Dokładnie, matki się boją, zwłaszcza, że już raz cierpiałeś. ale są też takie, które nawet pomimo tego, że wszystko jest dobrze znajdą jakieś "ale".
W każdym razie pamiętać należy, że to nasze życie, jeśli weźmiesz z nią ślub będziecie tworzyć własną rodzinę. Człowiek powinien się uczyć na własnych błędach i słuchać głosu własnego serca.
Ja trzymam kciuki za Was. Nawet jeśli Weronika Cię wcześniej zostawiła nie znaczy, że jest zła - ludzie popełniają błędy, ale grunt to wyciągać z nich wnioski. Może właśnie to rozstanie uświadomiło jej jak jesteś ważny.
Bądź dobrej myśli. Z mamą pogadaj a ja i tak polecam "rozwiązanie węzełka" tej niechęci u Matki Bożej Rozwiązującej Węzły - ja uwielbiam tę modlitwę :)