Loading...

Blog użytkownika

Anna

Niech staną zegary
Zamilkną telefony
Dajcie psu kość
Niech nie szczeka, niech śpi najedzony.
Niech milczą fortepiany
I w miękkiej werbli ciszy
Wynieście trumnę
Niech przyjdą żałobnicy
Niech głośno łkając samolot pod chmury się wzbije
I kreśli na niebie napis „nasza córka KASIA nie żyje!”
Włóżcie żałobne wstążki na białe szyje gołębi ulicznych
Policjanci na skrzyżowaniach niech noszą czarne rękawiczki.
W niej mieliśmy północ i południe i zachód i wschód
Niedzielny odpoczynek i codzienny trud.
Jasność dnia i mrok nocy, nasze słowa i śpiew
Myśleliśmy, że będzie to trwało wiecznie,
Myliliśmy się,
Nie potrzeba już gwiazd – zgaście wszystkie – do końca
Zdejmijcie z nieba księżyc i rozmontujcie słońce
Wylejcie wodę z morza, odbierzcie drzewom cień
Teraz już nigdy na nic nie przydadzą się.

Anna Sty 3 '13, 15:51 · Komentarze: 3
bogusława
Witam wszystkich.
W minioną sobotę skończyłam Nowenne Pompejską,wszystkie cztery częsci rozważałam o życiu Pana Jezusa i Maryji.Chciałam Matce dać coś więcej do tej modlitwy moje starania być dobrym człowiekiem na co dzień pomagać innym.Modliłam się bolącym sercem do Matki ,prosiłam co mam robic jak zmienić upodobania mojego syna,oddałam  syna w jej ramiona.Mam taki nieziemski  spokój o syna i wiem że ten spokój przychodzi od Matki Boskiej.
Przyjdzie taki dzień ze zobaczę syna w innym wcieleniu-dlaczego tak czuje.
Modląc się otrzymałam wiele łask dla siebie,o które chciałam się pózniej modlic.
Proszę sobie wyobazic  bank umaża mi pożyczke troche z ich winy,ale wiecie jak cięzko wygrać z bankiem-kto mi pomógł jak myślicie Matka Najukochansza.
Naprawde wiele łask  otrzymałam modląc sie na różancu dużo było by tu pisać ,pokochałam rózaniec i będe sie na nim modlić.
Do wszystkich Którzy modlą się na rózańcu do Matki Boskiej.
Nigdy nie tracie nadziei modląc się, ze nie otrzymujecie łask o które prosicie. Matka wszystkie prośby słyszy pokieruje tak, aby dla Was było dobre.
Pozdrawiam Wszystkich niech Matuchna obdaży Was łaskami Bożymi o które modlicie się.





bogusława Gru 11 '12, 10:29 · Komentarze: 3
Marcin
Witajcie,

Długo się nie odzywałam ale nie było nawet kiedy usiąść i napisać.

Nic nie przerwałem. Modlę się cały czas. Nie jest łatwo - zmęczenie fizyczne i psychiczne daje znać o sobie...ale już jestem "przy końcu" nowenny i to dodaje mi sił.
Wczoraj i przedwczoraj myślałem, że już nie dam rady ale pomimo zmęczenia i "bebłania" wiem, że moja modlitwa została przyjęta - pomimo , że "na siłę"...

Dzisiaj jest 44 dzień modlitwy różańcowej. Nigdy w życiu nie udało mi się tak długo modlić. Wiem, że to wielka łaska od Matki Najświętszej.

Nie wiem co więcej pisać.


PS. Zastanawiałem się, czy jak ( daj Boże ) ukończę tą nowennę nie zrobić sobie przerwy ...odpoczynku..i zdecydowałem - nie zrobię przerwy :)

Tym razem będę się przypuszczalnie modlił o to co chce Matka Boża - bez żadnych domysłów - po prostu intencja : "dla Ciebie Maryjo". Wszystko pozostałe będzie mi dodane.

pozdrawiam Was wszystkich

Marcin



Marcin Lis 14 '12, 10:52 · Komentarze: 3
marek

Miał być ciąg dalszy relacji z Pompejów, ale byłem wczoraj w Gostyniu, na Świętej Górze, gdzie ksiądz proboszcz zorganizował czuwanie dla osób modlących się nowenną pompejańską.

Tego mi brakowało!

Najpierw o 19 Msza święta, po której rozpoczęło się czuwanie modlitewne z całym różańcem, świadectwami związanymi z nowenną pompejańską, adoracją, modlitwami, namaszczeniem chorych oraz modlitwą o uwolnienie. Zakończenie o 24, po czym było krótkie spotkanie na salce.

Oby więcej takich czuwań! Było bardzo wiele osób, w tym sporo młodzieży. A na koniec uczciliśmy relikwie bł. Bartola :)

Świadectwa nagrałem na komórce, może uda się "odzyskać jakość" i podzielić dalej :)










marek Oct 13 '12, 19:22 · Komentarze: 3 · Tagi: nowenna pompejańska, czuwanie, gostyń, święta góra
Strony: «« « ... 60 61 62 63 64 ... » »»