Loading...

Blog użytkownika

marek

Serdecznie zapraszam do lektury nowego numeru „Królowej…”! Ukazał się on 8 maja, w pompejańskie święto. Zobacz spis treści:

... więcej

marek Maj 11 '15, 22:49 · Komentarze: 4 · Tagi: świadectwa, gazeta, nowenna pompejańska, królowa różańca świętego
Magdalena

Nie wiem czy już powinnam się cieszyć, czy nie chwalę się za wcześnie. Odmawiam w tym momencie 4 nowenne pompejańską, o wyprostowanie życia w dręczących mnie sprawach. W tamtym tygodniu byłam na rekolekcjach o. Szustaka w krk. Była mowa o tym że Bóg chce nas uzdrowić i czasem nie musimy robić nie wiadomo czego, czasem wystarczy tylko uwierzyć. W piątek miałam ostatni dzień części błagalnej i  miałam kryzys i wróciły do mnie słowa z rekolekcji. Płakałam podczas wieczornej modlitwy mówiąc "Boże jeśli mozesz to mnie uzdrów z nieszczęśliwego uczucia do byłego chłopaka. A w sobotę rano on do mnie napisał na komórkę, nie czynił tego bardzo dawno i zaprosił na spotkanie!!! byliśmy w poniedziałek na kawie, pogadaliśmy niezobowiązująco ale było miło:) i teraz cóż cichutka nadzieja... Chwala Panu!!!! :)

 

Magdalena Mar 31 '15, 18:30 · Komentarze: 4
Dorota

Mt 6, 7-15 Jezus uczy, jak się modlić

Jezus powiedział do swoich uczniów:
«Na modlitwie nie bądźcie gadatliwi jak poganie. Oni myślą, że przez wzgląd na swe wielomówstwo będą wysłuchani. Nie bądźcie podobni do nich. Albowiem wie Ojciec wasz, czego wam potrzeba, wpierw zanim Go poprosicie.
Wy zatem tak się módlcie:
Ojcze nasz, któryś jest w niebie: święć się imię Twoje, przyjdź królestwo Twoje, bądź wola Twoja jako w niebie, tak i na ziemi. Chleba naszego powszedniego daj nam dzisiaj; i odpuść nam nasze winy, jako i my odpuszczamy naszym winowajcom; i nie dopuść, abyśmy ulegli pokusie, ale nas zbaw ode złego.
Jeśli bowiem przebaczycie ludziom ich przewinienia, i wam przebaczy Ojciec wasz niebieski. Lecz jeśli nie przebaczycie ludziom, i Ojciec wasz nie przebaczy wam waszych przewinień»

"Ojcze nasz , któryś jest..." tak, tak pamiętam  te moje  myśli przy tym - "aby szybciej..."  :(

 Za to przepraszam Cię dziś, Panie mój....

A teraz to już na słowie "Ojcze" stawiam akcent , by się wstrzymać...do Kogo mówię...Ileż lat musiało zejść , bym każde słowo zaczęła smakować, ale... trzeba mi było na pustynię z Tobą wychodzić i najpierw zamilknąć , by to wszystko zrozumieć...

Miłosne spojrzenie na Boga, w uwielbieniu i nadziei bycia Jego dzieckiem, królewskim płaszczem bowiem chce mnie On przyodziać, swym Miłosierdziem otoczyć i miłości uczyć, nieustannie dawać...tak dziś tę Modlitwę odbieram.

I to przebaczenie...

Mój tata umarł 30 lat temu z brakiem mej miłości do niego, był alkoholikiem , choć tylko popołudniowym , bo w pracy pod krawatem nigdy nie pił. Gdy chodziłam na jego grób nic nie czułam, ledwo "Wieczny odpoczynek "odmawiałam. Po pierwszym Tygodniu rekolekcji ignacjańskich znalazłam się na cmentarzu, stojąc przed grobem ojca nagle wyleciała z moich ust Modlitwa Pańska, usiadłam i płakałam. Dziś mój ojciec jest moim tatką...Tak, Panie mój, ta modlitwa  to nie tylko prośba również byś oddalał od nas złe duchy, ale ta modlitwa nas wręcz uwalnia...

Spraw Panie Jezu, bym nigdy  idąc do Twej świątyni nie zapominała  o przebaczeniu  innym i samej sobie , by  słowa  wypowiadane przeze mnie  "jako i my odpuszczamy naszym winowajcom" nie zawierały  kłamstwa...

Dorota Lut 24 '15, 23:57 · Komentarze: 4
Anna

Ja też odmawiam 4 nowennę, 1 marca ostatnią błagalną. Wydawało  mi się, że wreszcie zaczynam czuć i rozumieć naprawdę, zauważam codziennie znaki Bożej łaskawości, czuję, że teraz Matka Boska się do mnie uśmiecha. I rozmawia o mnie. Prosi za mnie. Usłyszałam dziś, że chyba nie chcę naprawdę wyzdrowieć, bo wygodnie mi być w takim stanie, kiedy nic nie mogę. To zabolało i przez całą nowennę myśli mi dziś uciekały do tego tematu. Wydaje mi się, że  chcę wyzdrowieć...ale skoro własna matka zauważa coś takiego, to to  daje do myślenia.

Anna Lut 21 '15, 14:35 · Komentarze: 4
zbynio518

Ta sprawa ciągnie się już wiele lat i nie wiem jak się zachować.Tak szczerze,to liczę na na waszą radę.Są to nieustanne problemy z kierowniczką MOPS,Zaczęło się od choroby syna,trzy kolejne udaru mózgu rok po roku.Długa ,kosztowna rehabilitacja,skutki praktycznie do dziś.Żona brała z MOPS zasiłek,ale na kolejnej komisji w 2011 roku organ nie regenerujący się,mózg,w przypadku syna ozdrowiał.Dokładnie w tym roku zachorowałem na raka.Żonie odmówiono zasiłku,ponieważ zdaniem pani kierownik,żona marnotrawi środki przeznaczając je na zakup alkoholu.Szok,żona,zadeklarowany wróg alkoholu,oskarżony publicznie o przepijanie pieniędzy.W domu,gdzie alkohol pojawia się raz w roku,na Sylwestra,w postaci lampki szampana.Była telewizja i założyłem jej sprawę o zniesławienie.Sprawa odbyła się w Wielki czwartek 2012 roku.Kierowniczka przeprosiła żonę i obiecała przed sądem,że będzie miała wypłacany zasiłek na mnie.Z uwagi na wielki tydzień,żona przyjęła przeprosiny,żeby nie szkodzić jej utratą pracy.Napisała o wypłatę zaległego zasiłku,i co,odmowa.Odwołanie do kolegium,też odmowa.Sprawa do sądu.Na dwa dni przed rozprawą,kolegium przyznaje się do winy i obiecuje wypłatę zaległego zasiłku za 2013 rok,ale tylko za trzy miesiące.A mamy końcówkę roku 2014.Żona pobrana pieniążki,oczywiście bez odsetek.Napisałem kolejne pismo do MOPS o wypłatę zaległych kwot.MOPS odmówił,chociaż już znał prawidłową interpretację prawną z poprzedniej sprawy.Znowu do kolegium,czas płynie,pieniędzy niema.Jest odpowiedź kolegium po 2 miesiącach,że należy wypłacić,ale też tylko za 3 miesiące.To było w październiku 2014.Ale wypłatę obiecano dopiero w lutym tego roku.A jeść się chce i opłaty musowo robić.Wczoraj żonka poszła do MOPS po zasiłek.I co? Nie ma pieniędzy.Żona w płacz,bo światło nie zapłacone i ja nie mam leków.Poszła do burmistrza,kazał jej przyjść za 2 godziny,ale wypłacono.Ale gdzie pieniążki za zaległe 9 miesięcy.Długów po uszy.Mam zamiar pisać jeszcze raz,z tym,że chce zgłosić do prokuratury popełnienie przestępstwa przez panią kierownik,narażenia mnie na utratę zdrowia lub życia,przez niezgodne z prawem postępowania kierowniczki,pozbawiając mnie środków na zakup leków.Co o tym myślicie?Z pewnością straci pracę po wyroku i pensje6500 zł.Zrobić to,czy nastawić drugi policzek,pomóżcie.

zbynio518 Lut 20 '15, 13:30 · Komentarze: 4
Strony: «« « ... 43 44 45 46 47 ... » »»