Powiedział "może" a więc to nie jest jeszcze przesądzone. Wszystko zależy od Ciebie :) Znaczenie snu jest takie: Ponieważ byłaś w Kościele, ale nie wiesz w jakim, nie jest do końca określone, a może Ty jeszcze nie rozeznałaś gdzie i do jakiej posługi powołuje Cię Pan, ale na pewno dotyczyć będzie ona Kościoła :) Chciałaś coś powiedzieć do ludzi, a więc posiadasz łaski i dary by to uczynić. Wzięcie mikrofonu oznacza że Ty już angażujesz lub zaangażujesz się w głoszenie i publiczne nauczanie. To że ludzie łącznie z księdzem wychodzili i nie chcieli Cię słuchać, oznacza: że to co mówisz nie jest do przyjęcia przez ludzi, a ponieważ wyszedł też kapłan który pełni urząd nauczycielski w Kościele i czuwa nad zgodnością wszystkich nauk chrześcijańskich zgodnie ze swoim charyzmatem oznacza że nauka którą głosisz nie wpisuje się w charyzmat nauczycielski, choć treść Twoich nauk może być całkowicie zgodna z samym nauczaniem Kościoła. Po prostu sposób w jaki to robisz sprawia że Twoja nauka jest nie do przyjęcia - bo nikt Cię nie chce słuchać. I taka jest prawda gdyż ludzie w Kościele chcą usłyszeć tylko Boga a nikogo innego i po to tam przychodzą. Dlatego zostałaś sama. Ale czy aby na pewno? Dopiero gdy się obróciłaś zobaczyłaś za sobą Jezusa i Maryję to oznacza że Bóg na pewno posyła Cię do głoszenia nauki, chce byś szła przed Nim - czyli dawała świadectwo żywej wiary i mocy Ewangelii o tym świadczy widzialna obecność Jezusa i Maryi we śnie. Dopiero gdy wszyscy wyszli Ty mogłaś przestać mówić i wtedy też zobaczyłaś Jezusa i Maryję. I ludzie zaczęli wracać. To oznacza że Jezus i Maryja są zawsze z Tobą - cały czas, także wtedy gdy na Nich nie zwracasz uwagi czego nie możesz zrobić gdy chcesz przemawiać od siebie. Ale wystarczy byś popatrzyła tylko na Jezusa i Maryję a ludzie sami przyjdą aby Cię oglądać i słuchać. Tak odczytał bym znaczenie snu gdyby to mnie się przyśnił. Nie myśl sobie Renatko że Cię w jakikolwiek sposób oceniam ale ja bym tak odczytał ten sen gdyby dotyczył on jakiejkolwiek osoby. Jeśli czujemy że sen pochodzi od Boga tzn. że daje On nam w nim jakieś przesłanie - bo w tym sensie rozumiem proroctwo jako zakomunikowanie nam przez Boga czegoś co dotyczy nas tu i teraz, to należy go odczytywać w sposób jak najprostszy, zgodny z samą treścią przesłania. Pan Bóg przemawia do nas zawsze prostym i zrozumiałym językiem, także w Piśmie Św. A więc odwagi Renato! Pan i Maryja są z Tobą i mają dla Ciebie wspaniały plan w Kościele :) Pozdrawiam i nie miej mi za złe co napisałem :-)
Już jest nowy numer:
Z O B A C Z !