Słowo Boże na 2 lipca.
Mt 8, 18-22
Słowa Ewangelii według Świętego Mateusza
Gdy Jezus zobaczył tłum dokoła siebie, kazał odpłynąć na drugą stronę. A przystąpił pewien uczony w Piśmie i rzekł do Niego: «Nauczycielu, pójdę za Tobą, dokądkolwiek się udasz».
Jezus mu odpowiedział: «Lisy mają nory, a ptaki podniebne – gniazda, lecz Syn Człowieczy nie ma miejsca, gdzie by głowę mógł położyć».
Ktoś inny spośród uczniów rzekł do Niego: «Panie, pozwól mi najpierw pójść i pogrzebać mojego ojca».
Lecz Jezus mu odpowiedział: «Pójdź za Mną, a zostaw umarłym grzebanie ich umarłych!»
Kom. : Oznaki powołania.
1. «Nauczycielu, pójdę za Tobą, dokądkolwiek się udasz».
Jak mogę rozeznać , czy mam powołanie?
Wiele młodych chłopców i dziewcząt zapewne po maturze zadaje sobie powyższe pytanie.
Otóż, jak sama nazwa „powołanie”wskazuje, do małżeństwa, czy do kapłaństwa trzeba najpierw usłyszeć wezwanie Boże, aby później na nie odpowiedzieć.
Do kapłaństwa, wezwanie „pójdź za mną”, Jezus wyraża i wypowiada nieraz bardzo powoli, zgodnie z naszym dorastaniem psychicznym i duchowym.
Owszem, są i radykalne wezwania i odpowiedzi, ale należą do rzadkości.
Przeważnie to ministrantura, formacja oazowa, czy inna forma zaangażowania się w Kościół powoli przygotowuje nas do odpowiedzialnej i dojrzałej odpowiedzi na wezwanie Boże.
Powołanie nie jest trudne do odgadnięcia, nie jest jak grzyby w lesie, które trzeba długo szukać. Panu Bogu nie zależy na schowaniu przed nami powołania, ale wręcz odwrotnie na odkryciu go w sobie.
Żyjąc często w łasce uświęcającej, w otwarciu na działanie Ducha Świętego i korzystając z formacji, którą daje nam Kościół w różnych parafiach możemy być pewni, że odkryjemy ów piękny dar poświęcenia się Bogu.
Przeszkodą w odkryciu powołania zapewne jest brak żywej wiary w naszym życiu. Żywa wiara to dar spotkania Jezusa i zafascynowania się Nim.
Niestety, coraz trudniej jest z powołaniami, tak do kapłaństwa, jak i do małżeństwa.
Powiecie, do kapłaństwa owszem, ale do małżeństwa…?
Do małżeństwa tak samo jak do kapłaństwa powołuje Pan Bóg. Ale kto Go słucha?
Która z młodych kobiet, czy mężczyzn prosi Boga, aby On-dobry Ojciec postawił naichj drodze osobę na całe życie.
Rozpoczynanie relacji ze swoim przyszłym współmałżonkiem od seksu, a nie od rozmowy, poznawania się i nabierania powoli zaufania i wiarygodności, powoduje, że 1/3 małżeństw w Polsce rozpada się bardzo szybko. W 2016 roku na 200 tysięcy zawartych małżeństw, rozpadło się aż 64 tysiące.
Warto, więc podjąć trud uczestnictwa w różnych propozycjach Kościoła w formie: religijnych koncertów, wspólnych uwielbień Pana, spotkań modlitewnych, czy rekolekcji prowadzonych przez różne Zgromadzenia, aby tam spotkać się z żywą osobą Jezusa Chrystusa.
Dla szukających drogi ku kapłaństwu, ważne jest:
- spotkanie z żywą osobą Jezusa Chrystusa,
- ukochanie Eucharystii,
- pragnienie modlitwy,
- zaangażowanie się w sprawy Kościoła,
To wszystko może powoli przemawiać do twego serca i dać ci zrozumienie, że Jezus pragnie Ciebie dla wyłącznych spraw swoich. A ty nie lękaj się oddać swojej młodości, zapału i entuzjazmu ewangelicznego dla Niego. Naprawdę, Jezus Ci kiedyś za to wynagrodzi.
2.«Panie, pozwól mi najpierw pójść i pogrzebać mojego ojca».
Drugie przesłanie Jezusa z dzisiejszej Ewangelii dotyczy niewłaściwego przywiązania się do osób lub rzeczy i na uwolnieniu się od nich, aby być dyspozycyjnym dla Jezusa i Kościoła.
"Zostaw umarłym grzebanie ich umarłych, a ty idź i głoś królestwo Boże".
Nie dotyczy to przesłanie tylko powołanych do kapłaństwa, czy zakonu, ale i małżonków oraz osób samotnych.
Każde, bowiem niezdrowe przywiązanie do osób i rzeczy pośrednio lub bezpośredni zagraża Pierwszemu przykazaniu z Dekalogu: "Nie będziesz miał cudzych bogów przede Mną!"
Czyli wszystko to, co może w moim życiu odsuwać Boga na drugie miejsce: żona, mąż, dziecko, mamusia, inne relacje oraz liczne przywiązania materialne: samochód, pieniądze, praca, używki itp. jeśli tylko przybierają charakter idolatrii, należy uporządkować i dać właściwe mu miejsce w życiu.
Nie tak dawno rozmawiałem z mężczyzną, który dał świadectwo, jak niewłaściwa relacja z kobietą zamężną, najpierw odsunęła go od modlitwy, później od Kościoła, a na końcu od Boga i to na wiele lat.
3."Ktokolwiek przykłada rękę do pługa, a wstecz się ogląda, nie nadaje się do królestwa Bożego".
Oglądanie się „wstecz” u św. Łukasza należy rozumieć, jako braku decyzji lub braku konsekwencji po podjęciu decyzji.
Żyjemy dzisiaj powiedziałbym w pewnym kryzysie niedojrzewania młodych ludzi do zdolności w podejmowaniu decyzji. Chodzi tu szczególnie o decyzje nieodwołalne dotyczące wyboru: kapłaństwa, życia konsekrowanego lub małżeństwa.
Długo dzisiaj u młodych ludzi przeciąga się wiek w podejmowaniu takich życiowych decyzji. Ponad 30% mężczyzn w 30 roku życia w Polsce mieszka w domu rodziców lub z mamusiami nie żeniąc się.
A kiedy już podejmą decyzje zamieszkania „z partnerką”, jest to zazwyczaj na „próbę”, aby w razie czego, szybko z takiego związku wycofać się nie ponosząc żadnych konsekwencji.
Modlitwa: Panie otwórz moje serce na dar poznania, co dla mnie przeznaczyłeś od chwili chrztu świętego. Daj mi odkryć mocą Ducha Świętego, czym jest powołanie i bez reszty poświęcenie się dla Ciebie i Kościoła. Obdarz mnie odwagą powiedzenia Ci TAK, gdy w głębi mej duszy poczuje wołanie: „pójdź za mną”. Amen!