Loading...

Działanie noweeny z bloga Magdalena

Witajcie, Ten wpis dedykuję osobom, które modlą się w jednej intencji a póki co ona się nie spełnia. Gdy zaczęłam odmawiać nowennę, gdy Krzysiek odszedł byłam zrozpaczona. Miałam myśli samobójcze, napisałam listy pożegnalne, poszłam do spowiedzi żeby być gotową na pożegnanie z życiem. Podsumowując nie spałam, nie jadłam, -3 kg w ciągu tygodnia. Żywy trup. Nie wychodziłam z domu chociaż wcześniej dzień bez biegania był dniem straconym. Dziś 19 dzień z Krzyśkiem nie mam kontaktu , modlę sie nadal, nadal go kocham i nadal cierpię i tęsknię. Coś się zmieniło, już nie mam myśli samobójczych, wczoraj szef mnie wezwała i powiedział ''Chcę żebyś zarabiała 700 zł więcej'', ''Podoba mi się twoja praca'' Byłam w szoku bo ostatni tydzień nie mogłam się skupić, modliłam się w ciszy, ale się ucieszyłam bo będe mogła sama wynająć mniejsze mieszkanie a nie z lokatorem w Warszawie. Postanowiłam zrobić prawo jazdy, kupić mały tani samochód. Już nie płaczę całe dnie, zasypiam i jem. Wychodzę z domu, skupiam się na pracy. Wierzę w to, że dam sobie radę sama, nowenna dodała mi sił. Nadal go kocham, mocno, nie mam jeszcze sił by oglądać nasze zdjęcia. Modlę się by był bezpieczny i by spadła na niego łaska, która pozwoli mu zrozumieć jak ważna jest miłość. Jeśli nie wróci odmówię nowennę o wzajemną miłość kogoś z kim założę rodzinę przed 30. Moje największe marzenie to być matką, stan mojego zdrowia niestety stawia mi granicę że jeśli mam nią zostać to do 30.


Poprzedni wpis     
     Następny wpis
     Blog

Moja Tablica

Waleczna
Sie 22 '17, 20:53
O widzisz! Bóg działa w twojej sprawie :)
Magdalena
Sie 22 '17, 21:11
Mam nadzieję że także w kwestii samotności i uczuć coś się ułoży bo pieniądze szczęścia nie dadzą. Teraz to wiem. Rozczulam się na widok każdego dziecka. Ciągle mam wizję ja Krzysiek i nasz syn.. ..
Dorota
Sie 28 '17, 23:33
Cieszy mnie to Twoje świadectwo :)
Magdalena
Sie 29 '17, 07:35
To jeszcze nie świadectwo ale jest lepiej, wychodzę do ludzi, chociaz po pracy jak wracam do pustego mieszkania siedzę 15 min smutna zanim się rozbiorę ale już nie płaczę. Mam dylemat czy kończyć tę nowennę czy rozpocząć nową w intencji tego abym spotkała kogoś wartościowego z kim założę rodzinęTo jeszcze nie świadectwo ale jest lepiej, wychodzę do ludzi, chociaz po pracy jak wracam do pustego mieszkania siedzę 15 min smutna zanim się rozbiorę ale już nie płaczę. Mam dylemat czy kończyć tę n...Więcej…
Dorota
Sie 29 '17, 08:45
Dla mnie to jest świadectwo :) Świadectwo działania Boga i Maryi w Tobie. Ufam też, że za to o czym napisałaś tutaj podziękowałaś, a jak nie to podziękuj :) Nowennę radziłabym dokończyć. Otulam modlitwą+
Bożena
Sie 29 '17, 08:50
Dla mnie to już świadectwo działania Jezusa w twoim życiu, twojej przemiany i dzięki ci za nie, a Bogu Chwała! :) Myślę, że powinnaś spokojnie dokończyć nowennę.
Musisz się zalogować, aby komentować

Zapisz

Autor Magdalena
Dodane Sie 22 '17, 14:17

Oceń

Twoja ocena:
Wszystkich: (0 ocen)

Archiwum