Już jest nowy numer:
Z O B A C Z !
Taki smutny obrazek w Gdyni: wracając wieczorem ledwo dało się przejść wzdłuż brzegu - dziesiątki tysięcy ludzi sunęło na koncerty z okazji nocy świetojańskiej. I te tłumy przy budkach z piwem…To wszystko niby zlaicyzowane, ale ten jakiś wymiar pogański nocy Kupały daje się zauważyć współcześnie.
Dobrze, że mały kawałek od plaży jest Wieczysta Adoracja...
Autor | marek |
Dodane | Cze 23 '13, 22:47 |
Moja Tablica
Inne wspomnienia; kupiłem na obiad flądrę z surówką. Policzono mi 16 zł - zdziwiłem się, co tak ...tanio. Kilka lat temu, kiedy byłem przejazdem nad morzem, skasowali mnie na ok. 40 zł za rybę (o ja naiwny!). A tu 16 zł? :) Kiedy wziąłem się za "obiad" okazało się, że ta flądra to właściwie skóra, ości, płetwy i panierka w ciężkim oleju, tak że trzeba było się naprawdę postarać, żeby z ości zeskrobać choć trochę mięsa.
Beti widzę, że masz morze w tle zdjecia - czy to może Zalew szczeciński?I tak nieźle, bo czułem, że jeszcze choćby kwadrans i będzie masakra w nocy. Rzeczywiście, morze opala w błyskawicznym tempie.
Inne wspomnienia; kupiłem na obiad flądrę z surówką. Poli...Więcej…
Nie ,nie jest to Zalew Szczeciński ,a Wisełka ,no nie opaliłam się wtedy bo nie było zbyt ciepło i flądry też nie jadłam ,a wspomnienia mam bardzo miłe ,bo byłam tam na rekolekcjach.