Już jest nowy numer:
Z O B A C Z !
MODLITWA KARMELITAŃSKA
Modlitwa myślna nie jest, zdaniem moim, niczym innym, jak relacją przyjaźni, częstym przebywaniem sam na sam z Tym, o którym wiemy, że nas miłuje. (Teresa od Jezusa, Księga życia 8, 5)
Przygotowanie dalsze - to twoje życie
Przygotowanie bliższe - to czas bezpośrednio poprzedzający twoją modlitwę
1. Wybierz tekst lub temat
2. Określ czas trwania modlitwy (na początek 15 min. później możesz wydłużać ten czas)
3. Rozpoczynając, z wielką uwagą wykonaj znak krzyża
4. Następnie zobacz, z czym przychodzisz:
- jak jest usposobione twoje wnętrze
- co dzieje się w twym sercu
- jakie wydarzenia wywołały aktualne myśli, nastroje i uczucia
Spróbuj się wyciszyć i uspokoić powierzając to wszystko Bogu.
Przez chwilę uczyń swoją modlitwą to, co jest w twym sercu.
5. Skup się w postawie ciała wyrażającej głęboką świadomość Bożej obecności.
Bóg jest Tajemnicą, która mieszka w tobie.
Następnie przyjmij postawę umożliwiającą czujność, skupienie i dłuższe trwanie na modlitwie bez zbędnego napięcia.
6. Uczyń głęboki akt wiary w obecność Boga w swoim sercu.
7. Próbuj stopniowo zgłębiać wybrany temat, powoli wczytuj się w przygotowany tekst. Nie bój się zatrzymać dłużej przy wątku, który cię poruszy.
- możesz wykorzystać wyobraźnię,
- potem podejmij spokojną refleksję (nie zagłębiaj się jednak w analizy intelektualne),
- zobacz, jakie towarzyszą ci uczucia, pragnienia, wewnętrzne poruszenia,
- może przypomina ci się jakieś wydarzenie z własnej historii,
- pozwól przemówić sercu,
- wreszcie zatrzymaj się i spocznij w postawie prostej uwagi skierowanej na Boga,
8. Podziękuj Panu za łaskę spędzonego z Nim czasu i zakończ modlitwę powtórnym znakiem krzyża.
Bezpośrednio po modlitwie popatrz:
- Jak przeżyłeś ten czas?
- Jak się zachowywałeś, jak radziłeś sobie z rozproszeniami?
- Co ci przeszkadzało, co pomagało?
O tym, czego doznajecie na modlitwie, zasięgnijcie rady u tych, którzy na tym się znają i nic nie ukrywajcie, bo tu właśnie nieprzyjaciel zwykł na różny sposób zastawiać swoje sidła. Starajcie się waszą modlitwę, choćby ona była najwznioślejszą kontemplacją, zacząć i zakończyć aktami poznania siebie. Jeżeli to jest działanie Boże, choćbyście nawet nie pamiętały o tej przestrodze, poczujecie się często przejęte tym poznaniem siebie, bo jest ono owocem pokory i daje nam wiele
Moja Tablica