Loading...

Moje małżeństwo - moim skarbem..... | Forum Nowenny Pompejańskiej

Weronika JG
Weronika JG Mar 21 '14, 12:27

Chcę dać świadectwo- może nie jakiegoś spektakularnego cudu, ale cudu przyziemnego , cudu na tu i teraz. Jezus mnie przytula, juz od pewnego czasu- modląc sie do Maryji czuję wielką obecnośc Jezusa. Wczoraj miałam dzień bardzo ciezki  wiedziałam ,że taki będzie- łatwo nie było. Nie wdając sie w głębsze szczegóły: wiedziałam ,że jesli mój mąż na cos sie uprze , nawet na coś najgłupszego to nic dosłownie go nie powstrzyma. Nic ludzkiego.....a Boskiego?

W tym sęk, siedziałam i mówiłam " Jezu , przytul mojego męża, przytul go , chociaz on pewnie pierwszy by sie do Ciebie nie przytulił. Podejdź Jezu i go przytul tak jak mnie zawsze , gdy tego potrzebuję".

 I co?I stał sie cud!( nie pierwszy zreszta i wiem ,że nie ostatni) Serce mojego męża odmieniło się. W sekundzie- jakas stop klatka- jakies przewijanie taśmy( taśmy wydarzeń) wywalenie czegos głupiego i dalej juz czysty zapis człowieka opanowanego i zdrowo myślącego. Uwierzcie: BYŁAM W SZOKU!!! Nadal jestem:) 

 Chwała Panu!!!! Jezu, Ty mi zawsze pomagasz. Zawsze! Dziękuję Ci z całego serca:))

Besia
Besia Mar 21 '14, 12:44
Weroniko ;)))
Monika
Monika Mar 21 '14, 13:55
Chwała Panu!
Edyta
Edyta Mar 21 '14, 14:05

Weroniko ciesze sie z Toba!!!!:))))

Chwala Panu!

Ola
Ola Mar 21 '14, 14:39
Każdy taki wpis czytam ze łzami w oczach. Piękna i niesamowita historia ;)
Inka
Inka Mar 21 '14, 14:52
Weroniko Ty zawsze miałaś tyle ufności:)))bardzo się cieszę;)))
Weronika JG
Weronika JG Mar 21 '14, 20:01
:) dzisiaj dwie nowenny poprostu odklepałam... wstyd sie przyznac:( kopnijcie mnie w kostkę:) miałam straszny młyn, i odmawiałam w duchu biegając od dziecka do łazienki i tak w kółko. Odklepałam ale nie zaniechałam. Boże wybacz odklepanie, ale nie szło inaczej:( za to trzecia odmówie juz w spokoju:))
Weronika JG
Weronika JG Mar 22 '14, 14:05

Fakt, klepałam ale z wielkim zaangażowaniem i zacięciem , chociaz aż mi juz słabo było z przemęczenia:))

Dzisiaj kolejna łaska- Tym razem w aptece:) mój mąz ma astmę, używa Ventolinu by sie nie udusic ,ąle że jest chory na grype poszłam na pogotowie po receptę. Jak sie dowiedziałam przepisy aż tak sie zaostrzyły ,że ani rusz nie chcieli mi wypisac bez potrzebnego zaświadczenia z poradni specjalistycznej.Pomyslałm " Trudno":)

Jakos sie specjalnie nie przejęłąm, szłam sobie jasną , ciepłą słoneczna ulicą. Cóż,  bez recepty....Powiedziałam w myslach : " No , Jezu Ty radź teraz co dalej bo ja tego sama nie załatwię:)"

 Przechodziłam koło apteki, jakis głos kazał mi wejść i zapytac czy mi sprzedadzą bez recepty( akcja wydawać by sie mogło całkowicie bez sensu bo akurat u mnie w aptece zawsze muszą recepte mieć). 

Cos niemozliwego okazało sie jednak możliwe i wróciłam do domu z Ventolinem:) Aptekarka była nad wyraz miła. Juz nawet nie byłam w szoku tym razem:)Cuda sie zdarzaja na każdym kroku:) Chwała Panu:))

Edytowany przez Weronika JG Mar 22 '14, 14:05
Weronika JG
Weronika JG Mar 29 '14, 18:06
Kolejna intencja z kolejnej NP wysłuchana , własnie dzisiaj!!! Chwała Panu, no mam ochotę tanczyć!
Edyta
Edyta Mar 30 '14, 04:07
Raduje sie razem z Toba kochana Weroniko :)))))))) Chwala Panu!!
Weronika JG
Weronika JG Mar 30 '14, 06:44

Czuję sie jakby mi 100 kg z pleców nagle spadło:)))

za to mam jakąs wysypkę na szyi, haha:) zaraz lecę do apteki po maść( myslałam ,że realizacja recepty nie będzie konieczna)


suma sumarum :Jest Dobrze!:))

Weronika JG
Weronika JG Mar 30 '14, 08:16

Coś Wam jeszcze napiszę. Modliłam się sercem całym i duszą najpierw o Boże światło w wybieraniu intencji. Chciałam by były one mądre, nie takie jak ja bym chciała , ale takie żeby były w zgodzie z Bożym Słowem. Potem całą siłe , cały swój czas, całą miłośc wkładałam w te Nowenny. Rozmawiałam z Bogienm , bardzo , bardzo wiele razy. Powstrzymywałam sie przed robieniem niektórych kroków......przemadlałam to - po to by sie na końcu dowiedziec ,że jednak słusznie myslałam:)


Dziękuje Ci Dobry Jezu!:)

Weronika JG
Weronika JG Mar 31 '14, 09:36
Jutro ide porozmawiać z proboszczem na temat ślubu kościelnego:)Chcemy cichy i skromny ślub( cywilny był huczny więć starczy)dla mnie będzie to WIELKIE ŚWIĘTO dla duszy. Imprez nie potrzebuje. Najwazniejsze jednak ,ze nie będzie to przysiega tylko z mojej strony  ale także ze strony mojego męża- gorąco w to wierzę:))
Besia
Besia Mar 31 '14, 09:49
Weroniko ;) Życzę Ci tego ,żeby tak było ,żeby to nie tylko była przysięga z Twojej strony ;)
Bridget
Bridget Mar 31 '14, 09:57
No to by było super!!!
Weronika JG
Weronika JG Mar 31 '14, 10:05

Dzięki Dziewczyny:) Musi tak być - czyli dobrze, bo kto to widział dalej tak funkcjonować?:) Jestem dobrej mysli , serce mojego męża sie odmienia- dzięki NP:)



Króluj Nam Chryste!

Monika
Monika Mar 31 '14, 15:23
Cytat z Weronika serce mojego męża sie odmienia- dzięki NP:)

Chwała Panu!
Beata
Beata Mar 31 '14, 18:38
Cieszę się razem z Tobą Weroniko :))))Niech nasza Mateczka prowadzi Ciebie i Twojego męża, a Bóg w swojej łaskawości niech Wam błogosławi.

Dzisiaj same dobre wiadomości po pracy, aż się serce raduje i buźka uśmiecha :)))

Bridget
Bridget Mar 31 '14, 20:42
Jutro koniecznie napisz po rozmowie z proboszczem.
Weronika JG
Weronika JG Mar 31 '14, 23:02

Cytat z Bridget Jutro koniecznie napisz po rozmowie z proboszczem.

Tak jest!:)
Strony: « 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 »