksja, że tak na prawdę modlę się o łaskę dla męza nie dla siebie i najważniejsze, żeby przyszła ona w porę. Nie ważne czy dziś czy jutro, za rok, czy za pięć. Wiem, że w swoim czasie to się stanie, choć nadal bardzo chciałabym wcześniej niż później, tak zwyczajnie po ludzku.Dziękuję wam bardzo. Wasze komentarze podniosły mnie na duchu. Moniko faktycznie, Środa Popielcowa to chyba jeszcze lepszy dzień, na rozpoczęcie nowenny. Karolino Podziwiam Cie za wytrwałość, ja tu z ...Więcej…
Musisz się zalogować, aby komentować

Zapisz

Autor Anna
Dodane Lut 6 '15, 12:23

Oceń

Twoja ocena:
Wszystkich: (1 ocen)

Archiwum