Już jest nowy numer:
Z O B A C Z !
Bardzo proszę o pomoc,jak dojechac z Rzymu do Pompei pociągiem, w pazdzierniku lecimy do Rzymu,Watykanu i bardzo chciałybyśmy odwiedzić Matkę Bożą Pompejńską szczególnie osobiście podziękować Jej za łaski jakimi obdarzyła nas.Wycieczka jest prywatna w 4 osoby.Zgóry dzękujemy
Kochani tak się zastanawiam, czy Wy też "słyszycie" jakby nie swoje myśli? Przytoczę Wam 3 przykłady.
1. Jakiś czas temu miałam koszmar. Śnił mi się szatan. Obudziłam się zlana potem. Instynktownie zaczęłam odmawiać "Ojcze nasz..." Ale tym razem tak dobrze znana mi modlitwa zupełnie mi nie wychodziłam zapominałam słów. Za każdym razem gdy zapomniałam co dalej z uporem maniaka zaczynałam od początku. Im bardziej walczyłam aby odmówić tą modlitwę tym gorzej się czułam. Czułam ucisk w klatce piersiowej, niepokój. Poruszać się mogłam. I wreszcie udało mi się odmówić całą modlitwę,. Wtedy usłyszałam cichutki, bardzo przyjemny i ciepły głos, który powiedział :"nie odchodź ode mnie". W pierwszej chwili pomyślałam, że mówi do mnie Bóg, bo ten głos był niesamowity. Tylko, że w dalszym ciągu czułam niepokój i ucisk. Wtedy pomyślałam, że to szatan próbuje mnie przechytrzyć, bo przecież jak ja mogę odchodzić walcząc z szatanem. Kiedy powiedziałam "W imię Jezusa, szatanie rozkazuję Ci odejść i nie wracać" wszystko ustało,
2.W tym roku miałam okazję uczestniczyć w spotkaniu na Stadionie Narodowym z o. Johnem Boshabora. Między innymi była tam modlitwa o uzdrowienie kobiet bezpłodnych. Miały poczuć ciepło w podbrzuszu. Ja nie czułam nic ( też mam problem z zajściem w ciążę). Kilka dni później podczas wieczornej modlitwy powiedziałam Bogu, że jest mi smutno, że ja nie dostąpiłam tego uzdrowienia ale wiem, że skoro tak się stało to nie jest to czas dla mnie i że szanuje Jego wolę. Wtedy usłyszałam bardzo ciepłe i humorystyczne zdanie; " Będziesz żoną to porozmawiamy". Odrazu zrobiło mi się wesoło i lekko na duszy. Teraz wiem, że będę miała dziecko. Wierze w to.
3.Od jakiegoś czasu chodzi za mną pomysł aby założyć szkaplerz karmelitański. Co jakiś czas nasuwają mi się te myśli. Czy to znak, że powinnam to uczynić? Że Bóg tego chce?
Proszę napiszcie co o tym myślicie.
Ciężkie czasy nadeszły. O tym czytaliśmy kiedyś w różnych proroctwach. Teraz stało się faktem i stoimy przed bardzo trudnymi decyzjami. Jako zwykli ludzie boimy się i ogarnia nas trwoga przed nieznanym i przed konsekwencjami naszych obecnych decyzji. Jako chrześcianie i katolicy stoimy na progu determinacji i pełni obaw zastanawiamy się nad tym co zrobić ?, jak postąpić ?
Ja też sie zastanawiam na tej pomocy.
:(ale z drugiej strony zobaczcie, co się dzieje, czy warto sprowadzać do naszego kraju, domu tych co nie uznają naszej wiary, a za swój koran mordują ludzi ???
Zobacz film i jego treść :
https://www.youtube.com/watch?v=48zcPakMWBg
Ciężkie decyzje dla prezydenta Dudy.
Pancerz św. Patryka
I
Związuję się dzisiaj
z wielką mocą, jaką daje wzywanie
Trójcy Przenajświętszej,
z wiarą w Trójcę w Jedność,
ze Stworzycielem wszechświata.
II
Związuję się dzisiaj
z mocą Wcielenia Chrystusa
oraz Jego Pogrzebu,
z mocą Jego Zmartwychwstania
oraz Jego Wniebowstąpienia,
z mocą Jego Przyjścia na Dzień Sądu.
III
Związuje się dzisiaj
z siłą miłości serafickiej,
z posłuszeństwem anielskim,
z posługą archanielską,
z nadzieją w Zmartwychwstanie po nagrodę,
z modlitwą Patriarchów,
z proroctwami Proroków,
z głoszeniem Ewangelii przez Apostołów,
z wiarą Wyznawców,
z czystością Świętych Dziewic,
z czynami prawych ludzi.
IV
Związuje się dzisiaj z mocą Nieba,
z jasnością słońca,
z bielą śniegu,
ze wspaniałością ognia,
z prędkością błyskawicy,
z szybkością wiatru,
z głębokością morza,
ze stabilnością ziemi,
z twardością skał.
V
Związuję się dzisiaj
z Bożą siłą, by mną przewodziła,
z Bożą mocą, by mnie podtrzymywała,
z Bożą Mądrością, by mnie pouczała,
z Bożym Okiem, by nade mną czuwało,
z Bożym Uchem, by mnie wysłuchiwało,
z Bożym Słowem, by mi dało mowę,
z Bożą Dłonią, by mnie prowadziła,
z Bożą Droga, by się stała przede mną,
z Bożą Tarczą, by mnie chroniła,
z Bożą Armią, by mnie zabezpieczała:
przed sidłami demonów,
przed popadnięciem w wady,
przed pożądaniem ciała,
przed każdym, kto knuje plany, by mi zaszkodzić,
czy jest on blisko, czy daleko,
czy jest jeden, czy też jest ich wielu.
VI
Wzywam dzisiaj te wszystkie cnoty,
przeciw wszelkiej wrogiej bezlitosnej sile,
która mogłaby napaść na moje ciało lub duszę,
przeciw oczarowaniom fałszywymi prorokami,
przeciw czarnemu prawu pogaństwa,
przeciw fałszywym prawom herezji,
przeciw podstępom idolatrii,
przeciw czarom kobiet, kowali i druidów,
przeciw wszelkiej wiedzy, która zaślepia duszę ludzką.
VII
Chryste, chroń mnie dzisiaj
przed trucizną, przed spaleniem,
przed utopieniem, przed zranieniem,
bym mógł otrzymać obfitą nagrodę.
VIII
Chrystus ze mną, Chrystus przede mną,
Chrystus za mną, Chrystus we mnie,
Chrystusa pode mną, Chrystus nade mną,
Chrystus po mojej prawicy, Chrystus po mojej lewicy,
Chrystus, gdy leżę, Chrystus, gdy siedzę, Chrystus, gdy wstaję.
IX
Chrystus w sercu każdego człowieka,
który myśli o mnie ,
Chrystus w ustach każdego człowieka,
który mówi do mnie,
Chrystus w każdym oku,
które mnie widzi,
Chrystus w każdym uchu,
które mnie słyszy.
X
Związuję się dzisiaj
z wielką mocą, jaką daje wzywanie
Trójcy Przenajświętszej,
z wiarą w Trójcę w Jedności,
ze Stworzycielem wszechświata.
XI
Zbawienie przychodzi od Pana,
zbawienie przychodzi do Chrystusa:
Niech Twoje Zbawienie, o Panie,
pozostanie z nami na zawsze. AMEN.+