Loading...

Blog użytkownika

Wynik wyszukiwania po tagach: "czyściec"
kornelia
Podczas kolejnej nowenny Pompejańskiej przyszło mi do głowy, by modlić się za dusze czyśćcowe. Poniżej kilka wypowiedzi zachęcających do takiej modlitwy:

Katarzyna Emmerich
: To co ktoś dla dusz czyśćcowych czyni, czy modli się za nie czy ofiaruje cierpienie, zaraz mu to wychodzi na korzyść i wtedy one są bardzo zadowolone, szczęśliwe i wdzięczne. Kiedy ofiaruję za nie swoje cierpienie, wtedy one modlą się za mnie.

Anna Maria Lindmayr
: Żaden okres mojego życia nie był dla mnie tak szczęśliwy i bardziej błogosławiony niż czas, który spędziłam z duszami czyśćcowymi i dla dusz czyśćcowych. Bóg wspaniałomyślnie nagradza miłość do dusz czyśćcowych  i tą drogą najprędzej pomaga nam w cnotach i doskonałościach, ponieważ te dusze leżą Mu bardzo na Sercu, dlatego że są najbiedniejsze i same już sobie pomóc nie mogą.

Święty proboszcz z Ars także mówi
: O, gdyby wiedziano, jak wielką moc posiadają te dusze nad Sercem Bożym i jakie łaski można za ich wstawiennictwem uzyskać, nie byłyby tak bardzo opuszczone. Kiedy uprosić chcemy u Boga prawdziwy żal za nasze grzechy, zwróćmy się do dusz czyśćcowych, które od tak wielu lat żałują za swe grzechy w płomieniach ognia czyśćcowego. Trzeba się dużo za nie modlić, aby i one modliły się dużo za nas.

Koronka za dusze w czyśćcu cierpiące:
W imię Ojca i Syna i Ducha Świętego. Amen.
 
Na trzech paciorkach początkowych mówimy:

Boże  mój wierzęw Ciebie, boś jest prawdą nieomylną.
Mam nadzieję w Tobie, boś jest nieskończenie dobry.
Kocham Cię, Panie, boś jest godzien nieskończonej miłości.

Na małych paciorkach 10 razy:

Słodkie serce Maryji, bądź moim zbawieniem.

Kończymy znakiem krzyża i modlitwą:

Boże mój, przez Najsłodsze Serce Maryi ofiaruję Ci tę modlitwę i proszę, abyś ją przyjął za dusze w czyśćcu cierpiące (albo: za duszę nieznaną)

Modlitwa św Gertrudy za dusze w czyśćcu cierpiące:
Niech Jezus Chrystus, dla nas ukrzyżowany, zmiłuje się nad wami,
dusze w czyśćcu bolejące, niech swoją krwią zagasi pożerające was płomienie.
Polecam was tej niepojętej miłości, która syna Bożego sprowadziła z nieba na ziemię i wydała na okrutną śmierć.
Niech się ulituje nad wami, jak okazał swe miłosierdzie dla wszystkich grzeszników, umierając na krzyżu.
Jako zadośćuczynienie za wasze winy ofiaruję tę synowską miłość,
jaką Jezus w swym Bóstwie kochał swego Przedwiecznego Ojca ,                   a w najświętszym Człowieczeństwie najmilszą swoją Matkę.


kornelia Kwi 7 '14, 14:15 · Komentarze: 2 · Tagi: czyściec