Loading...

Moje małżeństwo - moim skarbem..... | Forum Nowenny Pompejańskiej

Weronika JG
Weronika JG Sty 30 '14, 09:22

Dzisiaj miałam na prawde przedziwny sen. Śniło mi sie bowiem ,że w piwnicy mojego domu( to znaczy to nie był mój dom, bo ja mam inny ale we śnie był mój) kazałam uwięzc diabła - pamietam ,że wygladał raczej niepozornie a ja do niego podchodziłam z krzyżem i sie modliłam. Przywiązany był do jakichs krat i wiem , że sie we śnie nad tym bardzo zastanawiałam. Potem poszłam na góre gdzie ksiądz przyszedł poświecić cały mój dom. I znów zeszłam na dół by uświecona walczyć z diabłem.


Obudziłam sie zdenerwowana....

Weronika JG
Weronika JG Sty 30 '14, 09:24
...a najdziwniejsze jest to ,że ksiądz nie zapuścił sie do piwnicy by walczyć z diablem....tylko ja tam ciągle biegałam i sie modliłam....
Weronika JG
Weronika JG Sty 30 '14, 19:34
Nie poznaję swojego męża! Jakże sie odmienił. On , który lubił sobie "piwkować" bardzo często jakby zapomniał ,że piwo w ogóle istnieje:))Nie pamiętam juz kiedy ostatni raz piwo kupił:))
Jerzy
Jerzy Sty 30 '14, 19:54
Weroniko bo walczysz z diabłem w najlepszy z możliwych sposobów. Modlitwa jest najlepszym orężem i najbardziej skutecznym. 

Mnie dziś się śniło że Tereska już jest całkowicie zdrowa i wygląda tak jak przed chorobą. 

Weronika JG
Weronika JG Sty 30 '14, 20:34

Rezultaty przerastaja moje oczekiwania...

tylko sie czasem boję ,że ta poprawa jest chwilowa:{{{

Monika
Monika Sty 30 '14, 20:51
Weroniko ciesz się poprawą i zaufaj Bogu - On wie co robi :)
Weronika JG
Weronika JG Sty 31 '14, 09:25
Tak zrobię:)
Weronika JG
Weronika JG Sty 31 '14, 12:11

Wczoraj miałam chwile zwatpienia....wtedy znalazłam w pudełku na dokumenty obraczkę ,która zgineła mojemu męzowi dwa miesiace wczesniej( kupilismy nowa ale oboje nie moglismu odżałować tej co zgineła i nagle bach! jest!) Uznałam to za dobry znak. 

 Za to dzisiaj mi zginęła ksiazeczka z tajemnicami rózańcowymi , w której zapisywałam sobie poszczególne dni NP ,zeby sie nie pomylić.

A przeciez kładłam ja tam gdzie zwykle. W końcu znalazłam w zupełnie innym miejscu, ale zanim znalazłam spadłam z krzesła. I nie wiem jak to mogło sie zdarzyć. Po prostu stałam na krzesle szukajac jej na najwyzszej półce i nagle mi sie dosłownie krzesło wysuneło spod nóg. I wiem ,że to szatan tak zrobił.

Ale mu przed chwila zapowiedziałam na głos, że nie ze mną te sztuczki. I ,że bede modlić sie dalej 

 KROPKA.

   Amen:)))

Edytowany przez Weronika JG Sty 31 '14, 12:13
Natalia
Natalia Sty 31 '14, 12:51
Ja mam te chwile zwatpienia prawie codziennie... nikt mnie nie wspiera tylko wszyscy pytaja czemu jestem taka naiwna i modle sie o nawrocenie dla kogos kto mnie tak strasznie rani...Wlasnie czemu to robie? Bo go kocham? Bo tak bardzo wierze, ze Maryja mi pomoze choc pewnie ani ja ani on na ta laske nie zaslugujemy..? Sa dni kiedy naprawde nie mam sily...Skad ja brac???
Besia
Besia Sty 31 '14, 13:01

Natalko z Eucharystii jak najczęściej ;)

Ściskam serdecznie kochana :)

Weronika JG
Weronika JG Sty 31 '14, 13:05

ja bardzo duzo filmów ogladam o Jezusie - tych naukowych i tych "zwykłych":)

Inna sprawa ,że jestem niesłychanie uparta i lubie robic "po złości"- i robie na złośc szatanowi cały czas i na przekór:))


Często do kościoła chodzę:))

Edytowany przez Weronika JG Sty 31 '14, 13:08
Monika
Monika Sty 31 '14, 13:09
Weronika no to pięknie, że obrączka się odnalazła ! Myślę, że dla osób świadomych tego, że podczas Nowenny często stajemy się celem częstych ataków diabła (choćby poprzez takie "zagubienie" obrączki czy porwanie/poplątanie różańca) przezwyciężenie wszystkich niepowodzeń jest dużo łatwiejsze. Stajemy się jeszcze bardziej zdeterminowani w tym aby wytrwać na modlitwie. Pięknie Ci to Weroniko wychodzi :)


Natalia, tak jak pisze Beti - Eucharystia, częsta spowiedź czy choćby rozmowa z mądrym kapłanem albo tu, na forum z nami, którzy wiele razy na swojej drodze z Nowenną potykają się, upadają, tracą nadzieję ale przy tak wielkim wsparciu od ludzi, którzy przechodzą/przechodzili to samo podnosimy się i trwamy na modlitwie bo to jedyna słuszna droga. Nie poddawaj się - Maryja jest z Tobą!

Natalia
Natalia Sty 31 '14, 13:38
A wiec dzis o 19 ide do spowiedzi...Modlcie sie prosze za mnie!
Weronika JG
Weronika JG Sty 31 '14, 13:40
Dobrze Kochana:))
Besia
Besia Sty 31 '14, 13:56
Natalko oczywiście kochana ,cieszę się ,że idziesz do spowiedź;)))
Natalia
Natalia Sty 31 '14, 20:02
Bylam u spowiedzi...To byly dopiero lzy... juz zapomnialam jak to jest plakac ze szczescia!
Dziekuje Bogu za Was!
Weronika JG
Weronika JG Sty 31 '14, 20:10
Ja tez byłam w kościele:) na osiemnastą, odpoczęłam sobie od całego tego zgiełku dnia codziennego:)
Besia
Besia Sty 31 '14, 20:46

Natalko cieszę się ,że byłaś ;)))) Niech Pan Bóg ma Ciebie w opiece kochana;)


Weroniko pięknie ,że w ten sposób odpoczywasz ,z Panem Jezusem :)

Edytowany przez Besia Sty 31 '14, 20:48
Weronika JG
Weronika JG Sty 31 '14, 20:59

Teraz lecę bo mi zostało 150 zdrowasiek do odmówienia jeszcze ,a Jacek chce czytac DROGĘ KRZYŻOWĄ na głos.

 aha....dzis modle sie za wszystkich z form , którzy tego potrzebują:))

Monika
Monika Sty 31 '14, 21:52
Renia piękna piosenka - dziękuję, że mi ją przypomniałaś!


Natalia - tak, te łzy po dobrej spowiedzi są najpiękniejsze :) 

Strony: « 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 »