Już jest nowy numer:
Z O B A C Z !
Zły wie jak atakować. Zna nasze czułe punkty i w nie uderza. Mnie dzisiaj - bez przerwy "bombarduje" . Ale nie jesteśmy sami na polu walki. Mamy sakramenty, słowo Boże, Ducha świętego, modlitwę, wspólnotę. Szczęśliwy ten, kto w jakiejś jest i w jakiś sposób formuje swoje życie duchowe. Plus Maryja. Różaniec. Dar szkaplerza świętego. To jest nasza broń!. Broń nie do odparcia, Niezwykle skuteczna, jeśli tylko ta nasza duchowa zbroja - jest kompletna (t,j.występuje każdy element w naszej codzienności). Też się podzielę czymś ważnym co było owocem modlitwy dzisiejszej słowem bożym i rachunku sumienia. Po pierwsze bylibyśmy o wiele mocniejsi i odporni na ataki złego, gdybyśmy więcej częściej gorliwiej przyzywali Ducha Świętego. Przecież to On pomaga nam w rozeznawaniu woli Bożej i podejmowaniu decyzji " wybieram dobro", czyli nie moja, Panie ale Twoja wola niech się stanie. Maryjne fiat. Po drugie: posłuszeństwo, miłosierdzie a grzech. Zawsze będziemy upadać i ponosić porażki, niestety. Jednak posłuszeństwo Bogu, poddanie się Tylko Jego Woli, uchroni nas przed cięższymi pokusami, upadkami, grzechami.Ja np. jestem dziś kuszona non stop i dręczona (fizycznie, choroba), i Bóg dał mi poznać ten czuły punkt, który trzeba obronić, umocnić. Za co Chwała Panu+
Moja Tablica